Wygląda na to, że w poszukiwaniu klienta na skradzione informacje przestępcy gotowi są opuścić serwisy w sieci Tor dające poczucie anonimowości i odważnie wkraczają w tkankę miejską. Nasz Czytelnik (dziękujemy!) podesłał takie oto zdjęcie wykonane kilka dni temu na niedokończonym od kilkunastu lat parkingu przy placu Rozjezdnym we Wrocławiu.
Ktoś oferuje na sprzedaż bazę danych 6 tysięcy osób, zawierającą takie informacje jak imię, nazwisko, adres, PESEL oraz numer dowodu. Są też informacje kontaktowe (nietrudno zgadnąć brakującą część adres). Ciekawe, co powodowało reklamodawcą, że zdecydował się szukać klientów na opuszczonym parkingu…
Komentarze
wiedział co robi,przewidział że ktoś kto się orientuje o co chodzi wyśle to do Was i NBPZ.CZ i dzięki temu ma darmową anonimową reklamę ot taki marketing ;]
A może on sam to przysłał, żeby rozreklamować swoją ofertę na cały kraj? :>
To samo pomyślałem :) niezły sposób na reklamę.
Orientuje się ktoś ile taka baza jest warta?
I tak czysto teoretycznie, gdyby nie było numeru dowodu ale zamiast tego nr telefonu + imiona i telefony rodziców?
Taka baza warta jest 3 lata ;-)
oooo Krang widzi, że ktoś włamał się do internetowego dzienniczka ucznia.
Mi to wygląda na Photoshop.
[email protected]?