Wielkie święto bezpieczeństwa zbliża się dużymi krokami. Już trzeciego grudnia w Warszawie odbędzie się współorganizowana przez nas konferencja Oh My H@ck, a do czwartku 24 listopada bilety można nabyć w lepszej cenie.
Dla osób oszczędzających cenne sekundy: konkurs na darmową wejściówkę na końcu artykułu, a kod rabatowy dający 21% zniżki na bilety to AdamZaprasza. Taniej już nie będzie. Kod będzie działał do końca, ale cena biletów rośnie 24 listopada o godzinie 23:55, więc najwyższy czas na decyzję. Co prawda, nie będziemy mieć do was żalu, jeśli kupicie bilety w droższej wersji, ale wy możecie mieć żal do samych siebie, że mogliście różnicę w cenie wydać np. na Yubikeya albo materiały edukacyjne.
Dlaczego warto
Ten akapit moglibyśmy poświęcić omówieniu wszystkich 48 czekających na was wykładów, ale i tak opisów nikt nie czyta. Tu jest pełna agenda, mamy sześć ścieżek i problem „race condition” rozwiązujemy nagrywaniem prawie wszystkich wykładów (aktualnie 7 zostało oznaczonych przez prelegentów jako „tylko na żywo” i postaraliśmy się, by nie odbywały się równolegle). Program jest petardą i nie przewidujemy słabszych wystąpień – konkurencja zgłoszeń była zażarta, przechodziło tylko co trzecie. Jeśli komuś mało, to poniżej godzinny program, podczas którego omawiamy agendę slot po slocie.
Organizacyjnie – konferencja trwa jeden dzień, jest w sobotę 3 grudnia, zaczynamy o godzinie 8:45 (pierwszy wykład od 09:00), a wykłady są do 17:45. Zapraszamy do hotelu Hilton Double Tree na warszawskim Wawrze, w tej samej lokalizacji odbywa się także afterparty (zero ryzyka zgubienia się po drodze na imprezę). Na miejscu zostaniecie zarówno nakarmieni, jak i napojeni.
Jak wygrać wejściówkę?
Trochę ich już rozdaliśmy przy okazji podcastów (ostatnia taka szansa w najbliższej Rozmowie Kontrolowanej), ale jeszcze co najmniej jedną możecie wygrać tutaj. Wystarczy w komentarzach do artykułu opublikować dobry limeryk poświęcony konferencji. Tak, bezpieczeństwo to zawód multidyscyplinarny, zatem poeci do piór! Konkurs trwa do końca tygodnia – zgłoszenia możecie publikować do godziny 20:00 w niedzielę 27 listopada, a zwycięski limeryk zostanie ogłoszony podczas Rozmowy Kontrolowanej o godzinie 21:00. W razie wyrównanej walki możliwe jest wybranie dwóch wierszy. Ostateczną decyzję podejmie komisja konkursowa składająca się z Adama i Stefana.
Komentarze
Na OMH, konferencji hakerów,
mnóstwo poznać można hakerskich bajerów.
A że haker wciąż uczyć się musi,
i na bilet chętnie się skusi,
limeryk swój śle do zacnych jurorów.
Nol avr mnfvrqmvrć fvę ceml xbzchgremr
ehfmnw śzvnłb an xbasę unxremr
Fą gnz snwav ceryrtrapv
v vaav pvrxnjv ntrapv
xgóelpu avr fcbgxnfm an mjlxłlz fcnpremr
Wśród konferencji zacnych security,
tylko OMH naprawdę się liczy.
Od hakerskich nowinek i tooli – dostaniesz strita*,
nie pomieści ich twoje repo gita.
Tak by pisać i wychwalać można bez liku,
Kto uwierzy w takie ilości kitu?
Na konferencji motywacji szukaj hakerze,
a wszystko się zwróci w Twojej karierze.
To co tu spotkasz, początkiem jest drogi,
więc się nie załamuj i zjedz pierogi.
W cenie biletu catering zawarty,
na pewno będzie zgrzeszenia warty.
Na networking popuść hamulce,
Nie tacy straszni HRu gargulce.
Może akurat, coś wpadnie godnego,
dla hakera jak ty, zaradnego.
Karierę rozpoczniesz niebywale piękną,
aż innym od tego nogi wymiękną.
