Uruchamianie nowego serwisu lub usługi zawsze wiąże się z ryzykiem, że ktoś czegoś do końca nie przetestuje. Dzisiaj przekonało się o tym Apple, które otwarło rosyjską wersję iTunes Store. Jak donosi serwis iphones.ru, klientom, którzy wiedzeni ciekawością zajrzeli do sekcji „więcej filmów w innych językach” pokazały się reklamy stron pornograficznych.
Jakim cudem Apple pomylił się aż tak bardzo? Czyżby Apple postanowił zmienić swoje zasady etyczne? Odpowiedź okazuje się dość prosta. Najwyraźniej w dniu premiery treść tej sekcji nie była jeszcze gotowa i ktoś wpadł na pomysł, by wpisać tam odnośnik do http://xxx.xxx. Nie pomyślał widocznie, że taka strona istnieje… (NSFW).
Komentarz
Haha mega :D
Swoją drogą fajna ta domena xxx.xxx :P