Wiem, że to niepopularna opinia, ale działając na własną rękę (lub ze znajomymi), możecie narobić więcej szkód, niż pożytku – i to nie tylko sobie. Emocje i potrzebę robienia czegoś sensownego dobrze rozumiem, ale niech to będzie faktycznie sensowne.
Od momentu napadu przez Rosję na niepodległą Ukrainę w sieci pojawia się coraz więcej pomysłów na to, jak zwykli internauci, często nawet bez umiejętności technicznych, mogą przyłączyć się do konfliktu w sferze cyber. Niestety znakomita większość popularnych opcji nie jest dobrym wyborem. Przejdziemy je po kolei.
Będę hakować, bo potrafię
Niejedna osoba z grona moich znajomych ma wystarczająco dużo umiejętności, by samodzielnie (lub samotrzeć) zdobyć uprawnienia administratora domeny serwera dużej rosyjskiej fabryki czy sterować stacją uzdatniania wody w dużym rosyjskim mieście (przykłady nie są wyjęte z kapelusza). Dlaczego nie powinien / nie powinna z tych umiejętności (lub shelli) korzystać?
Zacznijmy od tego, że na liście, nazwijmy je umownie, uzasadnionych celów, generalnie nie powinno być podmiotów niezwiązanych z rosyjską lub białoruską administracją państwową, armią, oligarchami czy fabrykami zbrojeniowymi. Wyłączenie prądu przypadkowej dzielnicy rosyjskiego miasta czy zaszyfrowanie przypadkowej fabryki może prowadzić do zagrożenia życia niewinnych obywateli czy zrujnowania ludzi, którzy nie są winni niczego, oprócz życia w kraju rządzonym przez psychopatę. W skrócie – lepiej protestować pod miejscową ambasadą niż bojkotować rosyjską restaurację.
Co zatem z celami „uzasadnionymi”? W sieci pojawił się na przykład ogromny zrzut danych białoruskiej fabryki broni. W jaki sposób tą akcją zaszkodziły Ukrainie osoby za nim stojące? Niestety tego rodzaju ataki, zarówno wycieki, jak i samo przełamywanie zabezpieczeń, może być poważnym problemem dla wywiadów innych krajów, które w tej samej sieci już się dawno zadomowiły. Jest całkiem możliwe, że w sieci tej białoruskiej fabryki leżał sobie implant amerykański czy brytyjski i czekał na swoją okazję, by przerwać produkcję, zmienić proporcje składu materiałowego kluczowego elementu uzbrojenia, ujawnić listę odbiorców sprzętu czy w inny, skuteczny sposób zakłócić działanie zakładu. Po opublikowaniu wycieku systemy IT przejdą dużo bardziej skrupulatny audyt, pojawią się kolejne zabezpieczenia sieci i jest spora szansa, że te działania mogą przeszkodzić wywiadom, które mogły działać skuteczniej niż publikacja 200 GB dumpu losowych danych online.
Podsumowując tę część – grzebiąc w krytycznych systemach, możecie przeszkodzić komuś, kto już tam mieszka i może osiągnąć efekt o wiele większy od tego, co sami zaplanowaliście. Ukraina bez wątpienia otrzymuje cenne informacje wywiadowcze od krajów NATO, a spora ich część zapewne pochodzi ze świata cyber. Nie popsujcie tego.
PS. Większość „sukcesów” i wycieków Anonymous to jak zwykle rekompilacja starych wycieków, czyli „grep mil.ru”.
Nie umiem hakować, to sobie chociaż zDDoSuję
W sieci istnieją strony, na które wystarczy wejść, by nasz komputer dołączyć do ataków DDoS na wybrane cele rosyjskiej infrastruktury. W ten oto sposób każda osoba z komputerem, przeglądarką i łączem internetowym może mieć poczucie, że osobiście walczy z Putinem. Co w tym może być złego?
Opuszczę tu takie oczywiste tematy, jak potencjalne problemy np. z dostawcą internetu. Realny problem jest zupełnie inny. Wyobraźcie sobie, że np. wywiad Wielkiej Brytanii właśnie próbuje pobrać cenne informacje z sieci Kremla. Nagle okazuje się, że transfer trwa bardzo długo, bo łącza są zatkane przez wolontariuszy, a chwilę potem Kreml zostaje odcięty przez rosyjskich administratorów od sieci, by utrudnić masowe ataki. Mam nadzieję, że wywiady obcych krajów są na to przygotowane i mają różne sposoby eksfiltracji danych, ale po co utrudniać im pracę.
Trzeba powiedzieć uczciwie: główny efekt osiągany przez DDoSerów – wolontariuszy to samozadowolenie. Tempa wojskowej inwazji w ten sposób nie zakłócicie, a jest spora szansa, że utrudnicie pracę komuś, kto właśnie mógł w realny sposób pomóc Ukrainie.
Dołączę do programu bug bounty!
Dzisiaj wiele osób otrzymało na LinkedIn propozycję dołączenia do programu bug bounty, ukierunkowanego specjalnie na rosyjską infrastrukturę krytyczną. Choć firma za nim stojąca nie wygląda na stworzoną wczoraj, to jej śladów w sieci jest raczej niewiele. Skąd macie pewność, że właśnie nie zgłaszacie błędów w rosyjskiej infrastrukturze krytycznej bezpośrednio do administratorów tych właśnie systemów? Ilu uczestników tego wyzwania zaczęło od sprawdzenia tożsamości właścicieli platformy? W dzisiejszych czasach lepiej uważać.
Ale chcę coś zrobić!
Możliwości pomocy jest wiele. Na szczęście w naszej branży nie brakuje ludzi z sercem na dłoni. Bierzcie przykład chociażby z niezłego pentestera, który właściwie ukierunkował swoje wysiłki:
Jeśli wolicie pracę przy komputerze, to rąk do pomocy nigdy nie zabraknie przy namierzaniu rosyjskich trolli w portalach społecznościowych. Gdy skończą się wam już politycy Konfederacji, to czas pozgłaszać ciągle nowopowstające konta siejące rosyjską propagandę. Sposoby zgłaszania kont w ramach danego serwisu oczywiście zależą od platformy, ale wszystkie przypadki dezinformacji można zgłaszać na przykład na adres informacje [małpa] nask.pl. Warto także śledzić profil twitter.com/przeciw_wojnie prowadzony przez Brand24 czy twitter.com/WeryfikacjaNASK zarządzany przez NASK.
Na koniec jeszcze tylko drogowskaz dla przedstawicieli agresora:
Komentarze
Niektórzy DDOS przez sieć Tor, to jest tragiczne. Blokują sieć dla prawdziwych ludzi, którzy tej sieci potrzebują, na przykład dla Rosjan, aby dowiedzieli się prawdy o wojnie.
Akurat Tor nie jest potrzebny, żeby dotrzeć do Rosjan, bo nie są odcięci od świata. W wolnych chwilach trolluję ich od kilku dni i mam wrażenie, że nie dostęp do informacji jest problemem tylko to jak mocno są wyprani na swoją narrację.
To prawda, zwykły DDoS przez Tora jest słaby i faktycznie obciąża tę sieć. W Rosji były przymiarki – Roskomnadzor się odgrażał – żeby ruch Torowy był wycięty. Nie wiem na ile im to wyszło.
