Dnia 1 lipca operatorzy telekomunikacyjni w całej Polsce zaczną blokować strony wybrane przez Ministerstwo Finansów i wpisane do Rejestru Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą.
Tak zwana „ustawa antyhazardowa” wzbudziła w Polsce wiele kontrowersji. Najbardziej nas interesującym obszarem jej wpływu ma być blokowanie niektórych stron internetowych firm, które według definicji ustawowej nie powinny oferować swoich usług na terenie Polski. Cały pomysł blokowania stron uważamy na chybiony od samego początku. Zmusza on dostawców internetu do wdrażania mechanizmów, które z łatwością może obejść sześciolatek, dzięki czemu wszyscy – ustawodawca, gracze i operatorzy internetowi tracą tylko czas, nerwy i pieniądze. Nie o polityce jednak piszemy, zatem spójrzmy, co nam ustawodawca zafundował – bo testowa wersja systemu działa już prawie od 3 miesięcy.
Jak wygląda rejestr
Ministerstwo Finansów udostępniło operatorom telekomunikacyjnym (a przy okazji całemu światu) oficjalną testową wersję rejestru, w którym obecnie znajduje się 245 rożnych domen, mających zostać zablokowanych od 1 lipca. Co ciekawe, instancja ta uruchomiona jest w chmurze Azure, poza domeną Ministerstwa Finansów. Dostępna jest także wersja „oficjalna”, pod adresem https://hazard.mf.gov.pl/.
Co ciekawe, w rejestrze jest luka na pozycji „4”. Znajdowała się tam domena intergame102.com, która do rejestru trafiła 26 kwietnia, a usunięta z niego została dnia następnego (za to pojawiła się domena intragame102.com). Nie wiemy, czy była to przypadkowa literówka autorów rejestru, czy też testy usuwania domeny (bo i taka procedura wykreślania istnieje).
Witryna, na którą internautów spragnionych nielegalnego hazardu mają przekierowywać operatorzy, znajduje się pod adresem http://www.finanse.mf.gov.pl/inne-podatki/podatek-od-gier-gry-hazardowe/komunikat i wygląda tak:
Piękna, prawda? Z technicznego punktu widzenia operator na zapytanie o „nielegalną” stronę ma odpowiedzieć adresem IP 145.237.235.240, a ten przekierowuje na ww. witrynę. Pod adresem IP nie znaleźliśmy niczego ciekawego, chociaż plik robots.txt wyglądał interesująco:
User-agent: * Disallow: /Repozytorium/ Disallow: /error/ Disallow: /licznik/ Disallow: /
Najnowsza specyfikacja techniczna samego rejestru i jego obsługi, na jaką udało się nam natrafić, to wersja 1.2 z 31 marca.
Skok przed szereg
Na początku maja serwis e-playbet.com opisał ciekawy incydent, w którym okazało się, że jeden z dostawców internetu trochę się pospieszył. Otóż firma Bet-at-home.com poinformowała, że jej strona jest blokowana w sieci Vectra. Sama Vectra w odpowiedzi przyznała się, że blokuje od 1 kwietnia strony z… testowej wersji rejestru. Działanie to było całkowicie sprzeczne z prawem, ponieważ ustawa nakazywała blokowanie dopiero od 1 lipca. Vectra wkrótce wycofała się z blokowania.
Nie tylko ustawa antyhazardowa
Warto zauważyć, że podobne możliwości, jak Ministerstwo Finansów, ma także Szef ABW. Mająca już ponad rok „ustawa antyterrorystyczna” dodaje do ustawy o ABW art 32c.
1. W celu zapobiegania, przeciwdziałania i wykrywania przestępstw o charakterze terrorystycznym oraz ścigania ich sprawców sąd, na pisemny wniosek Szefa ABW, złożony po uzyskaniu pisemnej zgody Prokuratora Generalnego, w drodze postanowienia, może zarządzić zablokowanie przez usługodawcę świadczącego usługi drogą elektroniczną dostępności w systemie teleinformatycznym określonych danych informatycznych mających związek ze zdarzeniem o charakterze terrorystycznym lub określonych usług teleinformatycznych służących lub wykorzystywanych do spowodowania zdarzenia o charakterze terrorystycznym, zwane dalej „blokadą dostępności”.
