Mamy nadzieję, że udało się Wam spędzić chociaż część soboty poza ekranem komputera i telefonu, ponieważ zamierzamy nakłonić Was do spędzenia sporej części niedzieli na lekturze kilkudziesięciu ciekawych materiałów zlinkowanych poniżej.
Dzisiaj szczególnie polecamy ciekawe historie szpiegowskie – polskiego asa wywiadu PRL (pkt. 1) oraz wojny o nasiona kukurydzy między USA a Chinami (pkt. 9). Z kolei w części technicznej czeka opis jednego z włamań Anakaty (dla miłośników systemów klasy mainframe pkt. 10) oraz fascynujący opis rozwiązania wieloetapowego zadania z konferencji DEFCON (pkt. 27). Polecamy!
Część bardziej beletrystyczna
- [PL] Mało znana historia asa polskiego wywiadu z czasów PRL
- Google ma usunąć linki do historii o usuwaniu linków
- Google straciło dane na skutek wielokrotnego trafienia piorunem
- Ryzyko związane z używaniem pirackiego oprogramowania
- Ewolucja nowojorskich gangów
- Kto chciał śmierci argentyńskiego prokuratora i zainfekował jego telefon
- Wywiad z autorami włamania do Ashley Madison
- Dokumentacja śledztwa w sprawie napadu na kasyno
- Szpiegostwo przemysłowe w polu kukurydzy
- Trollowanie ekstremistów na Facebooku
- Eliminacja usług DDoS przez odcięcie finansowania
- Analizy danych które wyciekły z Ashley Madison: 1, 2
- AMA z Johnem McAfee
Część bardziej techniczna
- [PL] Od uploadu SVG do XSS
- Nagrania z Chaos Communication Camp 2015
- Uwagi Adama Gowdiaka na temat bezpieczeństwa produktów Oracle
- Porządny ransomware open source
- Trywialna deanonimizacja ukrytej usługi
- Skanowanie podatności ukrytych usług
- Zagrożenia w drugim kwartale 2015 – raport
- Wzory blokady ekranu w Androidzie są dość przewidywalne
- Hakowanie PS4
- [PDF] Szczegółowa analiza jednego z włamań przypisanych Anakacie
- Działanie APT Blue Termite
- j00ru hakuje czcionki, część 4 oraz 3
- Ciekawy nowy atak na proces akceptacji transakcji kartowych
- Podstawy ataków na protokół BGP
- Analiza kombinacji złośliwych skryptów
- Wyszedł oclHashcat 1.37
- [PDF] Analiza zagrożenia Pony
- Nowe techniki śledzenia i podsłuchiwania telefonów za pomocą SS7
- Nietypowa galeria błędów
- Ruletka VNC
- Ponad petabajt danych w niezabezpieczonych bazach
- Analiza konia trojańskiego AlienSpy
- Analiza listy domen blokowanych w Niemczech
- Jak dziennikarze namierzyli posiadacza obraźliwego konta na Twitterze
- Analiza niedokończonego ransomware i ciąg dalszy analizy
- Analiza nowego ataku na MS Office
- Fantastyczny opis rozwiązania wieloetapowej zagadki z DEFCONu
- Jak daleko sięgała współpraca AT&T z NSA
- Facebook nagradza badaczy za odkrycie nowej klasy błędów
- Przejmowanie cudzych dronów
- Historia wpadki Shadowservera
- Podatności w BitTorrencie jako narzędzie DDoS
- RPC Portmapper jako narzędzie DDoS (wzmocnienie rzędu 18x)
- Dziwne elementy w standardowym rosyjskim szyfrze
- Jak nie wymyślać nowych standardów szyfrowania
- Tylna furtka instalowana w WordPressie
- Nowa kampania Dridexa
- Belkin N300 – analiza podatności
- Google Project Zero jeszcze o bezpieczeństwie Flasha
- Qubes 3.0-rc1 ISO
Sponsorem Weekendowej Lektury jest firma IMMUSEC.
Komentarze
Drogi Adamie, kiedyś już o tym pisałem, że w komputerach (a ogólniej w zapisie elektronicznym) nie mamy czcionek. Owe czcionki są w maszynie do pisania lub starodawnej maszynie drukarskiej, a w komputerze mamy fonty.
Przetłumacz sobie font z angielskiego na polski i przemyśl swoje życie.
Pozdrawiam.
Niczego nie trzeb tłumaczyć na angielski i odwrotnie. Słowa są już przetłumaczone i znaczą w języku polskim całkiem co innego: czcionka =/= font.
Pozdrawiam
Powiadom o tym też Micro$oft bo w panelu sterowania są czcionki, tak samo w opcjach notatnika itp. Język ewoluuje, pojawiają się nowe znaczenia słów, a niektóre wychodzą z użycia. Pora zaktualizować słowniki.
W słownikach nadal czcionka oznacza „klocka”, a font nadal oznacza to co wcześniej. Nic w tym względzie się nie zmieniło (opieram swoją wiedzę na słowniku PWN).
A odnośnie tłumaczeń w programach wspomnieć wystarczy, że jest tam takich kwiatków o wiele więcej. Nie ma to jednak nic wspólnego z poprawnością językową.
Język polski jest językiem naturalnym, a nie sztucznym, więc jak się przyjeło że czcionka == font to tak jest. A językoznawcy niech sobie tworzą swój własny idealnie ustandaryzowany język.
Nie przyjęło się. Nie znam osoby, która pisałaby o fontach czcionki. Poza tym nie ma co zmieniać czegoś, co dobrze funkcjonuje i się wyróżnia. A piszący inaczej robią to z niewiedzy i nie powinno tego brać pod uwagę.
Qubes 3.0-rc1? Njus sprzed 4 miesięcy? A poza tym jest już rc2…
ISO. I sprawdź datę artykułu, do którego jest link.
Ostatnio gdy sprawdzałem, 23 KWIETNIA był 4 miesiące temu.
OK, przepraszam, zaćmiło mnie i to trzy razy w różnych miejscach. Masz rację, link dość stary, pojawił się znienacka i myślałem, że to jakieś odgrzewane wydanie, do tego artykuł wspomina R2, który pomylił mi się z RC2.
Spoko, można go zastąpić linkiem do Qubes 3.0 LiveUSB :-)
https://groups.google.com/forum/#!topic/qubes-devel/IQdCEpkooto
niestety zawiode pare osn^H00b poniewasz do niczego sie nie pszytrzepie w tym komentaszu. za to dziękoowa za ten ciąk WEEKENDOWYCH lektur. Koncowo-tygodniowych moze?