szukaj

14.07.2016 | 20:36

avatar

Adam Haertle

Loginy, hasła i inne dane Polaków z PRISM, czyli marna prowokacja włamywaczy

W sieci własnie pojawiły się pliki rzekomo pochodzące z amerykańskiego systemu PRISM, podsłuchującego największych dostawców usług internetowych. Zawierają podsłuchane sesje Polaków z bankami, pocztą i innymi serwisami.

Włamywacze stojący za atakami na Netię oraz prawdopodobnego pracownika MON zagrozili publikacją logów systemu PRISM. Opublikowali właśnie rzekomo z niego wykradzione informacje, ale choć informacje wyglądają na prawdziwe, to twierdzenia włamywaczy już nie.

Wykradzione dane

W sieci pojawił się plik archiwum zawierający 25 katalogów a w każdym z nich plik log.txt.

Zbiór katalogów

Zbiór katalogów

Same pliki zawierają zapisy żądań do serwerów HTTPS, zawierające pełne przesyłane dane.

Fragment sesji

Fragment sesji

Każdy z 25 plików zawiera sesje jednego użytkownika oraz wszystkie formularze, które w trakcie jej trwania przesyłał. Są tam loginy i hasła do poczty elektronicznej, banków internetowych, sklepów, serwisów aukcyjnych, serwisów rankowych czy innych stron posługujących się protokołem SSL. Na przykład w przypadku sesji z bankami widać składane zlecenia przelewów, w sklepach przeglądane towary a na stronach ubezpieczycieli zamawiane polisy.

Skąd pochodzą dane

Według nas przedstawiony przez włamywaczy zestaw danych wygląda jak informacje wykradzione przez klienta botnetu z komputerów poszczególnych użytkowników. Mimo opatrzenia kazdego pliku nagłówkiem typu

[

PRISM Poland
Cluster 872
Metadata 777806/2015FFB11D7C9C045116765D18979AC8FE21
******************

Za teorią o botnecie przemawiają następujące fakty:

  • wszystkie dane pochodzą z połączeń SSL – jest mało prawdopodobne, by NSA łamała SSLa polskich banków i serwisów randkowych
  • system PRISM nie zbierał danych z większości serwisów znajdujących się w tych plikach
  • zawartość danych wskazuje na ich zapisanie na poziomie przeglądarki / komputera użytkownika
  • do danych zaplątał się nawet internauta z Indii
  • struktura danych podobna jest do znanych nam przypadków logów botnetowych

Wygląda zatem na to, że ktokolwiek stoi za włamaniem do Netii i wyciekiem danych z komputera MON jest marnym prowokatorem szukającym taniej sensacji i nie potrafiącym nawet porządnie spreparować danych.

Aktualizacja 2016-07-15 7:00

Tweet z linkiem do danych z „PRISM” został usunięty. Wszystko wskazuje na to, że autorzy mistyfikacji zrezygnowali z jej dalszego rozpowszechniania.

Powrót

Komentarze

  • avatar
    2016.07.14 21:12 B&B

    A może nasz rodzimy „prism” to rządowy botnet?
    Ciekawe czy ktoś poinfomuje owych pechowców z logów zanim zrobi to ciemna strona internetu.

    Odpowiedz
  • avatar
    2016.07.14 21:28 Jahim

    Jesli loginy i hasla do polskich bankow lataja sobie teraz swobodnie po sieci to wypadaloby chyba zrobic z tego glosna sprawe? Nawet jesli chodzi o pezypadkowych uzytkownikow nie sa to dane nieistotne.

    Odpowiedz
  • avatar
    2016.07.14 21:34 Brat Escobara

    Teraz idźcie na niebezpiecznika poczytać ich wypociny heheh i komenty GIMBA

    Odpowiedz
  • avatar
    2016.07.14 21:50 JackWilshere

    „wszystkie dane pochodzą z połączeń SSL – jest mało prawdopodobne, by NSA łamała SSLa polskich banków i serwisów randkowych”

    A skąd ta pewność ? :)

    Odpowiedz
    • avatar
      2016.07.14 22:05 Adam

      Gdzie widzisz pewność? Jest prawdopodobieństwo.

      Odpowiedz
  • avatar
    2016.07.14 22:20 JackWilshere

    Może inaczej. Dlaczego sądzicie, że jest małe prawdopodobieństwo, że NSA łamało SSL polskich banków i portali randkowych?

    Odpowiedz
  • avatar
    2016.07.14 22:24 oyu8g

    Plik ma niecałe 300kB. Na dyskietce się mieści.

    Odpowiedz
  • avatar
    2016.07.14 23:47 varek

    A dlaczego mieli łamać klucze polskich banków?
    Skoro np. ING czy mBANK ma cert wystawiony przez Verisign to nie widzę powodu żeby NSA nie mogło podstawić swój.

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Jeśli chcesz zwrócić uwagę na literówkę lub inny błąd techniczny, zapraszamy do formularza kontaktowego. Reagujemy równie szybko.

Loginy, hasła i inne dane Polaków z PRISM, czyli marna prowokacja włamywaczy

Komentarze