Byli dobrze przygotowani. Fałszywe tablice rejestracyjne, fałszywe dowody tożsamości, karty SIM na słupa – postarali się. To wszystko nie pomogło jednak w uniknięciu konsekwencji kradzieży. I bardzo dobrze.
Polska policja ogłosiła kolejny sukces – zatrzymano jedną z grup okradających konta bankowe metodą na duplikaty kart SIM ofiar. Trzech przestępców w wieku od 26 do 29 lat kolejne co najmniej trzy miesiące spędzi bez dostępu do internetu. Zniknął ktoś z Cebulki tak tydzień temu? To może być przedłużony urlop.
Zuchwała kradzież, szybkie zatrzymanie
Ofiarami złodziei były firmy z Wielkopolski. Przestępcy uzyskali dostęp do duplikatów kart SIM osób upoważnionych do operacji na rachunkach bankowych i ukradli łącznie 718 000 PLN. Do jednej z kradzieży doszło 2 lipca tego roku. Złodzieje najwyraźniej przestają już ufać kleptowalutom, ponieważ zamiast kupować za skradzione środki bitcoiny, zamówili na Śląsku dzień wcześniej 14 sztabek złota. Gdy skradzione środki trafiły na kontrolowane przez nich konto słupa, opłacili z niego zakup złota i odebrali sztabki. Najwyraźniej jednak informacja o podejrzanej transakcji trafiła do śląskiej policji, a policjanci szybko zidentyfikowali możliwy scenariusz wydarzeń i połączyli go ze zgłoszeniem kradzieży z rachunku w Ostrowie Wielkopolskim.
Choć złodzieje używali łączności mobilnej, technik anonimizacji, a nawet zadbali o bezpieczeństwo fizyczne, poruszając się pojazdami na fałszywych numerach rejestracyjnych i posługując się fałszywymi dowodami tożsamości, pozostawili wystarczająco dużo śladów, by już 17 lipca policja dokonała zatrzymań w Warszawie i Kołobrzegu trzech mieszkańców województwa mazowieckiego, najwyraźniej komuś przy okazji psując wakacje.
Ciekawy jest wątek 14 sztabek złota – sprawdziliśmy i 718 000 PLN nie za bardzo pasuje do ceny zakupu 14 sztabek któregokolwiek standardowego rozmiaru. 250 gramów po około 45 000 daje tylko 630 000, no ale może reszta to poniesione koszty całej akcji.
W artykule opisującym wydarzenia znajdziecie fragment mówiący:
Jak ustalili śledczy, sprawcy przełamali zabezpieczenia sieci internetowej jednego z banków świadczących usługi bankowości elektronicznej i dokonali nieautoryzowanych transakcji bankowych.
Według naszych informacji to tylko fantazja poniosła odrobinę autora relacji – nie doszło do „przełamania zabezpieczeń sieci internetowej”, a metodą kradzieży były „zwykłe” duplikaty kart SIM.
Czekamy na wieści o następnych zatrzymaniach – spodziewajcie się ich niebawem.
Komentarze
„przełamania zabezpieczeń sieci internetowej”
Ten fragment już widziałem w niejednym doniesieniu policji z tego typu zatrzymań. Chyba to jest standardowa formułka ich biura prasowego.
Oraz
'zabezpieczono sprzęt komputerowy, dyski twarde i telefony komórkowe’.
Tak. To taka terminologia. Tak samo jak użycie czyjejś karty zbliżeniowej określa się pokonaniem zabezpieczeń i jest to traktowane jako kradzież z włamaniem.
panowie… sztabki złota ze śląska? jak wy kasiore pierzecie ja nie wiem…
Pewnie chodzi na nasze śląskie złoto – WĘGIEL :)
może to te słynne złoto ze złotego pociągu?
„kleptowalutom”
:-)
Tak też im nie ufam :P
Podejrzewam że kluczowy w namierzeniu był dyskretny cynk na policję od sprzedawcy złota.
