szukaj

20.03.2012 | 20:26

avatar

Adam Haertle

Wpadka tygodnia – odcinek 10

W dzisiejszym, nieco spóźnionym odcinku, przyznajemy nagrodę Wpadki Tygodnia BAE Systems, jednemu z producentów podsystemów dla myśliwca F35 i największej brytyjskiej firmie z sektora obronnego oraz jej nieujawnionemu pracownikowi, który wygadał się na przyjęciu. Nagroda należy się za profesjonalizm i dyskrecję.

Powody przyznania nagrody

Jak donosi brytyjska prasa, przedstawiciel wyższego rangą kierownictwa firmy BAE ujawnił na imprezie dla sektora bezpieczeństwa, że włamania do jego firmy miały już miejsce przynajmniej 3 lata wcześniej. Niezidentyfikowani włamywacze mogli mieć dostęp do systemów firmy przez półtora roku. W tym czasie prawdopodobnie ukradli materiały dotyczące budowy najnowszego, najbardziej zaawansowanego technicznie i najdroższego myśliwca, który kiedykolwiek budowano, czyli F-35 Joint Strike Fightera. Według ujawnionych informacji, skradzione dane mogły dotyczyć elementów projektowych a także danych o osiągach oraz systemach elektronicznych użytych w myśliwcu, który miał zapewnić państwom zachodu dominację w powietrzu przez długie lata.

Według tego samego artykułu kradzież danych potwierdził przedstawiciel amerykańskiej administracji, podkreślając, że wyciek dotyczył tylko jednego z aspektów funkcjonowania budowanego samolotu. Zainteresowanie obcych wywiadów projektem F35 nie jest niczym nowym – pierwsze doniesienia o udanych atakach na systemy Pentagonu i kradzieży ogromnych ilości danych na temat nowego myśliwca pojawiły się już 3 lata temu. Tak jak i w poprzednich przypadkach, zdaniem osób wtajemniczonych wszystkie ślady ataków prowadzą do Chin. Oczywiście Chińczycy zaprzeczają jakiemukolwiek zaangażowaniu i podkreślają, że przestępstwa komputerowe są w Chinach ścigane z całą surowością.

Przy okazji ciekawe, czy przy włamaniu pomocny był fakt, że zebranie danych kluczowych pracowników BAE Systems nie wydaje się być szczególnie trudne…

Konkurencja

Godną konkurencją dla BAE Systems w tym tygodniu byli eksperci FBI, którzy nie poradzili sobie z blokadą ekranu w Androidzie i zwrócili się o pomoc do Googla. FBI nie otrzymało jednak trofeum, ponieważ najwyraźniej projektanci Androida wykonali kawał dobrej roboty.

Powrót

Zostaw odpowiedź

Jeśli chcesz zwrócić uwagę na literówkę lub inny błąd techniczny, zapraszamy do formularza kontaktowego. Reagujemy równie szybko.

Wpadka tygodnia – odcinek 10

Komentarze