28.02.2013 | 10:45

Adam Haertle

Wirus sparaliżował fotoradary – niestety tylko rosyjskie

Od około dwóch tygodni nie działa sieć 144 fotoradarów, mierzących prędkość samochodów na drogach w rejonie Moskwy. Zamiast przynosić 100 milionów rubli zysku miesięcznie, aparaty bezczynnie obserwują kierowców. Wszystko przez wirusa.

Jak donosi Izvestia, system Strzała-ST, którego zadaniem jest wykrywać przypadki przekroczenia dozwolonej prędkości na kluczowych drogach szybkiego ruchu w okolicach Moskwy, boryka się z poważnymi problemami. Sieć biura policji drogowej w Moskwie została zainfekowana przez złośliwe oprogramowanie, które uniemożliwia prawidłowe funkcjonowanie systemu fotoradarów.

Wirus rzekomo zaatakował wszystkie kamery, uniemożliwiając prawidłową komunikację z centralą. W trakcie diagnozy problemu firma obsługująca fotoradary usunęła wirusa z jednej z kamer, jednak po kilku dniach system został ponownie zainfekowany. Wezwano wtedy na pomoc specjalistów z firmy Kaspersky, którzy odnaleźli cztery różne rodzaje złośliwego oprogramowania w 130 rożnych plikach. Próba wykrycia źródła infekcji, przeprowadzona przez pracowników firmy zarządzającej fotoradarami, nie powiodła się. Komunikacją z kamerami zarządza serwer, znajdujący się w siedzibie policji, do którego firma nie otrzymała dostępu – policja oznajmiła, że nie ma pojęcia, gdzie fizycznie zlokalizowany jest serwer. Istnieje także spore prawdopodobieństwo, że dostęp do serwera ciągle posiada poprzedni zleceniobiorca.

Rosyjski fotoradar (źródło: Izvestia)

Rosyjski fotoradar (źródło: Izvestia)

Problemy prawdopodobnie wiążą się z ostrą konkurencją na tym rynku – niedawno kontrakt na obsługę urządzeń przejęła nowa firma, sprawiając, że producent fotoradarów, dotychczasowy monopolista na tym rynku,  stracił poważne źródło dochodów. Nowy zleceniobiorca, zorientowawszy się, w jakim stanie znajduje się przejęta sieć, próbuje obecnie zrezygnować z kontraktu. Firmy obwiniają się nawzajem o spowodowanie awarii, a tymczasem rosyjscy kierowcy cieszą się z zaistniałej sytuacji, a polscy mogą im jej tylko pozazdrościć.

Powrót

Komentarze

Zostaw odpowiedź do Nikodem

Jeśli chcesz zwrócić uwagę na literówkę lub inny błąd techniczny, zapraszamy do formularza kontaktowego. Reagujemy równie szybko.

Wirus sparaliżował fotoradary – niestety tylko rosyjskie

Komentarze