Wg naszej wiedzy nie było do tej pory przypadków wykorzystania tych zapisów do blokowania stron internetowych. Co ciekawe, do blokowania ręce wyciąga także KNF. Jak donosi niezawodny w tych sprawach Panoptykon, powstał już projekt ustawy pozwalającej na blokowanie stron firm przed którymi KNF ostrzega obywateli.
Jak odblokować blokady
Oczywiście pokonanie rządowych blokad to bułka z masłem. Jakiś czas temu opublikowaliśmy dość szczegółowy opis różnych wariantów blokad i sposobów ich ominięcia. Na polskie rządowe blokady działa w zasadzie wszystko – VPN, Tor, proxy, alternatywny DNS czy nawet plik hosts. Trudno zatem spodziewać się, by rejestr stron hazardowych odniósł zamierzony skutek.
Komentarze
boże jakie to jest głupie
dokładnie
Tak powinna brzmieć definicja sejmu.
ale nazwa jaka ładna – RDSOGHNU :-P
Ciekawe czy na liście znajdzie się http://www.opera.com jako narzędzie do obchodzenia prawa… ;)
„Trudno zatem spodziewać się, by rejestr stron hazardowych odniósł zamierzony skutek.” – i bardzo dobrze, to ma być informacja,a nie kajdany, nie popieram żadnych ograniczeń sieci
Ale założeniem było zablokowanie. Sztuka dla sztuki, na pewno wiedzieli że to nie jest zabezpieczenie. Po prostu chcieli pokazać, że niby walczą z hazardem. Ktoś może to łyknąć. Gdyby chcieli „informować”, to są do tego lepsze rozwiązania.
Ciekaw jestem kiedy te pacany od ustaw zajmą się czymś pożytecznym a nie takimi dyrdymałami, przecież to jest tak głupie, że aż nie mieści mi się to w głowie jak można było na takie durnoty wpaść
Pozdrawiam redakcję za neutralne podejście do tematu, ja bym chyba wył ze śmiechu pisząc artykuł a tych głupotach :p
Ciekawe czy od chwili kiedy KNF dostanie możliwość dodawania stron czy do rejestru trafią parabanki?
Z technicznego punktu widzenia to faktycznie głupota. Kto chce i poszuka jak to ominie takie zabezpieczenia. Jednak trzeba pamiętać, że 95% osób grających na stronach hazardowych nie ma żadnych umiejętności technicznych. Dodatkowo nowi klienci dowiadują się o stronach z reklam a ciężko reklamować coś co zakazane. Gdy człowiek ma do wybory kombinować, aby dostać się na stronę, potem kombinować jak „wyprać” pieniądze to wybierze po prostu stronkę do hazardu z certyfikatami od rządu i będzie miał to gdzieś. Podsumowując, kto chce to i tak system ominie (5% może 10%), ale większości nie będzie się chciało i wybiorą strony do hazardu z certyfikatami.
Reklamy nie są zakazane;) A nawet więcej, od 1 lipca klikając w baner, sam Ci ustawi proxy abyś mógł wydać swoje własne ciężko zarobione pieniądze na rozrywkę która Ci odpowiada;))
No i to jest mądre zdanie w tym temacie.
Większość gimbusów wychodzi z założenia, że skoro nie mogę złapać złodzieja to po co go gonić. I w ten sposób mogliby nawet zalegalizować kradzież.
No i tak powinno być. Mało sensowne prawo (hazard był, jest i będzie – może lepiej ściągnąć te firmy [czyt. dochody] do nas?) powinno być łatwe do obejścia (jeśli takie zabezpieczenie stanowi dla kogoś przeszkodę, to raczej nie powinien on zajmować się hazardem = państwo chroni nieprzystosowane jednostki) i w odpowiedni sposób traktowany przez władzę (tj. nieściganie, a jeśli już to umorzenia ze względu na niską szkodliwość społeczną i pouczenia).