Obstawiam bardziej że takie transakcje są monitorowane.
Thanks Captain Obvious! Dokładnie to jest napisane w tekście :)
„Najwyraźniej jednak informacja o podejrzanej transakcji trafiła do śląskiej policji, a policjanci szybko zidentyfikowali możliwy scenariusz wydarzeń i połączyli go ze zgłoszeniem kradzieży z rachunku w Ostrowie Wielkopolskim.”
„przełamali zabezpieczenia sieci internetowej jednego z banków świadczących usługi bankowości internetowej”
:)
I tylko 718 tyś? Przecież gdyby przełamali zabezpieczenia banku to straty szły by w milionach.
A zatrzymania byłyby na Seszelach i w Izraelu ;-)
Na szczęście dżentelmeni będą mieli teraz na koszt podatnika zapewnione trochę czasu do przemyślenia, czy warto.
Nie warto.
„na koszt podatnika”
I to jest właśnie słabe. Zamiast odpracować swój występek choćby w czynie społecznym (no nawet zakładając, że 100% skradzionych pieniędzy udało się odzyskać w co wątpię, to wciąż czas pracy funkcjonariuszy i specjalistów informatyki śledczej jest w cenie), to jeszcze dostaną za darmo pobyt w ośrodku wczasowym. I jak tu nie kraść? Uda się- zarobisz łatwo i dużo. Nie uda się- wczasy za free. Opcja win-win.
Cieszę się! Takie coś lubię poczytać przed snem, właśnie wróciłem ze służby. To miłe że złapano popaprańców.
.
ps.
Już nie hejtujcie na Psiarnię bo to naprawdę fajne towarzycho.
Np. ja jestem fajny xD
tutaj zdania są podzielone.
Oj pogódźcie się bo nie dopuszczę!
Słaba i żałosna prowokacja xD
Smutna to sluzba musiala byc. Gimnazjalisci na wakacjach, wiec nie ma sie na kogo czaic z mandatami za przechodzenie na czerwonym. A tyle brzozek rosnie kolo szkol. Nic tylko sie zaczaic, az zal, ze nie daja na patrol kufajek zielonych…
Mieszkalem w duzym miescie kolo gimnazjum polozonego blisko dworca PKS. Policjantow chowajacych sie po krzakach w godzinach rannych i polujacych na spoznionych uczniow moglbym filmowac z okna godzinami.
Tak Panie Psie, jakos te narzucone minima mandatowe trzeba bylo wyrabiac.
Są poprostu ludzmi. A tacy bywają fajni oraz nie fajni. Zawód nie definiuje czyjegoś charakteru. Zdażyło mi sie, że po nieprzepisowym przechodzeniu zostałem elegancko podwieziony do sklepu z prośbą (!!!) aby korzystać z pasów. Ale i raz jak poszedłem do sklepu wymienić pustą butelkę na pełną mając 0.26 w glowie spalem w hotelu za 303 złote, a z domu do żaby mam 17 metrow i pieniaczem nie jestem. Ot poprostu ktoś baaaaaaardzo chcial się wykazać. Dodam że na drugi dzien dostałem elegancki kwit z 2,17 wydrukowanym z godziną późniejszą niż godzina „zameldowania”.
Nawet Robin Hood wg prawa był niemiły a ponoć byłOK
Na sam duplikat karty SIM to najwyżej mogliby sobie podzwonić. Musieli znać loginy i hasła do kont w banku, czyli okradziny musiał je podać na podstawionej stronie lub miał wirusy na PC.
