Jak rozpoznać fałszywe wiadomości SMS na przykładzie usług InPost

dodał 25 czerwca 2021 o 07:12 w kategorii Info  z tagami:
Jak rozpoznać fałszywe wiadomości SMS na przykładzie usług InPost

SMS-y, jak wiele technologii wymyślonych lata temu, nie zostały bezpiecznie zaprojektowane. Da się w nich podszyć pod nadawcę, a nasze telefony ułatwiają zadanie oszustom, wyświetlając fałszywe wiadomości między prawdziwymi. Jak je odróżnić?

Od lat opisujemy ataki, w których przestępcy docierają do swoich ofiar za pomocą wiadomości SMS. Choć to sposób droższy od e-maili, to zalety SMS-ów dla złodziei są ważniejsze. SMS-y szybciej odczytujemy i bardziej przyciągają naszą uwagę, a linki w nich otwierane oglądamy na małym ekranie, gdzie trudniej ocenić, czy strona jest prawdziwa. Najważniejsze jest chyba jednak to, jak łatwo w nich podszyć się pod znanego nadawcę.

Czasem smartfon myśli za dużo

Niektóre fałszywe SMS-y, podszywające się pod InPost, można łatwo zidentyfikować. Spójrzcie na przykład poniżej:

Fałszerstwo widać gołym okiem. W miejscu nazwy nadawcy figuruje zwykły numer telefonu zamiast nazwy firmy, a link prowadzi do jakiejś dziwnej domeny. Różnice najlepiej ocenić, patrząc na prawdziwą wiadomość, taką jak np. ta:

W prawdziwej wiadomości w polu nadawcy figuruje InPost, a sama wiadomość nie zawiera żadnego linka. Już od wielu miesięcy w najczęściej otrzymywanych przez klientów SMSach z informacją o paczce czekającej na odbiór InPost nie zamieszcza linków do swoich stron. To dobra praktyka – gdy w takim SMSie znajdziecie link (jak na pierwszym przykładzie), od razu możecie uznać wiadomość za podejrzaną.

Są też rzadziej spotykane wiadomości od InPostu zawierające linki – o nich za chwilę. Najpierw przyjrzyjmy się jednak tym trzem wiadomościom na zrzucie ekranu poniżej.

Na ekranie widzicie trzy SMSy. Pierwszy i trzeci są od InPostu, a środkowy to atak przestępców. Jak to możliwe, że wyświetlone są jeden pod drugim?

Niestety mechanizmy służące do wysyłki SMSów mogą pozwalać na używanie dowolnego ciągu znaków (o określonej długości) w nagłówku. Wiele firm, oferujących hurtową wysyłkę SMSów, dba o to, by nikt poza właścicielem danej marki nie mógł jej używać – jednak nie wszyscy zachowują podobny standard.

Sprytni przestępcy mogą zatem wysłać wiadomość, której nadawcą jest „InPost”. W tym momencie nasze smartfony starają się nam pomóc za bardzo i wszystkie wiadomości od tego samego nadawcy pokazują nam jedną pod drugą. Efekt tego podstępu złodziei widzicie powyżej.

Jak rozpoznać SMS od fałszywego „InPostu”?

Na szczęście nie wszystko stracone. O ile w wiadomościach poczty elektronicznej można maskować linki pod różnymi słowami, o tyle w SMSach linki zawsze są od razu widoczne. Jeśli zatem linki w wiadomości prowadzą do jakiejkolwiek domeny innej niż:

  • inpost.pl
  • pobrania.inpost.pl
  • twoj.inpost.pl

to najprawdopodobniej mamy do czynienia z oszustwem.

Podsumowanie

Prawdziwe wiadomości od InPostu muszą zatem spełniać dwa warunki jednocześnie:

  • nadawca to „InPost”
  • wiadomość nie zawiera linków lub linki prowadzą do domen inpost.pl, pobrania.inpost.pl lub twoj.inpost.pl

Ta wiedza powinna pozwolić wam łatwiej odróżnić wiadomości prawdziwe od fałszywych, nawet jeśli wasz smartfon wam tego nie ułatwia. Jeśli zaś chcecie pozbyć się problemu odróżniania SMSów fałszywych od prawdziwych, to w przypadku usług InPostu rozwiązanie jest bardzo proste – wystarczy zainstalować aplikację i to w niej odbierać firmowe komunikaty.

Dla pełnej przejrzystości – powyższy artykuł to tekst sponsorowany, a za jego publikację pobieramy wynagrodzenie.