Możesz samodzielnie sprawdzić, czy ktoś podsłuchuje Twój telefon komórkowy

dodał 30 grudnia 2014 o 00:57 w kategorii Mobilne, Prywatność  z tagami:
Możesz samodzielnie sprawdzić, czy ktoś podsłuchuje Twój telefon komórkowy

Prywatność komunikacji jest dla nas ważna, jednak aż do wczoraj sprawdzenie, czy jest się ofiarą ataku na sieć telefonii komórkowej było dość skomplikowane. Na szczęście pojawiła się już odpowiednia aplikacja monitorująca stan naszego telefonu i sieci.

Na trwającym własnie kongresie 31C3 przedstawiono nową aplikację, która potrafi sięgnąć głęboko w rejestry procesora telefonu i wydobyć z nich informacje pomagające ustalić, czy nasze urządzenie nie stało się właśnie ofiarą jednego z możliwych ataków na naszą prywatność. Wykrywanie IMSI Catcherów, cichych SMSów oraz ataków na sygnalizację SS7 jeszcze nigdy nie było takie proste (i tanie).

Rodzaje wykrywanych ataków

SnoopSnitch, bo tak nazywa się ta darmowa i otwarta aplikacja, posiada dość spore możliwości. Według jej twórców pozwala ona na wykrywanie:

  • „cichych SMSów”, czyli wiadomości pozwalających na wymuszenie zaraportowania sieci naszej lokalizacji
  • ataków na karty SIM za pośrednictwem specjalnie spreparowanych wiadomości sieci
  • ataków z użyciem protokołu SS7 pozwalających na ustalenie lokalizacji telefonu a nawet przekierowanie i podsłuchanie jego połączeń (opisywaliśmy je tutaj oraz tutaj)
  • śledzenia i podsłuchiwania telefonu z użyciem tzw. IMSI Catcherów
  • niewystarczającego poziomu zabezpieczeń sieci – słabego szyfrowania lub jego braku, umożliwiającego podsłuch oraz podszywanie się pod użytkownika
  • niską częstotliwość aktualizacji tymczasowych identyfikatorów użytkownika, ułatwiającą podsłuchiwanie
Slajd z prezentacji autorów aplikacji

Slajd z prezentacji autorów aplikacji

Jak to działa

Wcześniejsze próby stworzenia aplikacji monitorującej zagrożenia w sieci GSM były bardzo utrudnione z uwagi na brak interfejsów umożliwiających uzyskanie od telefonu odpowiednich danych. Telefon działając w sieci wszystkie potrzebne dane posiada i je na bieżąco przetwarza jednak nie udostępnia ich bezpośrednio aplikacjom. Naukowcom udało się jednak wykorzystać tryb diagnostyczny procesorów obecnych w wielu urządzeniach Qualcomm  do wydobycia cennych informacji. Ze względu na ciągle istniejące ograniczenia sprzętowe i programistyczne nie wszystkie informacje można zebrać, jednak te, do których udało się dostać, pozwalają z dużym prawdopodobieństwem identyfikować wyżej wymienione ataki.

Niestety działanie aplikacji potwierdzono tylko w konkretnych konfiguracjach sprzętowych i programowych. Aby móc z niej skorzystać trzeba mieć telefon z procesorem Qualcomm, działający pod kontrolą Androida w wersji co najmniej 4.1 oraz uprawnienia roota. Przetestowane urządzenia to

  • Samsung S3 Neo (GT-I9301I)
  • LG G2 (LG-D802)
  • Sony Xperia Z1 (C6903)
  • Samsung S5 (SM-G900F)
  • Motorola Moto E (Moto E)
  • Samsung S4 (wariant Qualcomm)

Aplikacja nie działa na pewno na Samsung Galaxy S2 i S3, Nexus 5 i Huawei Ascend Y300. Według twórców nie działa również na systemach innych niż dostarczane przed producenta (np. CyanogenMod) ze względu na brak odpowiednich sterowników usuniętych z kompilacji, jednak użytkownicy zgłaszają, że udało się ją uruchomić. Nam udało się ją odpalić na jednym z wyżej wymienionych wspieranych urządzeń – efekty możecie podziwiać poniżej.