Ale oprócz zwykłego DDoSa można próbować atak typu DNS Amplification na usługi które nie ukryły się za Cloudflarem.
Zresztą, nie trzeba prymitywnego DDoSa, można po prostu skanować ich systemy i wykradać dane. Należy wykradać cenne rosyjskie i białoruskie dane. Warto dobrze przemyśleć kogo wziąć na cel, np. ruski wywiad, zbrojeniówkę, ważny dla ich bezpieczeństwa podmiot IK albo szczujnię z gatunku TV Russia Today.
Nie można mieć skrupułów, nie można mieć wątpliwości, nie można się wahać. Nie teraz, nie w tej chwili. Walczymy z faszystowskim najeźdźcą i agresowem jakim jest współczesna Rosja rządzona przez oszalałego Putina i jego bandę. Należy atakować ale należy to robić efektywnie! I nie wolno dać się złapać!
Chwała Ukrainie!
Слава Україні!
„Niektórzy DDOS przez sieć Tor, to jest tragiczne.”
Można zlecić DDOS przez sieć Tor, ty jesteś za Torem, a atak DDOS jest wykonywany przez twoje boty np. przejęte urządzenia IoT.
A to Rosja nie blokuje połączeń Tor od grudnia 2021? https://blog.torproject.org/tor-censorship-in-russia/
https://metrics.torproject.org/userstats-relay-country.html?start=2021-09-01&end=2022-03-01&country=ru&events=off
nie wiadomo ile blokuje. Statystyki pokazują za to wzrost na ukrainie.
Świetne podsumował na twitterze takie działania @therriaultphd, który od wielu lat zajmuje się wspomaganiem organizacji rządowych, i wiele razy widział jak się kończy działanie pospolitego ruszenia: jeśli masz talent, zarób pieniądze i przekaż je tym, którzy profesjonalnie zajmują się pomocą. Oni mają wiedzę, doświadczenie i mogą poświęcić czas, a to czego im potrzeba to środki do działania.
https://twitter.com/therriaultphd/status/1497752567392182272
Czy pracownicy NASK zostali sprawdzeni kontrwywiadowczo? 😯
To jeden z warunków rekrutacji.
Zaświadczenie o niekaralności i oświadczenie o polskim obywatelstwie wystarcza? 😂
Oj chyba tylko z POlecenia:
https://wiadomosci.wp.pl/rzad-domaga-sie-pilnych-wyjasnien-od-panstwowego-instytutu-w-tle-spotkanie-agaty-dudy-z-oskarzonym-o-szpiegostwo-6747128291633760a
Chodzi o prace w Chińskich bankach ?
To Gazprombank już jest Chiński? 😨
Buhahaha
Jest wojna. Oko za oko, ząb za ząb A kurwy za pieniądze.
Jak włączysz prąd w całej Moskwie sami Rosjanie ubiją Putina
I to jest dokładnie to o co chodzi. Poprawność sieciowa skończyła się w ubiegły czwartek. Teraz jest wojna i obowiązują zasady wojenne, a podstawowa zasada wojny to: „Zniszcz przeciwnika wszystkimi dostępnymi środkami”
Wojna jest na Ukrainie a jest to tylko jeden z kilkudziesięciu lokalnych konfliktów, które maja miejsce na całym świecie, także polecam zluzować emocje
Tak tak, Jeden z kilkudziesięciu lokalnych konfliktów. Przecież to agresja dokonana przez największe terytorialnie państwo świata i drugie co do potencjału militarnego według globalfirepower, dokonana wobec największego terytorialnie państwa w całości Europejskiego.
oo widać ruskich troli nie brakuje i tu
Cywile nie powinni mieszać się do wojny.
Polska nie jest w stanie wojny z Rosją. Jeśli Polscy obywatele będą uczestniczyć w atakach na rosyjską infrastrukturę, to postawi to polski rząd w bardzo niezręcznej sytuacji.
Wreszcie skoro według Ciebie to jest wojna z Rosją, to czy dopuszczasz, że właśnie pośrednio przyznajesz Rosji prawo do ataków odwetowych?
Co więcej takie podejście na zasadzie „wyłączmy ludziom w Moskwie wodę, prąd, etc” to obalą Putina może zostać zakwalifikowane jako cyberterroryzm. Co zrobimy, jeśli jacyś Polscy hakerzy np. zakłócą pracę szpitala i Ruscy obwinią Polaków np. o śmierć iluś pacjentów. Mogą żądać od Polski wskazania ludzi za to odpowiedzialnych. Mogą przeprowadzić atak odwetowy i co wtedy?
„cywile nie powinni mieszać się do wojny” – hahahaha! To ci się udało :P Dobrze, że wojna o tym nie wie!
Poza tym: Rosji nikt nie musi przyznawać prawa do ataków odwetowych. Poza tym to by był odwet za ataki odwetowe. Co by się spotkało z kolejnym odwetem.
Jaki atak odwetowy? Głowicami jądrowymi? Usiądź wygodnie i przemysl co ty piszesz. Tak, powinno atakować się ruskich czym się da. Dopóki zwykłego obywatela to nie zaboli to nie pomyśli. Szpitale mają zapasowe generatory. Wszystkie.
Dokładnie,
Mimo, że kierowane to może być najszczerszymi chęciami, lepiej się nie mieszać, z powodów wymienionych już w tutejszych postach, ale też dlatego, że można przez przypadek narazić działania informatyczne innych krajów zaangażowanych tak czy inaczej w konflikt i uniemożliwić/utrudnić ataki w słusznej sprawie, w wykonaniu profesjonalistów.
Narazić się na działania informatyczne? Serio? Mój serwer próbują atakować m.in. Rosjanie od iluś lat i ciekawe czemu się to im nie udało.
Jak oni robią ataki byle jak, a my starannie, to ich serwery będą leżeć i kwiczeć, a nasze śmigać jak gdyby nigdy nic.
Windows jest dla naiwnych – to jest dziurawy system, co jest na rękę zarówno NSA jak i Rosjanom. Laptop z którego teraz piszę, śmiga na Linuksie – też mogą mnie za przeproszeniem pocałować.
„Wyłączenie prądu przypadkowej dzielnicy rosyjskiego miasta czy zaszyfrowanie przypadkowej fabryki może prowadzić do zagrożenia życia niewinnych obywateli czy zrujnowania ludzi, którzy nie są winni niczego, oprócz życia w kraju rządzonym przez psychopatę. W skrócie – lepiej protestować pod miejscową ambasadą niż bojkotować rosyjską restaurację.”
Adam, widzę tobie kompletnie się w głowie poprzestawiało. Na tym polegają sankcje międzynarodowe. Odcięcie od SWIFT, banowanie lotów rosyjskich linii. Pogorszenie się standardu życia społeczeństwa rosyjskiego ma być realną konsekwencją bzdurnych decyzji rządzących. Może to zmusi ich do protestów, zmian czy innych decyzji.
1) Odcięcie od SWIFTa i zakaz lotów stanowią utrudnienie dla zwykłych Rosjan, ale są zdecydowanie bardziej dotkliwe dla zamożnychvi przede wszystkim nie e stanowią bezpośredniego zagrożenia dla cywilów.
