Przyzwyczailiśmy się już do komunikatów o przejmowaniu przez rządy domen i stron www serwisów, naruszających prawa autorskie. Jak się jednak okazuje, broń ta jest obosieczna, co udowodnili piraci z Francji.
Stowarzyszenie Francuskich Wydawców postanowiło podjąć walkę z naruszaniem praw autorskich na rynku ebooków. Podczas targów książki ogłosiło, że planuje otworzyć serwis pod adresem ProtectionLivres.com (z fr. ochrona książek), w którym wydawcy będą mogli łatwo wyszukać pirackie kopie swoich książek i przesłać zgłoszenie z żądaniem ich usunięcia do serwisów, w których ebooki te zostały umieszczone. Komunikat spotkał się dużym zainteresowaniem, szczególnie ze strony Team Alexandriz, jednej z największych grup pirackich wypuszczających na rynek francuskie ebooki, swojego czasu pozwanej przez francuskich wydawców. Członkowie zespołu szybko odkryli, że domena, z której chcą skorzystać wydawcy, ciągle nie jest zarejestrowana. Możecie się zatem domyślać, co zrobili…
Dzięki tej drobnej wpadce pod adresem http://www.protectionlivres.com znajduje się serwis protestujący przeciwko wprowadzaniu systemów DRM, a Stowarzyszenie Francuskich Wydawców twierdzi obecnie, że od początku miało na myśli adres PortailProtectionLivres.com, pod którym planuje otwarcie swojego narzędzia.
Komentarze
buahaha, ciutkę przedwcześnie się pochwalili/zapowiedzieli szumnie ten swój serwis :)
Ci drudzy dostali za to darmową reklamę :P
Z deka fail wyszedł :D
zupełnie jak u nas w polsce