10.04.2012 | 23:01

avatar

Adam Haertle

Konsole do gier przedmiotem zainteresowania służb specjalnych

Przyzwyczailiśmy się już, że w ramach walki z terroryzmem służby specjalne wielu krajów podsłuchują rozmowy telefoniczne, analizują połączenia internetowe, czytają wpisy w serwisach społecznościowych czy przeszukują walizki podróżnych. Ale konsole?

Jak odkrył magazyn Foreign Policy, mała firma z San Francisco, Obscure Technologies (z dużym doświadczeniem w inżynierii wstecznej i przełamywaniem systemów cyfrowego zarządzania treściami), otrzymała kontrakt (więcej szczegółów umowy opisuje Wired) na prawie 180 tysięcy dolarów, którego celem jest opracowanie narzędzi do monitorowania oraz analizowania konsol do gier. Co prawda zleceniodawcą jest U.S. Navy, ale zamawiającym usługę okazał się być Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS). Czego służby specjalne chcą szukać na konsolach?

Okazuje się, że głównym czynnikiem zwracającym coraz większą uwagę organów ścigania na urządzenia takie jak Xbox 360, Wii, czy PlayStation 3 jest ich szerokie zastosowanie z komunikacji. Co prawda nie znamy dowodów na to, że terroryści trenują swoje umiejętności w trakcie rozgrywek sieciowych ani że wykorzystują czat wewnątrz gry do planowania swojej działalności, jednak takie podejrzenia od dawna zgłaszano. Teraz eksperci Obscure Technologies zajmą się przygotowaniem narzędzi zarówno sprzętowych, jak i programowych, umożliwiających analizę śladów pozostawionych przez użytkownika konsoli.

Temat jest bardzo ciekawy, ponieważ do tej pory nie są znane żadne poważne analizy informacji przechowywanych celowo lub przypadkowo na dyskach tych urządzeń. Dodatkowo urządzenia te często wyposażone są w rozwiązania utrudniające dostęp do zapisów wewnętrznych w celu ochrony przed nieautoryzowanymi modyfikacjami oprogramowania. Zapewne poza hasłami dostępu, numerami kart kredytowych czy adresami zamieszkania można szukać w nich chociażby zapisów rozmów prowadzonych przez graczy czy też innych cennych dla wywiadu informacji.

Według prowadzących projekt, celem nie będą urządzenia obywateli USA, lecz jedynie konsole pozyskiwane poza jego granicami. Jednym z elementów testów ma być zakup używanych konsol w innych krajach i ich analiza. Uważajcie więc, komu sprzedajecie stare konsole na Allegro!

Nie zapominajmy także, że konsole do gier mogły już mieć znaczący wpływ na walkę z terroryzmem – w końcu Osamę bin Ladena zlokalizowano zaledwie dwa tygodnie po ogromnym wycieku danych graczy PlayStation.

Powrót

Zostaw odpowiedź

Jeśli chcesz zwrócić uwagę na literówkę lub inny błąd techniczny, zapraszamy do formularza kontaktowego. Reagujemy równie szybko.

Konsole do gier przedmiotem zainteresowania służb specjalnych

Komentarze