Temat podsłuchów zawsze wzbudzał duże emocje. W wielu krajach dane o ilości podsłuchów zakładanych obywatelom są ciągle ukrywane. My zebraliśmy dla Was statystyki użycia podsłuchów w tych krajach europejskich, które takie dane udostępniły.
Nasze ustalenia opieramy tylko i wyłącznie na danych oficjalnych, opublikowanych w uznanych źródłach. Staraliśmy się dotrzeć do jak najbardziej wiarygodnych informacji, jednak czasem różnice językowe (dane są rzadko tłumaczone) mogły stanowić dość istotną przeszkodę. Nie zawsze mieliśmy też 100% pewność, że dane, które udało się nam znaleźć, są kompletne – w różnych systemach prawnych mogą być publikowane np. tylko dane podsłuchów sądowych, bez podsłuchów służb specjalnych. Mamy jednak nadzieję, że w większości przypadków dane są prawdziwe i dają ciekawy obraz sytuacji w Europie. Wszystkich mogących zweryfikować przedstawione dane lub je uzupełnić zapraszamy do kontaktu (patrz prawy górny róg ekranu).
Polska
W poprzednim artykule podawaliśmy już dane o podsłuchach w Polsce. Przypomnijmy – wg raportu prokuratora Generalnego w roku 2010 podsłuchiwano 6453 osób. W oparciu o raport MSWiA możemy oszacować, że oznacza to ok. 9000 założonych podsłuchów (na 1 osobę może przypadać więcej niż jeden numer, a zatem i podsłuch). Jako że w roku 2010 populacja Polski wynosiła ok. 38,2 mln obywateli, otrzymujemy wartość średnią 24 podsłuchów na 100 tysięcy obywateli.
Czechy
Nasi południowi sąsiedzi prowadzą publiczne statystyki podsłuchów już od kilku lat. Ich wyniki publikują na stronach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Zgodnie z tymi danymi, w roku 2010 podsłuchiwano 2726 osób, którym założono 5006 podsłuchów. Przy populacji 10,2 mln otrzymujemy 49 podsłuchów na 100 tysięcy obywateli.
Słowacja
Nasi drudzy sąsiedzi z południa prowadzą bardzo szczegółowe statystyki, z podziałem na służby, regiony oraz paragrafy. Wg danych opublikowanych przez Radę Narodową, w roku 2010 założono na Słowacji 2619 podsłuchów. Przy populacji 5,5 mln oznacza to 48 podsłuchów na 100 tysięcy obywateli.
Niemcy
Z naszymi zachodnimi sąsiadami sprawa nie jest taka prosta. Wygląda na to, że do roku 2007 publikowali statystyki ilości podsłuchów. Wynika z nich, że w roku 2007 założono w Niemczech 39200 podsłuchów. Dla lat późniejszych udało się nam jedynie znaleźć statystyki ilości osób, u których zakładano podsłuchy. Aby zachować jednolitą podstawę porównania, skorzystamy zatem z danych o ilości podsłuchów w roku 2007. Dla ówczesnej populacji 82,4 mln otrzymamy 54 podsłuchy na 100 tysięcy osób.
Wielka Brytania
Wielka Brytania podsiada długie tradycje kontroli obywateli nad działaniem państwa. Nadzorem nad podsłuchami zajmuje się tam Komisarz ds. Komunikacji, który publikuje coroczne raporty ze swojej działalności. W raporcie za rok 2010 poinformował on, że w Wielkiej Brytanii założono 8274 podsłuchy. Przy populacji 62,7 mln daje to 13 podsłuchów na 100 tysięcy osób. Relatywnie niska liczba podsłuchów może wynikać z odmiennej kultury pracy policyjnej, ale nie jesteśmy także pewni, czy statystyki prezentowane przez Komisarza obejmują również wszystkie służby specjalne.
Szwecja
W Szwecji statystyki podsłuchów publikuje Departament Sprawiedliwości. Wg ostatniego raportu, w roku 2010 założono 2531 podsłuchów, co dla populacji 9,1 mln oznacza 28 podsłuchów na 100 tysięcy osób.
Szwajcaria
W Szwajcarii statystyki podsłuchów publikuje specjalnie powołany urząd, koordynujący kwestie podsłuchów pomiędzy wszystkimi służbami. Wg danych za rok 2010, założono 2798 podsłuchów. Przy populacji na poziomie ok. 7,6 mln otrzymujemy ok. 37 podsłuchów na 100 tysięcy osób.
Francja
We Francji narodowa komisja kontroli podsłuchów publikuje coroczny raport. W dokumencie za rok 2010 poinformowała, że założono 6010 podsłuchów. Dla populacji 65,3 mln oznacza to 9 podsłuchów na 100 tysięcy obywateli rocznie. Podobnie jak w przypadku Wielkiej Brytanii zaskakująco niska wartość, nie poparta głębszą analizą przedstawionych danych i związanych z nimi przepisów, nie daje pewności, że statystyki obejmują wszystkie przypadki.
Belgia
W Belgii głównym źródłem danych o ilości podsłuchów okazują się stenogramy posiedzeń senatu, w czasie których ministrowie odpowiadają na pytania posłów lub senatorów. Odpowiedzi dotyczące roku 2009 wskazują, że założono w nim 5265 podsłuchów. Jednocześnie belgijska gazeta Express podała, że w roku 2010 liczba ta wyniosła 5390. Przy populacji 10,4 mln daje to 52 podsłuchy na 100 tysięcy obywateli.
Holandia
Holandia tylko raz opublikowała dane dotyczące podsłuchów. W dokumencie „Kamerstukken II 2008/09”, cytowanym w raporcie Cybercrime Legislation in the Netherlands, pada liczba 26425 podsłuchów założonych w roku 2008. Dla populacji 16,6 mln oznacza to 159 podsłuchów na 100 tysięcy obywateli.
Podsumowanie
Jak widać z przedstawionych powyżej danych, ilość podsłuchów zakładanych w Polsce na tle innych krajów europejskich wyda się dość umiarkowana. Niestety, w Polsce dysponujemy jedynie oficjalnymi danymi za rok 2010 i być może wkrótce poznamy dane za rok 2011. Dopiero zestawienie tych dwóch wartości pozwoli nam ocenić, czy ilości raportowane w roku 2010 przedstawiają realny poziom zjawiska, czy też był to rok wyjątkowo obfity (lub ubogi) w podsłuchy.