2) Atakowanie celów i infrastruktury zaspokajających podstawowe potrzeby cywilów jest niezgodne z prawem międzynarodowym (Konwencja Genewska)
3) Odcięcie dzielnicy czy miasta od prądu istotnie utrudnia organizowanie i koordynację protestów czy dokumentowanie stosowania przemocy przez siły porządkowe.
PS atakowanie rosyjskich tub propagandowych uważam za słuszne, o ile nie utrudnia działań operacyjnych służb wywiadowczych wspierających Ukrainę, gdyż utrudnia szerzenie rosyjskiej propagandy.
PSS o ile Rosjanie nie są debilami to infrastruktura rządowa nie siedzi na tych samych łączach i maszynach co ich strony www.
Rosja nie przedtrzega konwencji Genewskiej to my mamy jej przestrzegac ?! Glupota jakas… A agencje wywiadowcze jakby juz mialy implanty to dawno by z nich skorzystaly jeszcze przed wojna
Jeśli wszyscy myśleli by tak jak Ty to cywilizowany świat przestał by już istnieć.
Jeśli uważasz że nie należy przestrzegać konwencji Genewskiej to czym różnilibyśmy się w takim wypadku od Rosji? Czy Ukraina albo NATO w odwecie też powinni zacząć bombardować infrastrukturę cywilną w Rosji? Czy to zmieniłoby coś dla ofiar, czy raczej napędziłoby cykl nienawiści i w bardzo przyspieszonym tempie skończylibyśmy z globalnym konfliktem nuklearnym którego wszyscy chcą z „jakiegoś niewiadomego” powodu uniknąć?
ad.2 Ja tak tylko wspomnę że to Hit^h^h^hPutin pierwszy zerwał konwencję Genewską. Skoro tak to moim zdaniem niestety rosyjscy cywile powinni aktualnie nie tylko cierpieć ale ginąć w męczarniach jak ofiary napaści rosyjskiej.
Inter arma silent leges.
> Pogorszenie się standardu życia społeczeństwa rosyjskiego ma być realną konsekwencją bzdurnych decyzji rządzących. Może to zmusi ich do protestów,
Ciekawe czy Ty byś był taki skory do protestów w kraju w którym za takowy grozi kilka lat ciężkich prac w więzieniu gdzieś na Syberii albo kilka miesięcy rekonwalescencji w szpitalu. Przypominam, że Rosja to kraj autorytarny, gdzie społeczeństwo obywatelskie takie jakie znamy w Europie nie istnieje bo już dawno zostało wyeliminowane lub/i skutecznie zastraszone do tego należy dodać, że od kilku dni w Rosji panuje dyktatura wojenna czyli każdy taki protest podpada pod zdradę a to już są w tym kraju bardzo poważne zarzuty.
I co z tego? to tylko zalezy od determinacji spoleczenstwa. W ostatecznosci moze sie skonczyc wojna domowa. Ludwika scieto, a Putin wcale silniejszego karku nie ma.
No tak, dzięki za przypomnienie, że politycy Konfederacji to ruscy agenci. Lepiej głosować na partie, które nie widzialy zagrożenia w Nord Stream, nie widziały potrzeby budowania muru na granicy z Białorusią i kierują narracja, że polskie społeczeństwo powinno być rozbrojone.
Natomiast posłowie Konfy, którzy od wielu lat zwracają uwagę na zagrożenie płynące z Rosji jak i biernej postawy państw Zachodu, potrzebę dozbrajania polskiego spoleczenstwa i często powtarzali, ze Nord Stream 2 spowoduje uzależnienie Europy od gazu z Rosji, to są agenci Putina. Dzięki za przypomnienie jakiej manipulacji potrafią dopuścić się polskie,a moze niepolskie media.
To oczywiste, że ruskie psy z Konfederosji wybrały ten temat. Dlaczego? Bo my, jako Polska, nic ni możemy w tej sprawie zrobić! Można sobie siedzieć i narzekać w nieskończoność. Tak samo, jak PiSdy krzyczały o odzyskaniu Tupolewa, bo wiedzieli, że tego nie da się osiągnąć a teraz udają, że tej sprawy nie ma.
Już podczas poprzedniej – wygasającej obecnie (chwilowo) – kampanii medialnej zrozumiałem, że propaganda głównego nurtu działa nawet na bardzo inteligentnych ludzi….już nawet mnie to nie dziwi, ani nie zaskakuje.
@Eld
Posłowie Konfederosji od wielu lat dzielnie zwracają uwagę na płynące z Rosji zagrożenie, np. lider jednej z partii w jej skład wchodzących mówił w 2015 że Rosja to nasz sojusznik, a Ukraina wróg, kilka lat później sugerował nam sojusz z Rosją.. a nie, czekaj xD
Tu konkretne przykłady (zbiór wypowiedzi), żeby nie było, że zmyślam
https://mobile.twitter.com/Mellchiorr/status/1497547936938532867/photo/1
Kiedyś chciałem na niego głosować. Później się tego wstydziłem. Teraz tym bardziej.
A co zlego byloby w sojuszu z Rosja? Polityka miedzynarodowa jest dynamiczna i to co bylo lub moglo byc dobre 8 lat temu wcale nie musi byc dobre teraz. Korwin wiele razy powtarzal, ze potrzebujemy Ukrainy i potrzebujemy aby nie lubila sie ona z Rosja. Teraz to mamy dzieki Putinowi. Oby tylko nie wygral, bo bedziemy mieli na wschodzie prorosyjska Bialorus i prorosyjska Ukraine a wtedy bedziemy w czarnej d…
Choc przyznam, ze nie popieram pomyslu wychodzenia z nato i wchodzenia w sojusz z rosja.
Ciekawe jakie ma teraz zdanie na te tematy Korwin biora pod uwage aktualne wydarzenia.
>A co zlego byloby w sojuszu z Rosja?
Głownie to, że nadal rządzi tam morderca Putin?
>Ciekawe jakie ma teraz zdanie na te tematy Korwin biora pod uwage aktualne wydarzenia.
Od 2015 minęło sporo, ale Janusz zarówno na przestrzeni lat mówił: https://www.wykop.pl/wpis/63460891/bekazprawakow-rosja-ukraina-wojna-korwin-to-ukrain/
– jak i w 2022 wygląda na to, że nadal mówi to samo, np.:
https://twitter.com/KorolukM/status/1486720292948905984
https://twitter.com/KorolukM/status/1485000488802308100
https://twitter.com/KorolukM/status/1484992180817207302
No coz, w takim razie w tej kwestii sie z Korwinem nie bede zgadzal i nadal bede na niego glosowal. Polityka z ktorym sie zgadzam w 100% nie ma, nie bylo i nie bedzie. Mimo wszystko z Korwinem zgadzam sie w wiekszosci spraw bardziej niz np z Tuskiem czy Kaczynskim.
Widzę intelektualizm w Polsce ma się dobrze. Po kliku latach 8-gwiazd elyta intelektualna naszego ukochanego kraju wymyśliła sobie nowe hasło 17-gwiazd.
