W tym wydaniu o tytuł Wpadki Tygodnia rywalizować będzie duży europejski port lotniczy oraz światowy gigant produkujący różne ciekawe urządzenia i systemy przemysłowe. Obie kandydatury występują w jednej z naszych ulubionych kategorii, „kontrola”, a raczej jej rozpaczliwy brak.
Jeśli latacie samolotami, to bez wątpienia znacie przyjemność machania różnymi mniej lub bardziej ważnymi kawałkami papieru lub plastiku w wielu punktach kontrolnych. Okazuje się, że można i bez tego. Udowodnił to 11-letni chłopiec na lotnisku w Manchesterze.
Powody przynania nagrody
Nagrodę zbiorowo otrzymuje ochrona lotniska oraz personel pokładowy lotu Jet2 z Manchesteru do Rzymu. Wszystkich wykiwał 11-letni Liam Corcoran, chłopiec z zamiłowaniem do podróży. Wcześniej znany już policji ze wskakiwania do autobusów i pociągów, tym razem, gdy zniknął w trakcie zakupów z oczu matki, udał się na lotnisko, gdzie przez nikogo nie niepokojony przeszedł wszystkie kontrole lotniskowe. Najpierw pokonał bramkę kontroli kart pokładowych, potem skanery bezpieczeństwa, następnie odprawę bez karty pokładowej ani dowodu tożsamości, ominął stewardessy sprawdzające na pokładzie samolotu karty pokładowe i nie został wykryty przy przeliczeniu pasażerów przed samym odlotem. Jego nielegalna podróż została odkryta dopiero w Rzymie, gdzie szybko znaleziono samolot powrotny, który odwiózł go do domu.
Lotnisko w Manchesterze (źródło: Wikipedia)
Jak tego dokonał? Zastosował starą, sprawdzoną technikę zwaną z angielska piggybacking, czyli podróżowanie na plecach innych. Spryciarz dołączył do sporej rodzinki, podróżującej w tym samym kierunku. Zapewne czujność posterunków kontrolnych uśpiła grupka dzieciaków i zrozpaczeni rodzice machający plikiem kart pokładowych i paszportów – dzięki czemu Liam odbył podróż życia. Gratulacje!
Konkurencja
W tym tygodniu konkurencja, sami przyznajemy, była marna. W szranki stanął Siemens, który chyba pobił rekord opóźnienia, publikując kilka dni temu biuletyny bezpieczeństwa dotyczące luk wykorzystywanych przez słynny Stuxnet. Dziury odkryte w 2010, biuletyny opublikowane w 2012. Lepiej późno niż wcale.