Loginy i hasło nie zostały podane… Niestety ale zabezpieczenia banku o którym mowa w artykule, a którego nazwy nie wymienię, wyglądają tak, że z zarejestrowanego w banku numeru telefonu dzwonisz na infolinię i prosisz o ustalenie nowego hasła. By ustalić nowe hasło potrzebujesz tylko kilka danych właściciela konta – pesel, nazwisko panieńskie matki i miejsce urodzenia. Wszystkie te informacje bardzo łatwo zdobyć
tak ale wyrobienie duplikatu karty wylacza automatycznie oryginalny sim, przelew 718 tys tez odrazu nie pojdzie… gdzie reakcja owych firm…
„przełamania zabezpieczeń sieci internetowej” – a pod to nie podapda zalogowanie się na czyjeś konto w banku?
Czy na prawdę są firmy, które przelewy sporej ilości pieniędzy potwierdzają pojedynczym kodem SMS?
@Supek. Nigdzie tak nie napisano. Mieli duplikaty kart SIM w liczbie mnogiej. Potwierdzenia mogły więc być wieloetapowe i wykonywane przez kilka osób.
To by znaczyło, że to nie byli amatorzy, a jednak wpadli po amatorsku.
A wszystko znaczy chyba, że wielu szczegółów nie znamy.
skąd ten pomysł że wpadli po amatorsku?
W artykule tak napisali.
Napisano wyraźnie, że dużo śladów zostawili.
Tak, drastyczna większość
sprawa kryminalna dla tej pani redaktor co lubi kryminały: https://tko.pl/34728,2019,07,25,kolejny-olsztynski-biznesmen-nie-zyje-nieoficjalnie-popelnil-samobojstwo
sprawa powiązana z bitmarketem i kleptowalutami, w tle ruska mafia, wielka kasa, ja spekuluję że ktoś wykonał samobójstwo tego pana.
a można zobaczyć ciało i porównać? i czy DNA się zgadza?
i gdzie są pieniążki i bitcoiny?
biegły lub inna osoba która potwierdza tożsamość zmarłego, dostanie propozycję nie do odrzucenia: bierze 100000 złotych łapówki za potwierdzenie albo bierze kulkę w głowę. potwierdzi, na papierze będzie że zmarły to ten typek.
a bitcoiny i kasa? sprawca nie żyje, zabrał do grobu, przykro nam
Jezeli chodzi propozycje to dostajesz raczej tylko takie na ktorych nie zyskujesz a raczej tracisz np. rodzinę
Kupowali u Słomskiego?
Z3s chyba ma głębszą współpracę z milicją.
Od prawie 30 lat nie ma w Polsce milicji.
1. synonim
2. Do koleżanki przyszli rańcem ściągać mandat ze skarbówki – więc praktycznie: nie ma.
Dlaczego tak twierdzisz?
„sprawdziliśmy i 718 000 PLN nie za bardzo pasuje do ceny zakupu 14 sztabek któregokolwiek standardowego rozmiaru. 250 gramów po około 45 000 daje tylko 630 000, no ale może reszta to poniesione koszty całej akcji.”
-Tez sprawdzilem. Napisano, że ukradli 718tys i ze kupili 14 sztabek. Nie napisano nigdzie, że 14 sztabek kupiono za całą kwotę. 718 tys cebulionów oraz 14 sztabek to rozdzielne byty w tym temacie, gdzie nie określono korelacji między 1 a 2.
Moze doinformuje troche autora tego newsa , to nikt z cebulki tylko jacys chetni na szybki zarobek z oglaszamy24. Rok temu proponowali na tym serwisie zarobek w postaci 5-10k za pojscie i wyrobienie karty sim, oni dostarczaja podrobiony dowod ktorym bedziesz sie poslugiwal w salonie. Widze ,ze policja dalej nic nie ruszyla i raczej nigdy nie ruszy do przodu. Oskarza ich o „przelamanie zabezpieczen bankowych” ,a prawdziwi wyjebkowicze beda dalej dzialac.
Złoto nie ma tu pewnie nic do sprawy. Jak wyrabiali duplikaty SIM to zostały ryje na kamerach u operatora plus jeszcze później lokalizacja SIM.