Choć zdarza się nam od czasu do czasu pisać o kradzieżach kleptowaluty, to dość rzadko mamy okazję informować także o ujęciu możliwych sprawców tych kradzieży. Tym razem jednak mamy co świętować – sprawiedliwości stało się zadość. No, prawie.
Pamiętacie jedną z największych kradzieży bitcoinów w historii, gdy z serwerów Bitfineksu zniknęło prawie 120 000 BTC? Tak, 120 000. I to relatywnie niedawno, bo zaledwie niecałe trzy lata temu. Opisywaliśmy ten incydent dość szczegółowo. Złodziejom udało się przełamać zabezpieczenia wielokrotnych podpisów i ukraść naprawdę solidną porcję BTC. Już wówczas środki te warte były ok. 280 milionów złotych. Ich wartość dzisiaj? Nieco ponad 5 miliardów złotych. A podejrzani o ich kradzież właśnie zostali zatrzymani przez izraelską jednostkę Lahav 433 – lokalny odpowiednik FBI.
Bitcoiny skradzione w 2016 leżały na kilku portfelach – i nikt ich nie ruszał. Ten stan utrzymywał się aż do 7 czerwca tego roku, kiedy to konto Twittera, obserwujące duże transakcje w blockchainie, zaraportowało pierwsze ruchy skradzionych środków. Kilka transferów po kilkadziesiąt bitcoinów każdy zaskoczył obserwatorów.
Sam Bitfinex poinformował, że nic nie wie o tych transferach. Z kolei 21 czerwca izraelski serwis posta.co.il zamieścił informację o zatrzymaniu dwóch braci, podejrzanych o wiele kradzieży bitcoinów. Wspomniani bracia, 31-letni Eli i 21-letni Assaf Gigi, mieli rzekomo trudnić się wykradaniem kryptowalut poprzez fałszywe witryny popularnych serwisów oferujących usługi portfeli online. W ten sposób mieli wyłudzać dane do logowania i okradać liczne ofiary z całego świata. Po analizie zatrzymanych nośników danych organy ścigania podejrzewają, że obaj sprawcy mieli być także powiązani z kradzieżą z roku 2016 na giełdzie Bitfinex.
Według izraelskich mediów starszy z braci był absolwentem programu Talpiot dla bardzo utalentowanych młodych ludzi, prowadzonego przez izraelskie wojsko. W jego domu znaleziono między innymi sprzętowy portfel kryptowalutowy, a organy ścigania zabezpieczyły także dwa luksusowe samochody. Niestety kwota zabezpieczonych środków znacznie odbiega od wysokości przypisywanych sprawcom strat.
Komentarze
Pierdu, pierdu…
Już widzę jak „izraelskie służby” swojego aresztują…
A kto by ich nie zaaresztował dla takiej kwoty :-)
Już widzę, jak Izrael coś oddaje gdy wpadnie w ich ręce xD
Czyli tak samo jak u Prawdziwych Polaków, jak im coś wpadnie w ręce to też nie oddają (patrz Dekret Bieruta), a dodatkowo w imię sprawiedliwości społecznej zabiorą dwa razy więcej, bo m się należy.
@John Sharkrat
Zdajesz sobie oczywiście sprawę z tego, że najbliżsi współpracownicy Bieruta to Hilary Minc i Jakub Berman.
Wiesz nie wiem jak Cie wychowali w domu, ale jesli znajde portfel z dokumentami i kasa, oddaje wszystko, i ktos albo odpali 10% tzw znaleźnego albo trudno, kwestia jego zasad i moich. A może np to cała kasa jaka miala rodzina z 5 dzieci? Abstrakcja nie? Pamietaj, nikt nigdy nie zbudowal szcześcia na nieszczęściu drugiej osoby. Dekret Bieruta? Nie rozśmieszaj mnie co ty porównujesz i do czego… Pozdrawiam
„Choć zdarza się nam od czasu do czasu pisać o kradzieżach kleptowaluty” xD
Tak, tak Bierut i Stalin to ” Prawdziwi Polacy”.
Proponuje kolego , abyś sprawdził czy lekarstwa brane. Stalin prawdziwy polak? To że był klasykiem demokracji OKEJ ale Polakiem? Nie obrażaj mnie , a jak Ci tak źle tutaj w PL paszporcik , samolocik, leć sobie gdzie tam chcesz :)
:)
Grafomanom zdarza się pisac o kleptowalutach. Dziennikarzom o kryptowalutach. Jak można poważnie traktować wpis osła na poziomie 1 kl. liceum bibliotekarskiego kiedy od razu widać, ża ma uprzedzenia i pewnie pieprzy bez sensu.
Mam świadomość, że kradzież na taką skalę jest ultra trudna i wydawało mi się, że podejmują się tego spece. Moje pytanie do Pana Adama: wpadli przez swój błąd czy służby ich namierzyły?
Od razu trudna. Trzeba jakoś wyjąć pierwsze $100 000, a później masz już kasę na łapówki.
Jeśli faktycznie ukradliby 73 mln $, to jest wiele krajów, które przyjmą ich z otwartymi ramionami nie wnikając skąd te pieniądze są i które nie wydają swoich obywateli.
analiza blockchain. bitcoin jest nieanonimowy
A nie można wyprać btc?
