Zatrzymany Rosjanin powiązany z dużymi kradzieżami BTC oraz giełdą BTC-e

dodał 26 lipca 2017 o 22:04 w kategorii Włamania, Wpadki  z tagami:
Zatrzymany Rosjanin powiązany z dużymi kradzieżami BTC oraz giełdą BTC-e

(źródło: btckeychain)

Grecka policja zatrzymała dzisiaj Rosjanina, który prawdopodobnie powiązany jest z najbardziej spektakularnymi kradzieżami BTC, w tym aferą MtGox. W chwili jego zatrzymania przestała także działać giełda BTC-e.

Ciekawe rzeczy działy się w ostatnich godzinach w Grecji. W rejonie Chalkidiki grecka policja aresztowała Aleksandra Winnika, lat 38, Rosjanina, który oskarżony został przez służby amerykańskie o udział w praniu skradzionych bitcoinów na łączną kwotę 4 miliardów dolarów. Winnik prawdopodobnie stał także za słynną giełdą BTC-e, jednym z największych i najdłużej działających serwisów tego typu. Są także dowody wskazujące, że był powiązany z kradzieżami setek tysięcy bitcoinów w największych aferach w tej branży.

BTC-e znika niespodziewanie

Wczoraj nagle przestała działać giełda BTC-e, założona w lipcu 2011. Na Twitterze pojawił się jedynie komunikat o problemach technicznych.

Wkrótce pojawiły się także kolejne wpisy przedłużające czas trwania „nieplanowanych prac konserwacyjnych”, aż przed chwilą opublikowano informację, że giełda wróci za 5, a może za 10 dni.

Posiadacze kont na giełdzie (szczególnie tych z wysokim saldem) mogą się poczuć zaniepokojeni – i słusznie. Zniknięcie giełdy najwyraźniej powiązane jest bowiem z aresztowaniem człowieka za nią stojącego. Właściciele BTC-e nigdy się nie ujawnili – firma działała zarejestrowana na słupa, a wiadomo było jedynie, że stoją za nią osoby rosyjskojęzyczne.

Tajemnicze zatrzymanie

Zatrzymany w Grecji Aleksander Winnik oskarżony jest o wypranie kryptowaluty wartej kilka miliardów dolarów. Obecnie oczekuje na ekstradycję do USA.

REUTERS/Alexandros Avramidis

Co prawda BTC-e znane było z tego, że nie współpracowało z organami ścigania i nie przejmowało się specjalnie identyfikowaniem swoich klientów, lecz wiele wskazuje na to, że Winnik oprócz tego wykorzystywał giełdę do prania bitcoinów skradzionych z innych serwisów. Świetną analizę tej sytuacji opublikowała firma WizSec, która zasłynęła rzetelnymi analizami problemów MtGox, w tym udowodnieniem, że MtGox został okradziony na ponad 600 000 bitcoinów.

Według ekspertów WizSec Winnik był powiązany z tą oraz innymi kradzieżami bitcoinów. We wrześniu 2011 roku doszło do kradzieży kluczy prywatnych portfeli giełdy MtGox, wówczas absolutnego potentata na rynku BTC. Złodziej regularnie opróżniał portfele, przelewając kradzione środki na konta powiązane z Winnikiem. Co ciekawe, skala tego zjawiska pokazuje, jak nikłą kontrolę nad swoim interesem miał Mark Karpeles, właściciel MtGox, ponieważ do kradzieży dochodziło także w roku 2012 oraz 2013. Do połowy roku 2013 skradziono w ten sposób ok. 630 000 BTC. Używanie tych samych kluczy przez złodzieja spowodowało, że niektóre jego transfery były uznawane przez systemy MtGox za przelewy przychodzące, co z kolei spowodowało uznanie rachunków przypadkowych osób na MtGox o ok. 40 000 BTC. Żaden z użytkowników najwyraźniej nie zgłosił niespodziewanych bonusów obsłudze serwisu, dzięki czemu straty wzrosły do 670 000 BTC.

Spośród skradzionych środków ok. 300 000 BTC trafiło na BTC-e, gdzie zostały wymienione na inne waluty lub wyprane. Co ważne, część środków trafiła od razu na wewnętrzne portfele BTC-e, wskazując, że złodziej nie był jedynie klientem BTC-e, a powiązany był z jej obsługą. Pozostałe bitcoiny trafił na inne giełdy, w tym także na… MtGox. Dzięki wyciekowi pełnych baz danych MtGox badacze ustalili, że wykradzione bitcoiny trafiły na konta powiązane z pseudonimem WME, który z kolei powiązany był właśnie z Winnikiem.

Przez te same portfele przepływały nie tylko środki wykradzione z MtGox, ale także złodziejskie łupy ze słynnych kradzieży między innymi z serwisów takich jak Bitcoinica czy Bitfloor. Pojawiają się już także ślady łączące Winnika z innymi dużymi kradzieżami w świecie kryptowalut. Wygląda na to, że udało się złapać faktycznie grubą rybę. Ciekawe, czy uda się także odzyskać skradzione środki, warte dzisiaj fortunę.

Na koniec pozwolimy sobie jeszcze przytoczyć zrzut ekranu listy „najlepszych giełd BTC” jako dodatkowego motywatora, by kryptowaluty trzymać jednak w lokalnym portfelu.