Nawet w cytowanym przez Ciebie źródle nie ma krytyki Konfederacji, tylko posła Janusza Korwina-Mikke. Korwin to nie jest Konfederacja. Konfederacja jest sojuszem kilku partii, które same by nie weszły. Już w tym mediów głównego nurtu głowa. Jedną z części Konfederacji jest Ruch Narodowy, który to od lat postulował realniejszą politykę zbrojeniową (zamiast kupowania najdroższego celem przypodobania się sojusznikom) i zbrojeniu Polski, w tym poprzez szkolenie i udostępnianie broni Polakom. Gdyby RN był tej kwestii reprezentowany w parlamencie i miałby posłuch, to może nie mielibyśmy teraz sytuacji, w której jesteśmy wśród najbardziej rozbrojonych narodów w Europie (pod względem ilości sztuk broni na 1000 mieszkańców). Zresztą to promuje cała Konfederacja. To jeszcze nie jest najgorsze, broń można wydać z magazynów. Tylo jaki to ma sens w sytuacji, w której w Polsce mało kto umie strzelać? Nie, po wystrzeleniu 10 naboi z KBKSa nie umiesz strzelać z broni wojskowej. Lewica na postulat realnego programu szkoleniowego w zakresie wojskowym zawsze reagowała alergicznie, a centrum miało to po prostu gdzieś.
Śmiem twierdzić, że gdyby Konfederacja (a zwłaszcza RN) miała większą siłę przebicia to paradoksalnie bylibyśmy teraz bezpieczniejsi.
Powiem teraz też coś bardzo niepopularnego, ale powinniśmy Ukraińcom pomagać z rozwagą. Jeśli oddajemy im sprzęt, to tak aby nam też go starczyło. A mam wrażenie, że obecne rządy bez patrzenia na ręce są gotowe pomagać kosztem naszego własnego interesu narodowego. I zanim ktoś powie, że Narodowcy to ruskie trolle, bo mówili o Wołyniu i krytykowali szowinistyczne podejście Ukraińskich władz, to przypomnę, że napaść Rosji na Ukrainę powinna zostać potępiona i powinniśmy pomagać, ale to nie rozgrzesza Ukrainy i chociaż w tej chwili powinniśmy się skupić na teraźniejszości, to nie powinniśmy zapominać o przeszłości i działać, aby Ukraina była dla nas lepsza w przyszłości.
Ale wiesz że za te 29 starych migów dostaniemy całkiem używane F16?
29 Migów? A skąd weźmiemy tego brakującego? Poza tym to raczej dziennikarskie życzenia niż potwierdzone informacje.
XD
>Nawet w cytowanym przez Ciebie źródle nie ma krytyki Konfederacji,
Jak nie, jak tak? :D:D:D
>Korwin to nie jest Konfederacja. Konfederacja jest sojuszem kilku partii, które same by nie weszły
LOL! Napisałem to wyraźnie: „lider jednej z partii w jej skład wchodzących ”
To był jeden z wielu przykładów udowadniających, że teza rozmówcy wyżej o politykach Konfederosji ostrzegających o płynącym z Rosji zagrożeniu jest, delikatnie rzecz ujmując, wyssana z palca, specjalnie dałem Janusza bo chyba najbardziej jaskrawyprzykład, ale rozumiem że chcesz iść w zaparte, tu masz innego (z innej części wspomnianego ugrupowania – tj. rusofilów od Brauna): https://twitter.com/mamafoka/status/1498920029345259525
Akurat budowa muru na granicy białoruskiej to kompletny absurd. Na emigrantów zapora z drutu kolczastego jest w zupełności wystarczająca. Natomiast dla dywersantów (zielonych ludzików) lub wojsk operacyjnych to tylko punkt orientacyjny w terenie…
Jeżeli chcemy zabezpieczyć granicę należy zainwestować w środki dozoru, które możemy łatwo przemieszczać na zagrożone odcinki, czyli drony, aerostaty, samoloty i pojazdy naziemne. Systemy mobilne należy uzupełnić stałymi systemami dozorującymi, ale tutaj bardzo ważny powinien być współczynnik koszt/efekt.
10/10 za wrzutkę na Konfederosję
No tak, wojna czy nie partyjniactwo ponad wszystko.
Widzę ewolucję – liczba gwiazd się zwiększa, rozwijacie się. Ciekawe czy wymyśliliście już jak nie brać udziału w Rosyjsko-Białoruskiej propagandzie i jak nie powtarzać Rosyjskich, czy Białoruskich kłamstw?
Chociaż muszę przyznać, ze znieważanie ponad miliona Polaków o innych poglądach poprzez 17 gwiazd i ponad 8 milionów poprzez 8-gwiazd na pewno służy budowaniu jedności społecznej.
O czym ty mówisz człowieku?
>Widzę ewolucję – liczba gwiazd się zwiększa, rozwijacie się.
G**** wiesz o mnie i o moich poglądach. PiS nie jest z mojej bajki, ale co do Konfederosjan odwalających numery tego typu: https://resetobywatelski.pl/przemoc-w-przemyslu-pas-szahida-i-pogromowy-radny-zapalowski/ – w obecnej sytuacji mam tylko do jedno do powiedzenia: https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1645898855i4vSnXpWcByxxth2Xs53Al,w400.jpg
>Chociaż muszę przyznać, ze znieważanie ponad miliona Polaków o innych poglądach poprzez 17 gwiazd i ponad 8 milionów poprzez 8-gwiazd na pewno służy budowaniu jedności społecznej.
Cóż to za chochoł? Gdybyś nie zauważył, hasło z mojego nicka jest wymierzona w polityków – ruskie onuce, którzy tą jedność próbują burzyć, a nie żadne miliony wyborców. (którzy zresztą chyba w dużej części są zażenowani wypowiedziami ich wybrańców, patrząc po moich znajomych wyborcach owej partii)
>Ciekawe czy wymyśliliście już jak nie brać udziału w Rosyjsko-Białoruskiej propagandzie i jak nie powtarzać Rosyjskich, czy Białoruskich kłamstw?
Zakładając że piszesz to jako zwolennik Konfederosji, ładne odwracanie kota ogonem w świetle powyższego linku udowadniającego która partia FAKTYCZNIE głosi ruską propagandę…;>
Ten artykuł nie ma sensu. Sankcje nakładane przez Europę też dotkną niewinnych obywateli. Piłkarze też nic nie zrobili a nikt nie chce z nimi grać. Odpowiedzialność zbiorowa ma to do siebie, że Ci którzy nic nie robią złego przestają być obojętni na bandytów bo przez nich też mają gorzej.
1) Dotkną, ale generalnie nie stanowią zagrożenia zdrowia lub życia, nieprzemyślane ataki hakerskie mogą.
2) Piłkarze są finansowani w dużej mierze przez oligarchów, odmowa gry z nimi ma wymiar symboliczny. Samym piłkarzom wielką krzywda się nie dzieje.
3) Może, ale ataki które utrudnią organizację protestów przyniosą skutek odwrotny do zamierzonego.
Wiesz co… Mozna doslownie wszystko wytlumaczyc w taki sposob.
Rosjanie MUSZĄ zrozumiec jakie sa konsekwencje czynow ich wladzy. MUSZĄ. Zadna wladza nie bedzie obalona jesli sami obywatele tego nie chca. A kraj jest ogromny. Duzo wysilku trzeba by dotrzec do Rosjan i to jest jeden ze sposobow.