*mieć strita – mieć zeza
OMH OMH, tę konferencję każdy zna
Dużo prezek, dużo ścieżek,
Więcej będzie tylko z piwem beczek
Lepiej hakuje niż rymuje,
Biletu nie mam, a potrzebuję;)
Raz pewien haker brutalny
Chciał złamać serwer centralny
Lecz mu się to nie udało,
Bo hasło sto liter miało,
Dwie cyfry i znak specjalny.
Raz pewna adminka z botoksem
Wdrożyła webappkę z AJAX-em
Choć wszystko sprawdziła na Kali
To szybko ją shakowali
Przez sendmail jej weszli emacsem
W Krakowie jest Piotrek Konieczny
Co nie czuł się nigdy bezpieczny
Lecz lubi sprzedawać ze sceny
Szkolenia i VPN-y
Założył też Niebezpiecznik
Widzę, że wena dopisuje, tylko co to wszystko ma wspólnego z OMH…? Aby wygrać wejściówkę, trzeba opublikować limeryk poświęcony konferencji.
Bruteforce, ransom czy socjotechniki,
Nawet i wierszyk za bileciki.
Byle się dostać! Byle dowiedzieć,
Choć fajnie jednak za to nie siedzieć…
Wyślij wiec proszę te bileciki!
Nie mam pojęcia o cyberświecie
Lecz dużo zbójów jest w internecie
Wiedzę chcę zdobyć na Oh My H@cku
Lecz słabo w święta słyszeć – biedaku
Chciałabym bilet, czy Wy dać chcecie?
Nie jestem specjalistą IT, więc taka konferencja nie jest dla mnie, ale dla zabawy przesyłam wierszyk:
Mój H@ck
Konferencji nie zhakuję,
konferencji nie zepsuję,
ale ransom oczekuję,
bileciki i to żwawo,
proszę przesłać razem z kawą.
Już nie hakuję, tylko rymuję,
Adam bilecik już mi szykuje,
Na Oh My H@ck’u się wyluzuję,
O cyberświecie wyedukuję,
Tak konferencja się reklamuje.
Pójdę w tym roku na Oh My Hack, co scamerom będzie nie w smak.
Konfa to zacna każdy to wie, w grudniu security tam spotkać chce.
Prelegenci to ścisły TOP, dyrektor programowy to mądry OP.
Code of conduct to ważna sprawa, organizatorom za to należą się brawa.
Wspólnej pasja nami kieruje, tu pełna zgoda – scamerzy to szuje.
M<
<>
Na konferencji Oh My Hack
(bo inne to jest straszny rak)
Otwarty od trzynastej bar
Na uczestników rzuci czar
I nie obędzie się bez drak
Jest to konferencja branżowa
Taka cyber-bezpieczeństwowa
SYN FIN ACK
Oh My H@CK
Rano może boleć cię głowa
OH MY H@CK, OH MY H@CK. Na to warto? Tak? Tak! Tak!
Prawdziwy limeryk to tylko chuiku. I koniecznie ad personam.
Na after party oh my hack
Niektórym całkiem wstydu brak
Siedzi teraz i hakuje
Wszystko to wyłącznie ch*em
Szanowni państwo, oto Mak
Ja mam takie pytania: czy odbędzie się to też odbywało online? Czy jest możliwość zdobycia zaświadczenia?
Tym razem tylko stacjonarnie, choć po jakimś czasie zostaną udostępnione nagrania większości prelekcji. Na życzenie uczestnika wydawany jest certyfikat obecności.
Raz hackera pan majster w Opolu
zdziwił kiedy był po alkoholu.
W takim będąc wszak stanie,
gładź położył na ścianie,
w tym rzecz jasna też na firewallu.
bezpieczeństwo niczym wiersze
wjadą dziś exploity pierwsze
oh my hack jest tutaj grany
adam będzie zhackowany
pozdrowienia ślę najszczersze
napijemy się bimberku
bez siedzenia przy lusterku
w hotelowym barze wkrótce
podczas konfy przy wódce
nie skończymy na porterku
zamiast pisać limeryki
lepiej brachu wskocz do bryki
obok brata zasiądź siostro
oh my hack nadchodzi ostro
ruszcie dupy stare pryki
wyezej przykład limeryku
nie wiem o co tyle krzyku
przeczytajcie w wikipedi
jaki rym jest odpowiedni
to nie przykład erotyku
Pewien Franciszek z Asyżu
Pracował za miskę ryżu
Poszedł na afterparty
Okazało się że jest warty
Standard Chartered zatrudnił go w Paryżu
Buahahaa . Dobre ;)
Przybyliśmy do miejsca,
gdzie wszyscy zostaliśmy zaproszeni
Na konferencję ohmyhack,
Gdzie omówiono wszystkie problemy
i rozwiązania, które są dostępne
Dla każdego, kto chce się dowiedzieć,
Jak chronić swoje dane i prywatność,
Byliśmy tam, aby słuchać i uczyć się,
Jak zabezpieczyć swoją przyszłość.
