Dziennikarz magazynu Forbes twierdzi, że grupowe czaty w Skype mają od dłuższego czasu poważny błąd. Rzekomo po usunięciu jednego z członków grupowego czatu nadal otrzymuje on wszystkie wiadomości z danej grupy, mimo iż znika z listy jej członków. Skype jeszcze nie odpowiedział na zarzuty, ale na wszelki wypadek jeśli kogoś usuwacie z grupowego czata, to lepiej usunąć cały czat i założyć go na nowo. Tak na wszelki wypadek. Chyba, że komuś się nudzi, przetestuje i da znać, czy był w stanie powtórzyć problem.
14.08.2014 | 23:09
Komentarze
Potwierdzam, ale raczej to że po odejściu/wyrzuceniu można nadał dołączyć do rozmowy ;)
Po odejściu z czatu grupowego całą grupę widzimy w kontaktach. Odbieramy więc wiadomości jak od zwykłego kontaktu i w każdej chwili możemy dołączyć do grupy bez konieczności „odbierania” połączenia przez kogoś.
Jeśli rozmawia się w grobie znajomych to nie jest problem, a powtórzenie govnie jest trudne bo dzieje się za każdym razem.
Poza tym grupę można permanentnie zapisać w kontaktach i wysłać wiadomości do wssystkich
Nie wiem jak teraz ale dawno temu w gg byl ten sam problem po odejsciu z czatu i tak dostawales wiadomosci