01.09.2014 | 21:50

avatar

Adam Haertle

Wyciekła rzekoma korespondencja do Radka Sikorskiego dot. Ukrainy

Obok masy gołych biustów dzisiaj pojawił się w sieci inny ciekawy z naszego punktu widzenia wyciek. Strona powiązana z ruchem Anonymous opublikowała domniemany list ważnego niemieckiego urzędnika kierowany do Radka Sikorskiego.

W serwisie CyberGuerillar.org pojawił się dzisiaj wpis pod tytułem Wiadomość dla rządów Niemiec, Polski, Włoch, Bułgarii i Węgier. Jego autorzy twierdzą, że w ich ręce wpadła poufna korespondencja dotycząca zakupu przez kilka krajów ukraińskiej stali po zawyżonych cenach w celu udzielenia naszemu sąsiadowi nieoficjalnego wsparcia w trudnej sytuacji budżetowej.

Ujawniona korespondencja

Serwis opublikował dwa listy dotyczące tej sprawy. Autorem pierwszego z nich jest Peter Altmaier, szef gabinetu Kanclerz Niemiec oraz ministrem bez teki, a adresatem jest polski minister spraw zagranicznych Radek Sikorski.

altmaier

W liście z 25 sierpnia, po kurtuazyjnych komplementach, niemiecki polityk nakłania Polskę do realizacji wcześniejszych obietnic i dokonania zakupu stali od ukraińskich dostawców przed 4 września. Jednocześnie list zawiera informację, że zakup ukraińskiej stali jest warunkiem udzielenia przez Kanclerz Merkel poparcia polskiej inicjatywie dodania do rezolucji NATO przy okazji najbliższego jego szczytu (w dniach 4-5 września) postanowienia o użyciu europejskich systemów rakietowych w przypadku zagrożenia integralności terytorium Polski. Dodatkowo Niemcy obiecują, że jeżeli Polska przekroczy co najmniej o 20% swoje zobowiązanie do zakupu 800 000 ton stali w cenie 600 EUR/tonę, to Niemcy pomogą Polsce w promowaniu naszych produktów rolniczych na rynkach europejskich.

Drugi ujawniony list, autorstwa Christopha Heusgena, doradcy w sprawie polityki zagranicznej, skierowany jest do Borysa Łożkina, szefa administracji prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Niemcy informują, że z różnych powodów plan zakupu 4 milionów ton ukraińskiej stali z magazynów na terenie Ukrainy nie wypali, jednak zamiast tego Polska, Bułgaria, Włochy i Węgry zakupią – po cenach wyższych od rynkowych – stal produkowaną na swoim terytorium w zakładach, będących własnością Serhija Taruty oraz Rinata Achmetowa.

Autentyczność dokumentów

Co prawda Anonymous wzywają narody Polski, Bułgarii, Włoch i Węgier do ulicznych protestów (nie podając jednak żadnego powodu oprócz potencjalnej destabilizacji światowych rynków), jednak zanim wyjdziecie ze sztandarami poczekajmy na komentarz Ministerstwa Sprawiedliwości Spraw Zagranicznych. Historia uczy, by nie ufać wszystkim rewelacjom spod szyldu Anonymous. Jest także możliwe, że treść dokumentów może być sfabrykowana przez „wrogie siły”. Analizę tego przypadku zostawiamy powołanym do tego fachowcom.

Powrót

Komentarze

  • avatar
    2014.09.01 22:07 Marcin

    Ruski fake. W tekście tłumaczą jak głupiemu czego i ile ma kupić, i co się dokładnie stanie jak kupi. Polityke znam z „House of Cards” ale mi to wystarcza, żeby sądzić że takie sprawy załatwiane są w kuluarach.

    Odpowiedz
    • avatar
      2014.09.01 22:24 siok

      ruski? raczej nie, prędzej znudzony gim/lic/studbus (angielski taki koślawo oficjalny)

      Odpowiedz
      • avatar
        2014.09.01 23:37 mnmnc

        ja bym gimbaze wykluczył. Wyrażenia takie jak „foster the efforts” sa raczej poza ich zasiegiem…

        Odpowiedz
    • avatar
      2014.09.01 23:16 mnmnc

      Nie ważne fake czy nie fake.
      Z dwojga złego lepiej miec za wschodnią granicą pro-europejską Ukraine niż Putina ktory co chwile robi ćwiczebne cyrki w obwodzie kalingradzkim.
      Ja bym wolal od nich tą stal kupić choć chcialbym poznać powody dla ktorych Niemcy nie kupią…

      Odpowiedz
    • avatar
      2014.09.02 11:48 sin

      Propaganda Ukraińska jest na tym samym poziomie co Rosyjska (czyli nędznym) – więc już nic by mnie nie zdziwiło.
      Zresztą tam jest teraz tylko i wyłącznie walka o koryto i jak zawsze cierpią zwykli ludzie.

