Jak doniosły media, wczoraj podobno nastąpiło włamanie „do komputera” wiceministra ds. administracji i cyfryzacji Igora Ostrowskiego. Piszemy „do komputera”, ponieważ znamy jedynie szczegóły, które podał sam wiceminister. Równie dobrze mogło być to włamanie do skrzynki pocztowej wiceministra. Możliwe jest także, iż otrzymał on email od włamywacza, zawierający złośliwy załącznik. Sugeruje to znajomość pseudonimu włamywacza. Wiceminister napisał na swoim profilu na Facebooku
Haker o pseudonimie Grzegorz Kret włamał się do mojej poczty, kalendarza i kontaktów. Nie mam dostępu do żadnych plików, maili, kalendarza, kontaktów. Walka o wolność i prywatność poprzez jej łamanie – tędy droga?
Kret próbuje udowodnić swoją siłę ale są granicę protestu. Prywatne listy, dokumentacja medyczna, dane majątkowe nie powinny być przedmiotem zabaw hackerów. Złożyłem zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Policja wszczęła śledztwo.