Jeśli Rosjanie nie popierają Putina to niech wyjadą z Rosji i przestaną płacić mu podatki. Dopóki mu płacą, inwestują w tym kraju, i rodzą w nim dzieci, należy im życie utrudniać.
Ten artykuł z dala śmierdzi ruskim trollem.
Adam nie był i nie jest ruskim trollem. Nie obrażaj go.
W tym co napisał jest sporo racji. Ale to „racja” na spokojne czasy, nie na chwilę teraźniejszą, gdy rosyjscy mordercy zrzucają bomby i rakiety na domy niewinnych bezbronnych ludzi. Wczorajsze zdjęcia w mediach pokazujące jak zastrzelili małą dziewczynkę i jej rodziców…. brakuje mi słów. Żywcem bym Ruskich podpalił albo obdarł ze skóry!
Byłem wczoraj pod ruską ambasadą na demo, patrzyłem na zrozpaczonych i wkurwionych ludzi. Sam zresztą byłem i jestem ciągle wkurwiony.
Naprawdę, teraz nie jest czas na Wersal, tylko na mega mocny wkurw.
Absolutne posłuszeństwo i praworządność dobre jest tylko dla tępych mas! Teraz należy działać, nawet omijająć prawo!
A jak już się wojna skończy, trzeba dokonać „czystek etnicznych” wszystkich tych którzy wspierali Putina! Trzeba ich rozliczyć! Zniszczyć!
Chwała Ukrainie!
Слава Україні!
Adam, bardzo Cię lubię i szanuję, ale dokładnie tak jak pisze Duży Pies: jest wojna. Te rady są dobre na czas pokoju. Teraz nawet DDoSujące dzieciaki przeszkadzają grey/white/blackhatom spokojnie hackować strony .ru i .by. Putin musi zrozumieć, że już przegrał. Tragedia obu narodów UA i RU. Jeszcze się BY miesza. To jest po to, aby (i oby) się dalej nie rozlało.
Слава Україні!
W Polsce nie ma żadnej wojny ile razy wam to można tłumaczyć, chcesz na wojnę droga wolna. Ukraina zdjęła obowiązek wiz dla wszystkich którzy chcą walczyć po stronie Ukraińskiej a przy granicy z Polską są punkty poborowe dla ochotników/obcokrajowców, dostaniesz umundurowanie oraz broń osobistą i przydział, także zamiast się wymądrzać i wyzywać wszystkich zdroworozsądkowych w około od ruskich troli pisząc komcie w internetach idź walczyć albo zamilcz bo się ośmieszasz.
Obywatele polscy pomijając wyjątki typu podwójne obywatelstwo polskie i ukraińskie w tej chwili nie mogą sobie ot tak pójść na wojnę legalnie, potrzeba zgody od ministerstwa (mają być jakieś zmiany w tej kwestii, ale wygląda na to że nadal będzie jakaś biurokracja): https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/wojna-z-ukraina-polacy-w-obcej-armii-sejm-zajmie-sie-ustawa-o-obronie-ojczyzny/x6nbk71
no jak nie jest proste, przecież pisze jak byk:
Zgodę ministra może uzyskać obywatel polski, który ma uregulowany stosunek do służby wojskowej, nie jest żołnierzem w czynnej służbie, nie ma przydziału mobilizacyjnego lub podobnego, a wojskowe centrum rekrutacji nie prowadzi postępowania w sprawie nadania mu przydziału.
Świeży artykuł
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,28259712,bije-chlopcow-putina-o-polskich-ochotnikach-walczacych-w.html#s=BoxMMtImg3
Cytat
„Według polskiego prawa nie można ot tak wyjechać do innego kraju, by się za niego bić. Potrzebna jest na to zgoda Ministerstwa Obrony Narodowej. – Problem w tym, że to trzy miesiące chodzenia po urzędach, zdobywania zaświadczeń ze skarbówki, ZUS-u, „srus-u” i, k…a, innych głupot. A i tak cała robota pójdzie na marne, bo prośba o zgodę na służbę w innej armii zostanie odrzucona. Wiemy to od lokalnego polityka, który pracuje w MON. My to rozumiemy, ale chcemy działać – podkreśla Jan Plewka.”
Ale słaby ten artykuł. Takie brednie na tym portalu dawno sie nie pokazały. Teza w stylu „możliwe że akurat służby pobierają teraz dane” jest tak żałosna jak reszta tego artykułu. Adamie Haertle ” możliwe że właśnie służby bolszewickie wysyłają teraz instrukcje do fabryki produkującej częsci do granatów”. Kolejna bzdura o bardziej skrupulatnych audytach. Człowieku, myślisz sobie że audyt w fabryce broni albo innej rzadowej instytucji jest tak słaby jak audyty firm IT z ecommerce? Sorry, ale śmierdzi tutaj ruskimi pieniędzmi. Koledze podziękuję.
Nie jestem ze środowiska cyber security, ale czy nie możecie np. namierzać i neutralizować farm trolli? To by chyba przyniosło sensowne rezultaty.
Nie jestem ze środowiska policji, ale czy nie moglibyście złapać wszystkich złodziei?
Nie jestem ze środowiska lekarzy, ale czy nie moglibyście wymyślić leku na raka?
Nie jestem ze środowiska wojskowego, ale czy nie moglibyście wygrać tej wojny?
Bezsensowna odpowiedź. Chodziło mi o to, że zamiast nieprzemyślanych akcji opisanych w artykule, ci którzy chcą i potrafią coś zrobić w temacie, mogliby się przysłużyć walcząc z propagandą internetową.
bezsensowna odpowiedź na odpowiedź. Widocznie nie zrozumiałeś.
Spróbuję troszkę innej formy sarkazmu: „No tak! Dzięki za dobre rady! Że też wcześniej nikt na to nie wpadł i nie działał w ten sposób!”
Mam nadzieję, że przynajmniej w dziedzinie, w której się znasz, właśnie dokonałeś przełomu.
W przypadku rzekomego wycieku danych z rosyjskiego ministerstwa obrony na pewno mieliśmy do czynienia z rekompilacją.
Nie zgadzam się z tezami w artykule. Wywiad, jeśli chce coś zdziałać, powinien mieć wpięcie do rosyjskich szkieletówek bezpośrednio w Rosji.
Ataki mają na celu pokazanie rosyjskiemu społeczeństwu, że ich wojna również dotyka, a niezadowolnie spowodowane brakiem możliwości zalogowania się do ulubionych ruskich stronek, również z zagranicy, to konsekwencja działań Putina.
Przykre jest, że topowe blogi security nie rozumieją szerszej perspektywy i zamiast opisać jak korzystać z tych stron w „bezpieczny” sposób, to krytykują i szydzą.
Parę rad:
1. VPN!
2. VPN!
3. Otworzenie stronki na vmce z uBlock, sprawdzenie kodu js.
4. Sprawdzenie trceroutem tras do tych domen, jeśli dochodzą do ruskiej infry, odpalajcie.
Zgadzam się z tym Panem. Na FB jest dzisiaj wysyp artykułów „potępiających” proste działania atakujące infrastrukturę sieciową RU, w których za grosz brak merytoryki, a jedynie rażąca kalka z powyższego tekstu.
