szukaj

08.09.2016 | 16:11

avatar

Adam Haertle

Wielu dilerów robi głupie rzeczy, ale chyba znaleźliśmy mistrza roku 2016

Czasem opisujemy wpadki osób które sprzedawały narkotyki w internecie i dały się bez problemu namierzyć organom ścigania. Czasem nie opisujemy, bo nie nadążamy za kolejnymi przypadkami. Ten jednak postanowiliśmy zachować dla potomnych.

Na podziemnych narkotykowych bazarach handluje wiele osób i okresowe wpadki jednego czy dwóch dilerów należy uznać za naturalny stan rzeczy. Z reguły wysyłają swoje paczki z tej samej poczty, dają sobie zrobić zdjęcie w automacie ze znaczkami czy zostawiają odciski palców na kopercie. Poniższy przypadek jest jednak jeszcze lepszy – diler poszedł o krok dalej i przez nikogo nie zmuszany opublikował zdjęcia swojego laboratorium.

Jak produkuję pigułki

AlpraKing, znany producent i dostawca różnych rodzajów pigułek sprawiających, że osoby je zażywające otrzymują złudzenie chwilowej poprawy swojego stanu, jest aktywnym użytkownikiem serwisu Reddit. Już sam ten fakt powinien zapalać czerwoną lampkę w głowach osób troszczących się o swoją anonimowość. AlpraKing jednak najwyraźniej granice swojego poczucia bezpieczeństwa ma w innym miejscu niż większość populacji i kilkanaście godzin temu opublikował trzy zdjęcia swojego – rzekomo już demontowanego – laboratorium. Jak sam twierdzi, jest to miejsce, gdzie wyprodukował miliony tabletek i zarobił miliony dolarów.

Jego radosny wpis przyciągnął uwagę wnikliwego badacza podziemnych rynków jakim jest Moustache. Moustache opublikował dla odmiany krótką analizę skali kłopotów, jakie na swoją głowę mógł własnie ściągnąć AlpraKing.

Pierwsze zdjęcie przedstawia między innymi regał, pod którym widać torbę na zakupy.

alpraking01

Torba ta produkowana jest przez kanadyjską sieć sklepów Metro.

alpraking04

Na drugim zdjęciu widać między innymi spory karton (a także worki z chemikaliami brazylijskiej firmy Blanver z widocznymi kodami kreskowymi):
alpraking03

Na kartonie widoczny jest numer.

alpraking05

Numer ten najwyraźniej jest numerem paczki FedExa dostarczonej w maju do miasta Longueuil w Kanadzie.

alpraking06

Do pełnej kolekcji dołączamy trzecie zdjęcie, na którym chyba nie ma (na razie) żadnej widocznej wpadki, choć bez wątpienia może ono pozwolić na potwierdzenie, że konkretne pomieszczenie było kiedyś laboratorium AlpraKinga.

alprakingo2

Choć jesteśmy zdania, że wyczyn AlpraKinga będzie ciężko pobić, to z drugiej strony jesteśmy raczej pewni, że wkrótce komuś się uda…

Powrót

Komentarze

  • avatar
    2016.09.08 18:01 Damian

    A skad przekonanie, ze ten diler celowo nie podrzucil mylnego tropu? Moze mial powody myslec, ze policja go namierza i chcial odsunąc od siebie zagrozenie podsuwajac falszywy trop.

    Odpowiedz
    • avatar
      2016.09.09 00:35 Przemko

      A skąd wiedział że trzeba gubić trop? Człowiek z takimi wtykami po prostu znika a nie marnuje środki na mistyfikacje.

      Odpowiedz
  • avatar
    2016.09.08 18:52 Jan

    Już go złapali ?

    Odpowiedz
  • avatar
    2016.09.08 20:32 Jan

    Ego przezwyciężyło biznes i bezpieczeństwo.

    Odpowiedz
  • avatar
    2016.09.08 22:04 :)

    A danych z GPS w zdjęciach nie zostawił?

    Odpowiedz
  • avatar
    2016.09.09 08:27 W

    Ciekawe ile pracy włożyli w ten artykuł. Kalka angielskiej strony poczestowana translatorem

    Odpowiedz
    • avatar
      2016.09.09 10:13 Mateusz

      której? Link or didn’t happend.

      Odpowiedz
      • avatar
        2016.09.20 23:58 miauteusz

        Mateusz , co to jest „didn’t happend”?

        Odpowiedz
    • avatar
      2016.09.09 12:34 malpiadama

      Na pewno więcej niż ty w swój narzekający komentarz. :)

      Odpowiedz
  • avatar
    2016.09.10 21:36 zwyszek

    kto zapisuje tracking number na paczce?

    Odpowiedz
  • avatar
    2016.09.13 09:36 maslan

    Przeraża mnie z czego się robi te narkotyki. Jakieś wory z chemią, wygląda jak zbiór cementu na remont…

    Odpowiedz
    • avatar
      2016.09.13 20:32 Cpt. Obvious

      A myślisz, że z czego robią je koncerny farmaceutyczne? :q

      Odpowiedz
  • avatar
    2016.09.13 23:12 Seweryn

    @maslan ludzie wezmą wszystko co im dasz i to za grube pieniądze. Ich nie obchodzi jak to jest zrobione ważne aby odjazd był jak najlepszy..

    Odpowiedz
    • avatar
      2016.09.26 23:09 ghjdf

      a to zależy od tego, z czego coś jest zrobione :)

      Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Jeśli chcesz zwrócić uwagę na literówkę lub inny błąd techniczny, zapraszamy do formularza kontaktowego. Reagujemy równie szybko.

Wielu dilerów robi głupie rzeczy, ale chyba znaleźliśmy mistrza roku 2016

Komentarze