Sprytny atak na dwuskładnikowe uwierzytelnienie do konta Gmaila

dodał 5 czerwca 2016 o 23:01 w kategorii Włamania  z tagami:
Sprytny atak na dwuskładnikowe uwierzytelnienie do konta Gmaila

Włączenie dwuskładnikowego uwierzytelnienia do konta Google nie każdemu pomoże ochronić je przed dostępem osób nieautoryzowanych. Gdzie technika zawodzi tam sprytną socjotechnikę można posłać.

O ile nas pamięć nie zawodzi, to nie licząc zgłoszonych błędów w ramach programu Bug Bounty znamy tylko jeden przypadek, gdzie atakującemu udało się ominąć dwuskładnikowe uwierzytelnienie Google. W roku 2012 włamywacze z grupy UGNazi przejęli w ten sposób kontrolę nad Cloudflare by podmienić stronę 4chan.org. W przypadku części użytkowników może jednak zadziałać sztuczka opisana poniżej.

Mutacja metody polskich oszustów

Nasi krajowi oszuści już od dłuższego czasu stosują sprawdzoną metodę wyłudzania kodów jednorazowych – choć w innym celu. W jednym z wariantów usług SMS premium aktywowanie usługi wymagania podania na stronie WWW treści kodu otrzymanego w wiadomości SMS. Przestępcy najpierw wybierają jaki numer telefonu chcą zapisać do usługi premium a następnie wysyłają nań wiadomość o treści „Przepraszam ale moje dziecko wysłało SMSa i się pomyliło i do Pana  przyjdzie kod zamiast do mnie, proszę ten kod do mnie przesłać, przepraszam za kłopot”. Jeśli ofiara da się nabrać to w ten sposób aktywuje sobie usługę rękami przestępcy. Podobny schemat ataków na uwierzytelnienie Gmaila pokazano wczoraj w sieci.

Alex McCaw opublikował na Twitterze treść ciekawej wiadomości SMS:

Wiadomość oszusta

Wiadomość oszusta

Wiadomość ta udaje komunikat od Google wskazujący na możliwość ataku na skrzynkę użytkownika. Zawiera także prośbę o przesłanie kodu SMS (który za chwilę dotrze do ofiary) w celu zablokowania dalszego rzekomego nieautoryzowanego dostępu do konta. Oczywiście kod, który przyjdzie za chwilę na komórkę ofiary to kod umożliwiający logowanie na jej konto zabezpieczone dwuskładnikowym uwierzytelnieniem.

Przeprowadzenie takiego ataku wymaga – oprócz niezbyt przytomnej ofiary – znajomości jej adresu poczty elektronicznej oraz numeru telefonu, jednak w dzisiejszych czasach nie są to informacje nie do zdobycia. Oczywiście tego rodzaju ataki muszą być poprzedzone odpowiednimi przygotowaniami, jednak najwyraźniej są atakujący uznający niektóre cele za na tyle istotne, by były warte tego wysiłku. Nie widzieliśmy jeszcze tego schematu ataku na Gmaila w Polsce, ale niewykluczone, ze takie lub podobne ataki mogą pojawić się w przyszłości, zatem – jak zawsze – uważajcie.