Opublikowana została ciekawa praca naukowa poświęcona metodom deanonimizacji użytkowników BTC. Autorzy pracy informują, że byli w stanie powiązać nadawców konkretnych transakcji z ich adresami IP, a nawet odróżniać użytkowników sieci ukrytych za tym samym NATem.
Badacze w celu przeprowadzenia ataku wykorzystali właściwości protokołu Bitcoina. Użyta przez nich metoda nie jest prosta do wdrożenia – wymaga stworzenia własnego klienta sieci oraz odpowiedniej analizy statystycznej otrzymywanych komunikatów. W przypadku pojedynczych transakcji w ramach jednej sesji jej skuteczność to ok. 50%, jednak wraz ze wzrostem ilości transakcji generowanych w ramach jednej sesji przez użytkownika skuteczność znacznie rośnie. Koszt przeprowadzenia ataku to ok. tysiąca euro, czyli kwota wystarczająca na wynajęcie kilkudziesięciu serwerów monitorujących komunikaty w sieci BTC.
Komentarze
A może napiszecie coś o nowej krytpowalucie, która zwie się PreisCoin http://www.preiscoin.com/
[od redakcji – podmieniliśmy link referencyjny na zwykły]
to jakaś piramida finansowa i to jedna z bardziej idiotycznych jakie widziałem.
trzeba być bardzo pazernym idiotą by się na to złapać
Każda waluta to piramida finansowa, o papierach wartościowych nie wspominając, Nie trzeba być bardzo pazernym idiotą by się na to złapać…