120 000 bitcoinów raczej się nie da
a przy mniejszych ilościach można przez pralkę (ale operator pralki będzie wszystko wiedział) albo monero (ale wszystkie moneroj wypłacane z powrotem na bitcoin albo normalne pieniądze są podejrzane, więc wypłacać trzeba anonimowo)
jak to sie nie da? z takiej puli, bierzesz sobie na nowego passata nie ferrari, zamiast willi po jakims czasie kupujesz mieszkanie albo jakis dom na zadupiu, i sobie mieszkasz. A Twoje dzieci , i ich dzieci dzieci maja po sufit jesli nadal btc beda cos warte. No ale jak sie napada na bank i np bezrobotny nagle ma ferrari to trzeba miec dobrze w glowie aby nie pomyslec ze wszedzie sie zapali na czerwono :) Pozatym 120 tys czy 10 , zawsze da sie prześledzić transakcje, kwestia determinacji .
Od kiedy?
od zawsze
a od kiedy wszystkie giełdy wymagają KYC to już tragedia
Niestety prawda.
Tak bezpardonowe ataki, czyżby ktoś naraził się naszym bracią Mojżeszowym w wierze
Zamiast cwiczyc antysemityzm pocwicz najpierw jezyk polski.
„Bracią” – prostego slowa nie umiesz odmienic w liczbie mnogiej.
Jaki ja tam antysemicki, ja jestem pro-semicki.
Większość moich szefów to byli żydzi, nie licząc tych którzy byli gejami. Sądzisz że gdybym był anty-semicki to bym zaakceptował taką sytuację ?
Już sam fakt że wiesz jakiego pochodzenia są twoi szefowie mówi, że jesteś antysemitą. Nie wydaje mi się, aby nosili gwiazdę Dawida na ramieniu lub chodzili z fi.t.m na wierzchu.
Kłamstwo, jestem antropologiem, poznaję ze studiów.
Poza tym wmawianie komuś słowa na „a” to stawianie określonej grupy narodowościowej w centrum świata, więc jesteś szowinistą.
Niestety kwota zabezpieczonych środków znacznie odbiega od wysokości przypisywanych sprawcom strat.
No tak,Izrael.Zresztą nawet gdyby nie Izrael to z reguły to tak właśnie działa:
– Skonfiskowaliśmy 100 milionów pochodzących z kradzieży
– To mówicie,że skonfiskowaliście 50 milionów ?
– Tak,oczywiście,że skonfiskowaliśmy 25 milionów
– A,no to dobra, to dajcie prokuraturze do zabezpieczenia te 10 milionów.
– czyli zabezpieczamy te 5 milionów
– tak żeby ani cent z tego 1 miliona nie zginął
Podobnie działa zwrot sprzętu zarekwirowanego do analizy, najprawdopodobniej nigdy go nie odzyskasz mimo iż jesteś niewinny i dane z niego to potwierdzają. Kumpel z roboty został pomówiony przez sąsiada o klonowanie kart Wizji TV. Standardowo najazd 5 rano, konfiskata wszystkiego do analizy (włącznie z konsolą dzieci). Kilka lat walczył o zwrot, później odpuścił bo zatrzymany sprzęt stracił na wartości tyle że nie było sensu się kopać o 100 zł.
Ludzie ogarnijcie się. Co ma Izrael do tego? W Polsce byłoby inaczej? To po prostu oznacza, że sprawcy a) skutecznie ukryli pozostałe środki, b) zdążyli część z nich wydać, c) przypisywane są im kradzieże, których nie popełnili.
A to,że na przykład (uwaga,dalej podobno antysemityzm w ogromnym stężeniu):
1.Do Izraela nader często uciekają rozmaici przestępcy finansowi. Z Polski do Izraela uciekli choćby Bagsik i Gąsiorowski od słynnej – choć historycznej już afery ART-B.
2.Izrael jest ziemią obiecaną dla przestępczości finansowej:
https://www.pch24.pl/times-of-israel–nie-pozwolmy–aby-izrael-stal-sie-ziemia-obiecana-dla-oszustow-,61354,i.html
http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,750438
https://facet.wp.pl/mafia-w-izraelu-ma-sie-dobrze-6002215671186561a
3.Izrael jest stolicą handlu żywym towarem jeśli chodzi o prostytutki.
Prawidłowe podejście. Nigdy na początku nie wykluczać wszystkich możliwości, a co ma do tego Izrael? Cóż, oni działają specyficznie, duża kasa, ten naród a raczej plemie, no ma to do siebie że pieniążki ceni ponad wszystko :) W tym swoim talmudzie maja nawet takie perełki , że ojciec może oddac w rece wroga zone, dzieci etc jesli tylko jest szansa ze ocali swoje wlasne zycie. Jakże inne podejście do naszego prawda? Mam nadzieje ze środki uda sie odzyskac i że chociaż ich część trafi do właścicieli tak jak to miało miejsce niedawno przy podobnej kradzieży .
Nie dodaliscie najciekawszego!
Sprawcy NIE ZOSTALI aresztowani. Będą odpowiadać z wolnej stopy