OhMyH@ck to konferencja, która łączy pasjonatów hakerstwa, programowania i bezpieczeństwa,
Jest to miejsce, gdzie można poznawać nowych ludzi i zdobyć nowe umiejętności.
OhMyH@ck to także świetna zabawa – spotkania, warsztaty
i prelekcje to tylko część atrakcji, jakie czekają na uczestników.
H. Adam na Hacku w Warszawie
Zszokować publiczność chce prawie.
Skąd wie, jak na Redmond przedmieściach
Się włamać w minut sto dwadzieścia?
CBZC już działa w tej sprawie.
def cyberb0lec_where_are_you():
if saldo < 300:
print("Nadal bieda freelancer")
generatorwierszy.gen("Napisz wiersz o ohmyhack")
else:
print("Burzuzaja")
return(saldo)
}2 ~|w DA@E p52>2
y2FC2 $E672?2
zEóCJ K92<F;6 2?2=@8@H6 AC2=<:
p E2JH2C68@ C2?2P
OhMyH@ck2022, OhMyH@ck2022 dziś hakerom jest w niesmak !
Oh My H@ck zobaczyć chciałem,
ale jeszcze biletu nie dostałem.
Pytanie takie mnie męczy,
kiedy Adam tę firmę zmiękczy?
O atakach DNS słów kilka,
dla Piotra to będzie chwilka.
Książę Łukasz też się pojawi,
z nim każdy po pachy się ubawi.
Aga kotleta w panierce poda,
Czy dla mnie będzie ta nagroda?
Cała ta wiedza będzie moja,
to lepsze niż metalowa zbroja!
Adam pojechał kiedyś na konferencję
Zobaczył gadające głowy, nic więcej.
Wrócił, zakrzyknął „Och mój Boże!
Przecież tak dłużej być nie może!”
Tak powstał Oh My H@ck. Przyjedźcie czym prędzej!
___________________________________________
Uczucie
Dostać bilet na OhMyHack za darmo
to lepsze uczucie niż udanych pentestów pasmo
to jak o aresztowaniu członka lapsus$ informacja
jak systemu bez bugów kreacja.
jj
___________________________________________
LIMERYK #1
Adam limeryka na Oh My Hack zapragnął
Chciałem napisać w PHPie, bom nie jest matoł
„Ale czy poezja w algorytmie będzie sztuką?
Porzuciłem to pytanie, bom zająłem się nauką
Wybrałem OMH, a nie kopie ze Stack OverFlow
LIMERYK #2
Firmowy bezpiecznik? Sytuacja nijaka?
Idź do szefa i powedz:”Chce na Oh My Hacka!”
Bedzie biadolił, że nie ma pieniędzy.
Odpowiedz:”Zapraszasz hakera? Poznasz wizję nędzy
Wtedy pożegnam takiego biedaka…”
PONIŻEJ WIERSZ POZA KONKURSEM PT.:”NADZIEJA”
Adam pisze do czytelnika:
„W kometarz wrzuć limeryka
To proste bardzo zadanie
Kilka wejściówek będzie rozdane
Na Oh My H@ck konferencję
Na limerykach skupić musisz atencję!”
Ale o 13:37
Bilet został tylko jeden
Siedzą SOCi i Red Teamy:
„Limeryka wymyślimy!”
Nie inaczej z hakerami
Też się meczą z limerykami
Mówi Michał z Sekuraka:
„Na limeryka trzeba kozaka!”
Myśli Piotr z Niebezpiecznika:
„Ma ktoś exploita na limeryka?”
Krzyczy Borys z LogicalTrust-a:
„Trudność pentestu mocno tu wzrasta!”
Zastanawia się Gynvael z Google’a:
„Gdzie jest ta flaga? Muszę wygooglać!”
Nawet siedzi Kacper z ESET-a:
„Przeskanować się tego nie da!”