Przykład działania aplikacji

Przykład działania aplikacji

W środkowym oknie widzicie wyniki testów oraz historię incydentów. Na razie nie zwiedzaliśmy okolic ambasad i siedzib służb specjalnych, zatem brak jakichkolwiek wydarzeń. Mapa z lewej strony pokazuje ogólny poziom zabezpieczeń sieci w naszym kraju (szczegóły w kolejnym akapicie), zaś mapa z prawej pokazuje zgłoszone do tej pory wyniki pomiarów – w Polsce zdecydowanie ich brakuje, zatem zachęcamy do naprawienia tej sytuacji.

Poziom zabezpieczeń polskich sieci GSM

Przy okazji upublicznienia powyższej aplikacji jej twórcy przypominają również o innym swoim projekcie, czyli serwisie GSMmap.org. Zbiera on informacje o poziomie bezpieczeństwa sieci GSM w poszczególnych krajach na podstawie pomiarów wolontariuszy. Jak wygląda sytuacja u nas? Można to sprawdzić na kilku wykresach oraz w szczegółowym raporcie.

Możliwość podsłuchu rozmowy

Możliwość podsłuchu rozmowy

Jeśli chodzi o możliwość podsłuchiwania naszych rozmów, to wszystkie sieci zrobiły na przestrzeni ostatnich lat postępy, a w sieci 2G najlepiej wypada T-Mobile. 3G (kreski po prawej na górze) we wszystkich sieciach uznawane jest za dużo bezpieczniejsze od 2G.

Możliwość podszywania się pod użytkownika

Możliwość podszywania się pod użytkownika

Jeśli chodzi o techniczne możliwości podszycia się pod użytkownika sieci znowu prowadzi T-Mobile.

Możliwość śledzenia użytkowników

Możliwość śledzenia użytkowników

Również w zakresie zabezpieczenia przed możliwością śledzenia użytkowników bezapelacyjnie prowadzi sieć T-Mobile. Jeśli zaś kogoś interesują szczegóły, które wpływają na taką a nie inną punktację to znajdzie je na obrazku poniżej.

Szczegółowy ranking operatorów

Szczegółowy ranking operatorów

Główną różnicą która rzuca się w oczy jest fakt, że sieć T-Mobile w 93% badanych przypadków korzystała z szyfrowania A5/3, znacznie silniejszego niż A5/1, wykrywanego u konkurencji.

Trzeba pamiętać, że badanie to opierało się na serii pomiarów wolontariuszy i z udostępnionych map wynika, że pomiarów tych na terenie Polski dokonano mniej niż w innych krajach. Mamy nadzieję, że wkrótce dane będą lepiej zweryfikowane – może także wśród naszych Czytelników znajdą się osoby które mogą sprawdzić powyższe informacje.

Z pomocą przy ocenie zabezpieczenia polskich sieci przed atakami SS7 przyjdzie nam także serwis innej firmy, opisujący praktycznie wszystkie kraje. W tym rankingu Polska zajmuje 58 miejsce, lokując się w gronie mniej rozwiniętych krajów cywilizowanych. Z 3 przetestowanych sieci badacze uznali 2 za źle zabezpieczone a 1 za zabezpieczoną na poziomie przeciętnym. Niestety nie wskazali, które sieci badali i która osiągnęła jaki wynik.

Jak się bronić

Niestety metody obrony przed powyższymi atakami są dość ograniczone. Skuteczna w 100% jest tylko jedna – wyrzucić telefon. Na pewno szyfrowanie rozmowy (np. przy użyciu aplikacji RedPhone) eliminuje praktycznie ryzyko podsłuchu. Dalej jednak pozostaje kwestia lokalizacji urządzenia, na którą nie ma sposobu innego niż naciskanie na swojego dostawcę usług komórkowych by wdrożył odpowiednie zmiany w swojej infrastrukturze.

Podsumowanie

Temat bezpieczeństwa sieci komórkowych wydaje się dopiero rozwijać i zyskiwać na znaczeniu. Lepiej późno niż wcale. Osobom, które chcą go lepiej zgłębić, jako wstęp polecamy świetne prezentacje z 31C3 (w tej właśnie kolejności):

oraz świetną techniczną prezentację How to Intercept a Conversation Held on the Other Side of the Planet.

 Oczywiście opisane powyżej ataki nie są jedynymi metodami podsłuchiwania telefonów komórkowych – nie omówiliśmy chociażby zagrożeń takich jak złośliwe aplikacje, zmodyfikowane oprogramowanie wbudowane czy kontrola treści korespondencji prowadzona przez organy ścigania. Te tematy zostawiamy na inną okazję.