      Odpowiedz
    • avatar
      2014.09.03 12:22 ZABŁOBA

      przeczytałem. Radek się raduje!

      Odpowiedz
  • avatar
    2014.09.01 23:36 Fisher

    Sensownie wydana kasa w porównaniu z innymi pierdołami.

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.09.01 23:38 anonymous

    Nie Proszenki a Poroszenki.

    Art ciekawy, aletrochę spiskowy ;)

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.09.02 02:56 Duży Pies

    Nie sądzę że rząd(y) przyzna(ją) się do wycieku. Będą ściemniać, że nic nie wyciekło. Albo że owszem, był włam ale oni nie potwierdzają żeby opublikowany przez włamywaczy dokument był autentyczny. Zastosują politykę zaprzeczenia i/lub dezinformacji.

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.09.02 07:39 Janusz

    mnmnc: nie kupują bo jest za droga i się nie opłaca, obiecają biedakom coś za to, a oni już się poskładają wspólnie. Biedaki nakupują, Niemcy odniosą sukces względem Ukrainy. O wkładzie reszty krajów nikt nie usĺyszy, nam na coś pozwolą i obtrąbią jako sukces msz.

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.09.02 08:53 stary_wyga

    Typowa rosyjska dezinformacja.

    Poza tym w tekście jest błąd: „zanim wyjdziecie ze sztandarami poczekajmy na komentarz Ministerstwa Sprawiedliwości”

    Komentarz powinien udzielić MSZ.

    Odpowiedz
    • avatar
      2014.09.04 14:56 argr

      Widzę że pojęcie sarkazmu jest (chyba nie tak) staremu_wydze obce, a i lektura „1984” zapewne została pominięta:D

      Odpowiedz
  • avatar
    2014.09.02 09:19 haberlerimiz

    mnmnc: nie kupują bo jest za droga i się nie opłaca, obiecają biedakom coś za to, a oni już się poskładają wspólnie. Biedaki nakupują, Niemcy odniosą sukces względem Ukrainy. O wkładzie reszty krajów nikt nie usĺyszy, nam na coś pozwolą i obtrąbią jako sukces msz..

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.09.02 10:14 śledczy

    Sprawdź ktoś czy nie poszli na łatwiznę i nie przekopiowali podpisu np. z Wikipedii o ile jego podpis tam jest.

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.09.02 19:51 Marecki

    Odnośnie czekania na komentarz MSZ – chyba nie sądzicie że przyznają że to autentyczny dokument, niezależnie od tego jak byłoby w rzeczywistości…

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.09.03 09:20 radzio sikorka

    Raczej fejk.Zdanie zaczęte z małej litery ?.Troche dziwne i obciach

    Odpowiedz
    • avatar
      2014.09.03 21:39 Bartosz Petryński

      Pierwsze zdanie po formie grzecznościowej piszemy od małej litery.

      Odpowiedz
    • avatar
      2014.09.03 21:43 okuary

      Które zdanie zaczyna się małą litera? Jakoś nie mogę się doszukać.

      Odpowiedz
  • avatar
    2014.09.04 18:32 Maciek

    Raczej podróbka. Nie wierzę w te rewelacje, ale kto to może wiedzieć?

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.09.04 19:51 pytamja

    a jakie zaklady stali w polsce maja taruta i achmetow? wie ktos?

    Odpowiedz
    • avatar
      2014.09.04 22:08 Adam

      Taruta Hutę Częstochowa. Przynajmniej częściowo.

      Odpowiedz
  • avatar
    2014.09.09 17:18 ant_

    Przyjrzyjcie się zagięciu kartki i idealnie równo wydrukowanych na nim literek. Strasznie rzuca się w oczy.

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź do ant_

Jeśli chcesz zwrócić uwagę na literówkę lub inny błąd techniczny, zapraszamy do formularza kontaktowego. Reagujemy równie szybko.

Wyciekła rzekoma korespondencja do Radka Sikorskiego dot. Ukrainy

Komentarze