Rozkminy dorwały też Zakładowego:
„Nigdy nie widziałem czegoś takiego!”
Muszę sie przyznać – mnie też porwało
I skrypt spalił mi płytę całą
Za słaby procek, za mało RAM-u
Ostatnia nadzieja w rozmowie Adamów.
Gdy hakerzy niszczą chmury,
to się u nas walą mury.
Admin biegnie do servera,
i każdego poniewiera.
Zlany potem senior stęka,
a go tutaj zarząd nęka.
Nadgodziny tu są w modzie,
w nocy będzie grzebał w kodzie.
Szuka błędów i testuje,
nic już z tego nie rozumie.
Wtem i nagle szef tu wpada,
Oh My H@cku opowiada.
„Naucz się tam bezpieczeństwa,
nic nam tutaj z twego męstwa.”
Jedzie senior do Warszawy,
konferencja – ważne sprawy.
Cały pełen dzień wykładów,
też networking do obiadu.
W myk zrozumiał jak tu sprawić,
by w swym kodzie błąd naprawić.
Słuchając w podkaście Adama ogłoszeń
Marcin nagle wykrzyknął „O proszę!
Jakąś wejściowkę rozdają,
więc muszę zrobić ich w jajo:
nie wiem na co, ale się zgłoszę”.
Do Warszawy na Oh My Hack? – To jest znak!
Proidea i Zaufana (3 Strona) serwują cyber smak.
Prelegenci, wątki groźne i bezpieczne,
Różne sceny i tematy – wybory konieczne.
Idź na live hack, nagrania obejrzysz nawet wspak!
IT security święto w Warszawie
Jak bez biletu tam się stawię?
W przerwach konferencji „Oh My Hack”
Podam sąsiadowi tajny znak
Socjotechnicznie i przy kawie błąd „nie nabycia” już naprawię
W Warszawie święto bezpieczeństwa – Oh My Hack konferencja
Sześć ścieżek, frekwencja, program petarda, cyber turbulencja
Adam sprawdza z socjotechniki
Ludzie hackują dziś limeryki
Wygra inteligencja, zawodu bezpiecznika kwintesencja
Jakieś te bileciki dla hackerów do Hiltona?
Konferencja Oh My Hack – jestem zaszczycona
W wirtualnym cyber świecie bezpieczeństwa nić się plecie
Ktoś dziś wygrał – pewnie wiecie
Ta zabawa już skończona – dziś wygrywa właśnie ona!
Na stu konferencjach wszędzie w Świecie byłam.
„Oh My Hack” w Warszawie jeszcze nie zwiedziłam.
Adam ze Stefanem rozdają bilety
I rzucają się na nie(go) kobiety!
Więc limeryk się uzbroiłam i też do sieci wrzuciłam.
pewien znany haker, bardzo zagoniony
na konferencję się spieszył, bo już był spóźniony
policjant miał pretensje
i haker lżejszą ma pensję
teraz pilnuje się wszędzie bo zagrożeń miliony
Pewien domorosły hacker z Rychwał,
nocami phishingi namiętnie kodował.
Raz do Warszawy wybił,
na Oh My H@ck trafił,
gdzie o swych wyczynach usłyszał.
Od kiedy wiem o Waszej konferencji,
Nie wyobrażam sobie mojej na niej absencji,
Oczywiście za Waszej kadencji!
Znam już dwóch uczestników – Adamów, super gości.
Obiecuję uważnie słuchać dla Waszej i swojej przyjemności!
Postarałem się więc, by moje rymy były celne,
Tak bym po „Oh My H@ck” miał miłe odpoczywanie niedzielne.
Reklamacja :(! Według info z artykułu, miała być szansa na wejściówkę w Rozmowie Kontrolowanej a tu None… ;(
Znany też jest nam pewien Azjata,
co zwykł żywić się mięsem z wombata.
Kiedyś wstał od jedzenia
i ot tak, od niechcenia,
udowodnił twierdzenie Cayleya-Hamiltona.
Informatyk z małej Jasieni,
Tak kochał się w cyberprzestrzeni,
że pannę miał nawet z obrazka
dwa kilobajty miała ta laska i w Photoshopie z nią się ożenił.
Był Pan Adam, gdzieś z Krakowa,
co na szpulach gry składował.
Żadne dyski,
ciągle piski,
aż się sąsiad rozchorował.