Nie dajcie się złapać na tę sprytną sztuczkę w czasie zakupów

dodał 2 grudnia 2019 o 09:01 w kategorii Socjo  z tagami:
Nie dajcie się złapać na tę sprytną sztuczkę w czasie zakupów

Black Friday, Cyber Monday, święta tuż za pasem… Nic dziwnego, że przestępcy wszelkiej maści powrócili do oszustw z wykorzystaniem prawdziwych płatności PayU w fałszywych serwisach internetowych. Sprawdźmy, co nowego wymyślili.

Oszustwa tego typu spopularyzowały się kilka miesięcy temu. Na z3s opisywaliśmy już okradanie nieświadomych użytkowników zarówno na fałszywym, jak i na prawdziwym Allegro. Sztuczkę tę z powodzeniem stosowali także twórcy stron podszywających się pod różne sklepy internetowe. Na trop kolejnych oszustów wpadli specjaliści działu bezpieczeństwa Ceneo.pl, którzy podzielili się z nami swoimi ustaleniami – za co dziękujemy.

Oszustwo krok po kroku

Zaczyna się od oferty sprzedaży sprzętu elektronicznego, np. iPhone’a, w bardzo atrakcyjnej cenie. Oszust (lub oszustka) publikuje ją w którymś z serwisów ogłoszeniowych – poniżej macie przykład z OLX. Pracownicy Ceneo, którzy badali sprawę, donoszą, że podobne ogłoszenia pojawiały się też w mediach społecznościowych.

Kolejnym krokiem jest rozmowa z potencjalnym klientem – albo telefonicznie, albo z użyciem SMS-ów. Przestępca umawia się na sprzedaż za pośrednictwem stron udających Allegro (takich jak allegro.media.pl i allegro.targi.pl) albo zarejestrowanych na nowo domen po nieistniejących już sklepach (np. rcplus.net.pl), które oszust rekomenduje ofierze.

Poniżej możecie zobaczyć jedną z podrobionych stron. Obie znane nam domeny prowadzące do fałszywego Allegro zostały zarejestrowane za pośrednictwem 101domain GRS Ltd. z siedzibą w Irlandii. Domenę allegro.targi.pl utworzono 23 listopada, a allegro.media.pl – 20 dni wcześniej i w jej sprawie toczy się już postępowanie wyjaśniające. Dane abonenta, jak to zwykle w takich przypadkach bywa, zostały utajnione. Pod adresem rcplus.net.pl jeszcze w ubiegłym roku funkcjonował sklep dla miłośników modelarstwa i zdalnie sterowanych pojazdów, cieszący się dobrą opinią na Ceneo i Opineo. Według ogólnie dostępnych rejestrów firma zawiesiła działalność pod koniec sierpnia 2018 r. Do ponownej rejestracji domeny – tym razem za pośrednictwem serwisu Domena.pl – doszło 10 października, niestety tutaj również dane abonenta nie są dostępne.

Wróćmy jednak do naszego oszusta. Jeśli ofiara złapie przynętę, zamawia on w legalnie działającym sklepie jakiś produkt, tak by kwota płatności zgadzała się z tą, którą ustalił z klientem. Oczywiście nie płaci za zamówienie, tylko – podobnie jak w opisywanych przez nas wcześniej przypadkach – link do płatności wysyła ofierze lub zamieszcza na podrobionej stronie. Wygenerowana formatka płatności PayU może wyglądać jak poniżej.

Jeśli ofiara wybierze płatność kartą, zobaczy adres e-mail zamawiającego (z pewnością nie swój).

Po zaksięgowaniu płatności legalnie działający sklep wyśle towar na adres, który został podany przez oszusta – chodzi zwykle o paczkomaty. Zdarzało się też, że pod adresem pocztowym paczkomatu osoba działająca na zlecenie przestępcy odbierała przesyłkę od kuriera. Sprawą zainteresowali się już funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie z Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością. W chwili pisania tego artykułu żadna z wymienionych w nim stron nie działała, co nie znaczy, że nie pojawiły się nowe.

Jak się bronić przed takimi oszustwami

Przede wszystkim nie zapominajcie – i uświadomcie swoich znajomych – że jeśli jakaś oferta wygląda na zbyt piękną, by była prawdziwą, to prawdopodobnie prawdziwa nie jest. Inną ważną zasadą jest opłacanie tylko tych zamówień, które zostały przez was samodzielnie wygenerowane na stronach odpowiednich serwisów (uważajcie zwłaszcza na linki wysyłane SMS-em). Przed dokonaniem zakupów w konkretnym sklepie sprawdzajcie, czy aby na pewno korzystacie z właściwej strony – często adresy fałszywych sklepów zawierają drobne literówki lub dodatkowe słowa. Jeśli natkniecie się w sieci na podobne nadużycia, zapraszamy do kontaktu.