Moim zdaniem nawet ten najbardziej niski i podły przejaw solidarności DDOS jest lepszy niż nic. Oberwałem ddosem wielokrotnie w korpo, dopiero downtime był dla wielu osób argumentem otwierającym oczy na istnienie problemu – ufam że w tym przypadku będzie tak samo. Więcej. Spójrzcie na komentarze społeczności rosyjskiej – wczoraj nikt nie pisał o „wojnie”, dzisiaj zaczyna się to zmieniać, bo gdy nie działa im strona której potrzebują, to przynajmniej część zacznie szukać dlaczego, i część z tej części znajdzie artykuł niepropagandowy z tłumaczeniem prawdziwego powodu.
Czyli na stronki pozorujące atak DoS nabrały się te same osoby, co na marketing sprzedawców VPN-ów…
Bez konkretów technicznych, czyli zwykla niskolotna, ruska dezinformacja.
„Gdy skończą się wam już politycy Konfederacji, to czas pozgłaszać ciągle nowopowstające konta siejące rosyjską propagandę. Sposoby zgłaszania kont w ramach danego serwisu oczywiście zależą od platformy, ale wszystkie przypadki dezinformacji można zgłaszać na przykład na adres informacje [małpa] nask.pl. ” – czy dotyczy to też ukraińskiej propagandy i miejskich legend?
Ten artykuł brzmi jak ruska propaganda.
Wojna to wojna, cywilów ukraińskich nikt nie oszczędza. Niech się ruscy cieszą że tylko wody im braknie, a nie bomba wybuchnie pod domem.
Jak zwykli ruscy nie będą jej odczuwać na własnej skórze to putin dalej będzie robił co chciał i im mydlił oczy.
Nie wszyscy Rosjanie są źli, ale wszyscy się powinni ogarnąć, pozbyć putina i zacząć żyć jak cywilizowani ludzie. Bezczynność i zaniedbanie wobec zła jest tak samo złe jak samo zło.
Ale artykuł wyraźnie mówi, dlaczego nie należy grzebać samodzielnie w kontach ruskich instytucji. Zablokowanie ich przez DDos to także zablokowanie możliwości działania wywiadu, który może podjąć szersze działania.
Trochę nieuczciwy artykuł. Pomijając już to że jednak warto byłby żeby Rosjanie poczuli że prowadzą wojnę, to nie rozumiem co jest złego w ataku (nawet takim prymitywnym DDOSem) na story rypu rt.com, ria.ru czy inne tłuby ruskiej propagandy?
A jesteś pewny, że ruch spoza Rosji w ogóle do nich dotrze? Bo już w pierwszy dzień inwazji pojawiła się wiarygodna informacja o jego wycinaniu ¯\_(ツ)_/¯
Nie do końca Cię rozumiem, skoro mogę wejść na ich strony z Polski to raczej mogę przyjąć że ruch dociera. Jeśli wyłączą się na ruch spoza Rosji to ich propaganda nie będzie docierała na zachód (bo przecież taki jest cel RT).
Zabezpieczanie się przed atakami DDoS nie polega na odcinaniu całego ruchu, Sekurak swego czasu całkiem nieźle to wyjaśnił na przykładzie Cloudflare: https://sekurak.pl/czym-jest-atak-ddos-cz-3-obrona/
Cóż, akurat artykuł jest mi znany :) ale dalej nie rozumiem o co dokładnie chodzi w Twoim komentarzu… to że się można przed tym zabezpieczy? Oczywiście, przed każdym rodzajem ataku da się zabezpieczyć. Artykuł jednak jest że nie powinniśmy nawet próbować, ponieważ możemy komuś przeszkodzić komuś, kto będzie chciał wywołać większe straty… moja teza jest taka, że atak nawet prosty DDOS na strony agencji prasowych, jak gazeta.ru, rt.com czy ria.ru raczej żadnemu profesjonaliście nie przeszkodzi, natomiast nie do końca rozumiem jak jest Twoja teza… żeby nie próbować bo cel może się zabezpieczyć i atak będzie nieskuteczny?
A i jeszcze jedno. Zgadzam się z tym, że jeśli ktoś tego nie robił wcześniej niech się trzyma od tego z daleka. Ale nie broń ludziom z cyber security, którzy potrafią robić responsible disclosure, odwalać swojej roboty. To trochę jakbyś apelował teraz: otwórzcie przestrzeń powietrzną z powrotem dla RU i SWIFT, bo szpiedzy nie mogą się stamtąd wydostać i wybierać kasy z bankomatu. Takie są zasady wojny.
Jasne, też dostałem tą wiadomość na LIN i nie skorzystam.
Wojna też ma zasady:
– nie zabijamy starszych, dzieci i kobiet
– nie atakujemy placówki medyczne, szkoły, przemysł spożywczy, itp.
itd.
Powyższych zasad nie przestrzega jednak Rosja w tym konflikcie. Co nie znaczy, że my w cyber nie powinniśmy ich również przestrzegać. Powinniśmy. Dlatego atakowane są: strony rządowe, instytucje medialne i finansowe w RU i BY.
Putin musi odczuć co zrobił. Wielu go namawiało, aby od tego odstąpił. Ma o tym pamiętać kiedy będzie sądzony w Hadze. Pohańbiony na wieki jak Hitler, Stalin i mu podobni. Oligarchowie mają się od niego odwrócić, a społeczeństwo dowiedzieć prawdy.
Слава Україні!
Niech żyje Polska!
Wojna też ma inne zasady.
Nie ma świadków to nie ma zbrodni.
Wołyń 1943 obala Twoją wiedzę na temat zasad w trakcie wojny.
Typowy Janusz. Tym razem Janusz wojenny. Jak chcesz żyć w przeszłości to sobie tam zostań. Ukraina ci się kojarzy tylko z UPA? A może dzisiejsze Niemcy z III Rzeszą? A może sięgniesz do zbrodni z I WŚ na terenach Galicji Wschodniej? Czy może do Mieszka I? Nikt nie zapomni zbrodni wojennych, ale żeby je tak pielęgnować? Gadasz jak Putin o nazistach w Kijowie.
Tworzymy teraz nową, lepszą przyszłość. Nie chcesz jej tworzyć? Wróć do przeszłości.
Byloby to piekne tylko jak sklonic Putina zeby przylecial do Hagi?
„13:37
Ukraińscy urzędnicy publicznie zachęcają do podawania rosyjskich haseł i szczegółów dotyczących słabych punktów rosyjskiego systemu cybernetycznego, publikując na Twitterze apel o informacje, które mogłyby pomóc hakerom we włamaniu się do rosyjskich sieci.”
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wojna-rosja-ukraina-zelenski-domaga-sie-przyjecia-ukrainy-do-unii-europejskiej/ztv0qk4
Żałuję że nie znam się na hakowaniu,gdybym tylko mógł to szkodził bym tym rosyjskim mordercom dzieci w każdy możliwy sposób.
Facet który napisał ten debilny artykuł nie ma jaj.
Powiedziałabym raczej, że trzeba mieć jaja, by publicznie wyrazić tak niepopularną opinię (z którą osobiście jak najbardziej się zgadzam).
Zgadzam się, że „Putin to zwyczajny zbir i morderca”, ale więcej sensu widzę np. w demaskowaniu fake newsów i tępieniu masowo powstających fałszywych zbiórek, niż w atakach DDoS.
