Antywirus Microsoftu znalazł zagrożenie na www.google.com

Wczoraj użytkownicy produktów antywirusowych Microsoftu takich jak Microsoft Security Essentials czy Microsoft Forefront zostali zaskoczeni niespodziewanym komunikatem. Wg najnowszego zestawu sygnatur witryna www.google.com serwowała im Exploit:JS/Blacole.BW, czyli popularny Blackhole Exploit Kit. Czy ktoś włamał się do Google? Było by to bez wątpienia nie tylko wiadomością dnia, ale i pewnie roku. Jednak nie tym razem, to tylko fałszywe wskazanie nowych sygnatur antywirusowych. Błąd został szybko zgłoszony i poprawiony a użytkownicy znowu mogli korzystać z konkurencyjnej wyszukiwarki.
Fałszywe alarmy w oparciu o nowe sygnatury antywirusowe to nic nowego w świecie tych produktów. Praktycznie każdy program antywirusowy zaliczył już taką wpadkę. Nie dalej jak kilka dni temu Avast wykrył trojana w binariach platformy Steam. Przy obecnym tempie wydawania nowych sygnatur tego typu problemy są nie do uniknięcia. Istotnym jest tez fakt, że lepiej raz na miesiąc spotkać się z problemem pozytywnej identyfikacji niewinnego programu, niż trafić na sygnatury, które nie zidentyfikują prawdziwego zagrożenia.
komentarze 2
[…] wydarzeniem dołączyła do tegorocznej kolekcji wpadek antywirusów, w której mamy już Avasta i Microsoft Security Essentials. Trzeba jednak przyznać, że dzięki skali wpadki prowadzi w tej konkurencji. + 0Lubię to! 0 […]
[…] twierdzą, że nigdy nie ustaliły sprawców tych ataków. Sami opisywaliśmy tego rodzaju wpadki Microsoftu, Sophosa, Aviry i Avasta. Sam Kaspersky przyznaje, że ofiarą celowego podrzucenia złośliwych […]