Też jestem za tym, by zajęli się czymś pożytecznym (uproszczeniem prawa), a skoro już psują to niech będzie dalej w ten sam sposób (przynajmniej da się po ludzku funkcjonować i nie trzeba sterty papierków na ścięcie własnego drzewka). Pod tym względem obecna zmiana jest lepsza od poprzedników, ale czy dobra? ;)
własnego drzewka? powiadasz?
zważ że niektórzy mają takich własnych drzewek na hektary!
i to jest bolączka tej władzy: chcą dobrze a wychodzi jak zwykle.
PS
dobrymi chęciami to wiesz co jest wybrukowane…;)
Hektary czy nie, wolnoć Tomku w swoim domku :P
Czy w swoim własnym domu, w swoim własnym piecu mogę palić czym chcę?
W Polsce pewnie nie. Ale w wolnym kraju i owszem, mógłbyś.
Licząc się oczywiście z tym, że jeśli palisz w tym piecu czymś śmierdzącym/kopcącym, to nieco później sąsiedzi zemszczą się srając Ci psem na trawniku albo zostawiając śmierdzące śmieci w kuble :)
Tak, możesz palić czym chcesz, tylko emitować poza swój domek nie wszystko wolno (no ale to już nie twój domek), więc w przypadku niektórych paliw musisz sobie zainstalować odpowiednie układy oczyszczające.
Akurat część o KNF, ma jak najbardziej sens. W dzisiejszych czasach takie listy maja sens w przypadku ochrony mniej świadomych użytkowników internetu.
A przy próbie wejścia na stronę przez https nic się nie wyświetli, bo 145.237.235.240 nie nasłuchuje na 443, a nawet gdyby to wywali błąd certyfikatu.
Do ominięcia blokady wystarcza posiadanie darmowego Avasta, a to oznacza że setki tysięcy kompów w Polsce nawet nie zauważy blokad.
(Avast ma własne serwery DNS)
Ciekawe kogo beda potem scigac. Operatora, wlaciciela kompa, czy moze avasta :>
Coś czuję, że blokowanie stron hazardowych to tylko pretekst i przymiarka. Bo na ile znam zapędy władzy, to pewnie marzy im się blokowanie nie tylko stron hazardowych :P
No i mamy drugą Azję. Heh hazardowe strony blokować chcą. Ale czemu fejsa nie zablokuja :p
A tu się zdziwisz… KAS już się przygląda niektórym grom na FB. :)
Welcome to Poland and have a nice death.
Szkoda tylko że na te wszystkie legislacyjne buble idą nasze pieniądze :( U mnie w korpo co chwila powtarzają „czy klient chciałby za to zapłacić?”
Zupelnie jak Chinach, co za czasy, cofamy sie w rozwoju, witajcie w PRL 3.0 a wolny rynek REST IN PIS.
fajnie
moje systemy antyspamowe i adblockowe filtry zostały zaktualizowane
dobra zmiana
Ta blokada nie zatrzyma nikogo choć urzędasy myślą inaczej. Po prostu użytkownicy troszkę się doedukują lub zapytają studenta co i jak. A ta strona będzie tylko darmową reklamą tych stron. Nie trzeba będzie szukać po szemranych zakamarkach…
Jak widać w Polsce już niedługo wszystko zamkną :) wszystko zmierza ku dobremu…
http://www.xyz.qwerty.com
http://www.zyx.qwerty.com
http://www.xzy.qwerty.com
…
Padłem – o wildcardach tam chyba nie słyszeli.
Miejmy nadzieję, że nie zablokują gier blizzarda za możliwość „Hazardu” w Diablo 2 :D
Powinniście się wstydzić za pomoc w odblokowywaniu stron hazardowych. Znam wielu hazardzistów, większość z nich jest skończona. Długi po kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy. Choćby nie wiem jak się starali, nie wypłacą się do końca życie. Do tego pojawiały się próby samobójcze.