Putin po przeczytaniu tego syfu od razu przestal kompaktowac cywilow. Brawo Adam! Ruski karabl.
Dzieci Putina – tak sie nie nawoluje.
Nie no, poniosła cię wyobraźnia, poniosły cię emocje…
Akurat komu jak komu, ale Adamowi i całej ekipie Z3S nie można zarzucić braku zaangażowania w walce ze złem. A zakamuflowane groźby o „spotkaniu prywatnym z nim jako autorem tego syfu” to już dno! Proponuję ci przeprosić Adama i to szybko!
Adam przedstawił swoje spojrzenie. Nie do końca się z nim zgadzam w tej kwestii, powiedzmy że zgadzam się na 45%.
Każdy z nas postrzega świat przez pryzmat własnych życiowych doświadczeń, szczególnie tych trudnych. Adam widzi to tak, ja widzę to inaczej. Mam w dupie poprawność polityczną i chłodny racjonalizm na który może sobie pozwolić Adam. Kipię autentycznym i żywym gniewem i przysięgam że zajeba…. każdego ruskiego bandytę! Rosję jako państwo będę już nienawidził do końca życia! Gdyby nie to że jestem funkcjonariuszem, zaciągnąłbym się i pojechał walczyć ramię w ramię z Ukraińcami. Zabijałbym ruskich najeźdźców!
Chwała Ukrainie!
Слава Україні!
> Gdyby nie to że jestem funkcjonariuszem, zaciągnąłbym się i pojechał walczyć ramię w ramię z Ukraińcami
To ciekawe, że funkcjonariusz formacji zwanej policją nie wie, że jako polski obywatel musi – po zgromadzeniu kupy różnych śmiesznych świstków – prosić polski rząd o łaskawą zgodę na to, żeby walczyć w niepolskim wojsku. A rząd może się zgodzić lub nie, według widzimisię.
Wg mnie dobrym pomysłem jest ofensywa informacyjna, żeby dotrzeć do społeczeństwa rosyjskiego i pokazać im co się naprawdę dzieje.
Nawet wszyscy polscy politycy, niezależnie od partii, mówią jednym głosem. Adam H. stwarza podziały w społeczeństwie i wśród czytelników wtrącając politykę na stronie o bezpieczeństwie IT przez swoje subiektywne „widzimisię”…
No ale to nie pierwsza wzmianka polityczna w tekstach – czy autor ma jakieś rosyjskie biznesy, że tak broni przed najeźdźców? Czy po prostu linia Niemiec tak nakazuje?
Nie widzę w artykule tworzenia podziałów. Widzę za to nerwowe reakcje w komentarzach i próby manipulacji.
Co za stek bzdur
Jesli uważacie że Adam nie wie o czym mówi, to może przekona was to co pisze Matt Blaze.
https://twitter.com/mattblaze/status/1498423865806098439
Co Ty opowiadasz… Wystarczy spojrzeć jakie miał poparcie w społeczeństwie przy przejęciu Krymu… Oczywiście sprzeciw jest ale minimalny… Bez wpływu na społeczeństwo tej wojny się nie wygra.
Powinni zobaczyć jak to jest bez prądu, wody a może i gazu.. Pracownicy fabryk uzbrojenia mogą zastrajkować.. Wiele można zrobić oddolnie ale trzeba chcieć.
Tak, chcemy aby jakiś amator zaszkodził atakom robionym przez Anonimus albo innych profesjonalnych Haktywistów
Adam czy to prawda że to ty koordynujesz ataki anonimus
On sam nie 😇
Szanowny Pani Redaktorze,
zawsze z przyjemnością czytałem Pańskie teksty i oglądałem wystąpienia. Muszę jednakże wyrazić swoją dezaprobatę wobec próby mieszania jednej z Polskich partii politycznych do wojny Rosyjsko-Ukraińskiej i zarzucanie im współpracy z Rosją. Ja sam nie jestem zwolennikiem wypowiedzi niektórych spośród jej członków, a wypowiedzi nasuwającego się tutaj posła Korwina-Mikke uważam za szkodliwe, tak dla ogółu społeczeństwa, jak i dla samej Konfederacji.
Konfederacja wydała jednak oficjalne oświadczenie i potępiła rosyjską agresję. Należy również zauważyć, że Konfederacja wielokrotnie nawoływała do zwiększania zdolności obronnych Polski, oraz szkolenia i uzbrajania Polaków. Pana wypowiedź jest dla mnie tym bardziej niepokojąca, ze w ostatnim czasie znaczna część polityków i dziennikarzy powiązanych z równymi ugrupowaniami wielokrotnie dla korzyści politycznych powtarzała lub wspomagała działania propagandowe ze strony Białorusi, będącej rosyjską marionetką.
Zakończę tym, że w ostatnich wyborach Konfederacja otrzymała ponad milion głosów, jest więc reprezentacją poglądów wielu Polaków. W celu zachowania społecznej stabilności i jedności narodu należy się moim zdaniem powstrzymać od rzucania takich opinii na temat całej grupy na podstawie działań niektórych spośród jej członków. Krytyka konkretnych działań konkretnych posłów jest w tym zakresie lepsza, ponieważ nie jest odbierana jako atak na grupę, ale jako konstruktywna krytyka. Zwłaszcza, że skandaliczne wypowiedzi np. posła Korwina-Mikke są krytykowane także przez sympatyków Konfederacji.
Mam nadzieję, że ten milion osób popierających widząc działania głównych przedstawicieli już zmądrzał i więcej nie zagłosuje. Tu nie tylko o Korwina chodzi. Braun i Bosak też się zachowują jak rosyjscy agenci. Także Adam ma rację co do Konfederacji!
Kolega wyżej próbował się bronić, że Korwin to tylko jeden polityk z wielu obecnych w Konfederosji, ale:
– po pierwsze, to było nie było, nie jakiś osiedlowy działacz, tylko prezes jeden z największych, jeśli nie największej z obecnych tam partii, najwyraźniej z poglądami które są dopuszczalne dla większości (zakładam że w partii KORWiN działa demokracja..) jej członków
– po drugie, jest masa innych ruskich onuc – kilka podałeś sam ;) ale ten niewygodny fakt kolega Czytelnik wydaje się z jakiegoś powodu przemilczać ;P Tu inna – szerzący ruską propagandę wiceprezes jednej z frakcji: https://oko.press/przemoc-dezinformacja-konfederacja/ – mogę tak długo jeszcze..;)
PS: Wstyd mi, ale kiedyś też głosowałem na tych ludzi – oby więcej takich co zmądrzeją ;P
No dobrze, rozumiem wszystkie argumenty.
A co powiecie na taką akcję informacyjną?
akcję „SMStoRussia”
Wysyłanie na numery rosyjskich telefonów komórkowych smsów informujących, że w Ukrainie trwa wojna, a nie żadna operacja wojskowa, że giną ludzie po obu stronach i że niszczone są miasta.
Możemy numery generować automatycznie wdług klucza ich operatorów,
a pewnie też jest masa baz danych takich numerów gdzieś w sieci (TOR, to już są lepsi ode mnie od tego).
