Dlaczego popsuło się dzisiaj pięć dużych (i kilka mniejszych) banków w Polsce

dodał 10 grudnia 2018 o 19:37 w kategorii Wpadki  z tagami:
Dlaczego popsuło się dzisiaj pięć dużych (i kilka mniejszych) banków w Polsce

Dzisiaj około południa problemy z dostępem do usług zaczęli zgłaszać klienci co najmniej pięciu dużych banków naraz. Pekao S.A., Millennium, ING, Alior i BGŻ prawie jednocześnie ogłosiły problemy ze swoją infrastrukturą. Co było przyczyną awarii?

Gdy naraz przestają być dostępne usługi kilku dużych banków, wiele osób węszy sensację, a być może nawet celowe działanie bliżej nieokreślonych sił. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że u podstaw fali awarii leżały słabości infrastrukturalne i zbieg okoliczności.

10 grudnia, poniedziałek

Systemy pięciu wcześniej wymienionych banków szwankować zaczęły około godziny 12-13. Kilka godzin zajął im powrót do normalności. W tym czasie klienci doświadczali problemów z logowaniem, niektóre funkcje znikały, aplikacje odmawiały współpracy, a poziom stresu klientów rósł. Problem wyglądał na poważny. Choć tego rodzaju zdarzenia nikogo nie dziwią w przypadku jednego czy dwóch banków, to udział pięciu dużych podmiotów naraz mógł budzić zdziwienie. Co więcej, oprócz dużych banków problemów doświadczyły dzisiaj także Eurobank, Santander Consumer oraz Idea Bank.

Aktualizacja: Mimo wskazań z serwisu DownDetector zebrane przez nas dodatkowe informacje wskazują, że Santander Consumer Bank (który nie jest tym samym podmiotem co Santander Bank Polska, dawniej BZ WBK) nie był dotknięty tego dnia problemami technicznymi.

Źródło: downdetector.pl

Postanowiliśmy ustalić przyczyny awarii i choć każdy opowiadał inne historie, to układały się one w jeden spójny obraz. Rozmawialiśmy zarówno z przedstawicielami banków, jak i ZBP. Zebraliśmy przy tym taki katalog wydarzeń, które doprowadziły do awarii:

  • Bo idą święta, a wraz z nimi zakupy internetowe – wolumen transakcji bankowych znacznie w tych dniach rośnie. Na dokładkę Poczta Polska od rana nawoływała, że poniedziałek to ostatni dzień na zrobienie zakupów, by otrzymać je przed świętami.
  • Bo poniedziałek, kiedy rośnie wolumen transakcji bankowych, w tym także tych, które nie były rozliczane w trakcie weekendu.
  • Bo 10, kiedy wszyscy płacą ZUS.
  • Bo 10, kiedy wiele zakładów pracy wypłaca pensje i ludzie sprawdzają, czy już dotarła. Tym bardziej, że patrz pkt. 1.

Dobra i zła wiadomość

Mamy zatem dobrą wiadomość – wszystko wskazuje na to, że nie było żadnego ataku na polskie banki. Mamy też złą wiadomość – zbieg kilku naturalnych czynników, całkowicie przewidywalny i regularnie spotykany, położył różne elementy infrastruktury kilku bardzo dużych banków. Te „niespodziewane” testy obciążeniowe pozwoliły wykryć wąskie gardła infrastruktury w kilku bankach. Usłyszeliśmy historie o niewystarczającym poziomie usług podmiotu zewnętrznego, obsługującego kluczowy proces bankowy, o niewydajnym elemencie infrastruktury wspierającym aplikację mobilną czy problemach z wydajnością mechanizmów bazodanowych. Co bank to inna historia – w niektórych nadal jeszcze szukają przyczyn problemów. Ruch klientów i inne anomalie, z którymi musiały sobie dzisiaj poradzić, wynosił od kilkudziesięciu do kilkuset procent zwykłego poziomu obciążenia.

Bankom, które podołały zbiegowi okoliczności, pozostaje pogratulować przygotowania. Bankom, które nie podołały, gratulujemy owocnych wyników testów obciążeniowych.