Jesteście z siebie dumni? Bo ja jestem za całkowitą blokadą hazardu, a takie strony brną w drugą stronę.
Powinni wprowadzić też prohibicję, zakaz palenia, nakaz biegania i uprawiania sportu, nakaz czytania książek, zakaz tłuszczu cukru i soli. To są ludzie DOROŚLI i odpowiadają za swoje życie. Poczytaj sobie o wolności, o jej podstawach oraz jakie granice powinno mieć państwo przy zakazywaniu, wymuszaniu i robieniu czegokolwiek. Polecam Johna Stewarta Milla.
„„Celem niniejszego szkicu jest stwierdzenie jednej bardzo prostej zasady, która winna przyświecać wszelkim próbom kontrolowania lub przymuszania jednostki przez społeczeństwo, bez względu na to, czy używa ono siły fizycznej w postaci sankcji prawnych, czy też przymusu moralnego opinii publicznej. Zasada ta brzmi, że jedynym celem usprawiedliwiającym ograniczenie przez ludzkość, indywidualnie lub zbiorowo, swobody działania jakiegokolwiek człowieka jest samoobrona, że jedynym celem, dla osiągnięcia którego ma się prawo sprawować władzę nad członkiem cywilizowanej społeczności wbrew jego woli, jest zapobieżenie krzywdzie innych. Jego własne dobro, fizyczne lub moralne, nie jest wystarczającym usprawiedliwieniem. Nie można go zmusić do uczynienia lub zaniechania czegoś, ponieważ tak będzie dla niego lepiej, ponieważ to go uszczęśliwi, ponieważ zdaniem innych osób będzie to mądrym lub nawet słusznym postępkiem. Są to poważne powody, by go napominać, przemawiać mu do rozumu, przekonywać go lub prosić, lecz nie, by go zmuszać lub karać w razie, gdyby nas nie słuchał. Aby to ostatnie było usprawiedliwione, postępowanie, od którego chcemy go odwieść, musi zmierzać do wyrządzenia krzywdy komuś innemu. Każdy jest odpowiedzialny przed społeczeństwem jedynie za tę część swego postępowania, która dotyczy innych. W tej części, która dotyczy wyłącznie jego samego, jest absolutnie niezależny; ma suwerenną władzę nad sobą, nad swoim ciałem i umysłem.”
i obowiązkowo znieść biedę ustawą
Wystarczy że on gra odpowiedzialnie i po problemie.
Piszecie, że taka blokada nic nie daje, a jednak zagraniczni bukmacherzy przestali obsługiwać polskich klientów, aby ich stron nie było na tej liście. Wolą zrezygnować z części klientów, aby nie mieć strat wizerunkowych.
Zniknęli Ci co mają licencję Wielkiej Brytanii, a ta wychodzi z UE.
Ale na razie nic nie wiadomo, jak będzie w przyszłości wyglądać relacja między państwami Wspólnoty a Zjednoczonym Królestwem.
Adrian: Na początek niech zniknie alkohol ze sklepów. Wiesz, że alkoholizm to straszna choroba?
Dlaczego państwo nie zakazuje sprzedaży alkoholu?
To jest pytanie retoryczne.
8.8.8.8
Pytanie co wolisz – google czy własne państwo :)
Na chwilę obecną to już bardziej ufam Google.
Lepiej serwery wspierające DNScrypt. A jest ich trochę do wyboru.
Szlag mnie trafia, kiedy byle debil (który dorwał się do władzy) myśli że, wie lepiej ode mnie, co jest dla mnie dobre. Smutne jest natomiast to, że jest to jawny zamach na moją wolność osobistą i cenzura rodem z PRL. Sieć na szczęscie jest wielka, a im więcej wkurzonych ludzi tym głębszy free-darknet.