Każdy może wziąć max 5-10 numerów i wysyła 5-10 smsów,
Treści smsów są także do pobrania i ewentualnej modyfikacji, już w cyrylicy.
Smsy będą wysyłane z całego świata. A jeśl operatorzy zablokują sms spoza Rosji, to można próbować „zajumać” bramki smsowe rosyjskie i wysyłać z Rosji, bawiąc się w kotka i myszkę.
Czy ktoś z Was potrafi to zrobić.
To akcja informacyjna, nie niszczy, a może pomóc ruszyć lawinę protestów w Rosji.
Bardzo ciekawy pomysł!
Z tego co mi wiadomo, to Rosjanie cialge maja dostep do internetu, w tym tego spoza Rosji.
Wiec uleganie propagandzie to zadna wymowka. To lenistwo intelektualne. Tacy ludzie zasluguja na to by cierpiec nie mniej niz Ukraincy.
A jezeli ktos jest zaslepiony propaganda putinowska z ich telewizji to chocby dostal 20 SMSow nie zmieni zdania.
Czy Rosja ma cos w stylu alertu RCB? Bo moze wlam TAM by byl ciekawa opcja…
jeżeli rosja ma swoje „alerty rcb” to fajnie, włam na bramkę i pisanie nawet jakimś botem. Jeżeli nie to słabo. Fajny atak też można było by zrobić na Yandexa, nie DDOSa tylko podmianke konfiguracji serwera HTTP, np index.html to byłoby informacja o wojnie + link do map google.
Niestety ten art to jakaś porażka. Trwa wojna, to nie my wywołaliśmy tą wojnę, to nie my nie przestrzegamy konwencjii, umów i praw, które zobowiązaliśmy się przestrzegać. Skoro ten zwyrodnialec nie przestrzega żadnych praw to żadne prawa mu się nie należą. Moim zdaniem należy atakować rosjan (w tym cywili i to nawet aktualnie przebywających poza rosją) na każdym możliwym poziomie i dać im do zrozumienia że ich przywódca to zwyrodnialec. Popieram w pełni ukraińskiego marynarza, który zatopił rosyjski jacht w Hiszpani. Każdy rosjanin dziś na właśnej skórze powinien poczuć że ich przywódca to nowy Hitler. Adam niech lepiej poczyta Garri Kasparowa bo na razie to zachowuje się jak Merkel za czasów budowy NordStream2.
A może zacząć walczyć ich własną bronią – dezinformacją?
Wrzucić na ich komunikatory info, że np. prezydent nakazał bankom zamrożenie kont obywateli i teraz nie będzie można wypłacić gotówki, albo, że wstrzymane są wszystkie dostawy i nie będzie można kupić żywności lub będzie bardzo droga – coś na wzór akcji z paliwem u nas.
Ludzie zaczną panikować, wypłacać pieniądze z banków (te przy okazji dodatkowo ucierpią), robić zapasy (ceny też pewnie od razu pójdą w górę) i może wtedy zaczną się interesować dlaczego tak się dzieje i komu to zawdzięczają…
Pomysł dobry, ale chcesz to robić legalnie? To kosztuje. Chcesz spalić swój nr telefonu? Ile takich osób będzie? 100-200 to tylko 2000 sms. Tam są okłamane dziesiątki i setki milionów ludzi.
Jakie mamy szanse skoro Putin potrafi okłamać 10000 matek, że ich synowie zginęli na ćwiczeniach?
Trzeba liczyć siły na zamiary. Podsuń to jakiemuś rządowi co ma na to środki i przy okazji nie zostanie zablokowany przez rosyjskich operatorów komórkowych. I weź pod uwagę, że jedynie promil ludzi uwierzy w takiego SMSa.
ciekawe czemu wczesniej hakiery nie wyciagneli informacji o pandemii
i szczepionkach.
Bo to słaba jest grupa…
mialem brac ten artykuł na poważnie, aż doszedłem do pewnej politycznej linijki, heh.
Też miałem takie odczucie.
Osobiście uważam, że należy atakować Yandex.ru z mapami na czele. Jak padnie, to zaczną korzystać z map Google a tam teraz jest pełno zdjęć z wojny i opinii nie o danym miejscu a o wojnie.
W ten sposób nadal będą mieli mapy, ale gratis dostaną zdjęcia trupów.
Zgadzam sie, ale ja bym nie ddosował tylko przekierowywał.
1. Yandex sie później dowie
Porady z dupy wzięte… Naród ruski trzeba wytępić i nie ważne czy trafi to na biednych czy nie… Ruski to ruski, mentalnie zależny od pana pies, który pójdzie tam gdzie pan rozkazał. Wystarczy jeden dyktator… w rosji trwa to od wieków… we krwi już to mają… Za cara, lenina, stalina i teraz kolejnego mentalnie stalina zwiącego się putinem ruscy mają swojego pana
Ja jednak poddosuję, żeby polepszyć sobie samopoczucie. Żebym czuł, że robię cokolwiek (bo dary już dawałem, datki wpłacałem, zabawki też z domu wyniosłem, którymi syn chciał się podzielić). Chcę zrobić coś więcej. Oferta Disbalancer spadła jak z nieba.
Zrobiłem tak jak radzą autorzy Liberatora, włączyłem VPN i ich programik sobie chodzi. Niezwykle mnie to cieszy, że udało się utrudnić działanie 200 stronom. Mam nadzieję, że choć jeden rusek się zdenerwował, kiedy próbował się na taką przeciążoną stronę zalogować.
Gwałt na kobiecie a sześcioletni synek patrzył na to godzinami, przez kilka dni. Aż osiwiał. Mały chłopiec. Darujcie sobie moralizowanie. Róbcie co możecie. Mało, dużo, ile się da, co kto może.
I nie sądzę, żeby mój dostawca Internetu wielce się wzburzył. Podobnie wspieram na przykład portal Lichess udostępniając moc mojego komputera ich klientowi do liczenia pozycji szachowych, czy uruchamiając klienta autorów Stockfisha. Też coś ściągają z sieci, wysyłają regularnie. Mój Internet, ja za niego płacę, ja z niego korzystam jak mi się podoba.
Trochę słaby ten artykuł, taki z pozycji niewolnika.
„Wyłączenie prądu przypadkowej dzielnicy rosyjskiego miasta czy zaszyfrowanie przypadkowej fabryki może prowadzić do zagrożenia życia niewinnych obywateli czy zrujnowania ludzi, którzy nie są winni niczego, oprócz życia w kraju rządzonym przez psychopatę.”
Nie ma to jak proruska propaganda. By pokonać niemieckiego psychopatę potrzeba było dusić tysiące „niewinnych” ludzi w burzach ogniowych. Gdzie były protesty? Gdzie zamach stanu? Gdzie opór obywatelski? Brak. Naród tego chce. Kilka ruskich zgonów to sukces, nie porażka. Mieszkałem w Rosji, studiowałem nawet. Znam język, kulturę i politykę i każdy kto może – dołączajcie się. Oni nie będą mieć dla nas żadnej litości.
Dane, od tego teraz zależy połowa społeczeństwa w tych czasach.
Czy nie da się poprostu odciąć ich od danych (rosjanów, wraz z instyucjami) i okup: koniec wojny na ukrainie w przeciągu 2 miesięcy.
Protesty raczej jakieś będą!