07.07.2012 | 14:02

Adam Haertle

Anonymous – nie tylko DDoS i SQLi

Przyzwyczailiśmy się, że słysząc o nowej akcji Anonymous możemy spodziewać się ataków DDoS, wycieków informacji, zrzutów baz danych czy podmienionych witryn www. Tymczasem okazuje się, że pod tym samym szyldem funkcjonuje komórka analityczna, publikująca raporty o firmach giełdowych.

Powstała we wrześniu zeszłego roku komórka Anonymous Analytics zdążyła do dzisiaj opublikować trzy obszerne raporty. W przeciwieństwie do tradycyjnych wklejek z serwisu Pastebin.com publikacje Anonymous Analytics przypominają formalne raporty firm inwestycyjnych – nie tylko formą, ale również i treścią (nie licząc nieco większego poczucia humoru ich autorów).

Logo Anonymous Analytics

Potentat na chińskim rynku

Najnowszy raport opisuje chińskiego potentata na rynku internetowym, firmę Qihoo. Qihoo jest od 2011 roku notowane na nowojorskiej giełdzie, z kapitalizacją na poziomie 2 miliardów dolarów. Banki inwestycyjne mają bardzo dobrą opinię o Qihoo, ponieważ wg raportów firmy jest ona liderem na chińskim rynku reklamy internetowej. Choć zajmuje się dostarczaniem internetu, ma własny program antywirusowy i przeglądarkę, to ponad 70% jej przychodów pochodzi podobno z reklam umieszczanych w jej głównym katalogu internetowym, hao.360.cn. Firma podaje także, że jej katalog notuje o 20% więcej odsłon niż jej największa konkurencja, Baidoo (hao123.com).

Co na to Anonymous Analytics?

Anonimowi analitycy całkowicie wyśmiewają twierdzenia chińskiej firmy. Twierdzą, iż dotarli do danych firmy comScore, z której przez kilka miesięcy korzystało Qihoo, by znienacka po cichu zrezygnować. Raporty comScore uzyskane przez autorów raportu pokazują, że serwisy Qihoo osiągają oglądalność na poziomie połowy ruchu Baidoo. 40 milionów unikalnych gości w ciągu miesiąca to ciągle dużo, ale nie jest to 100 milionów, o których firma opowiada inwestorom.

Dane comScore (źródło: Anonymous Analytics)

Kilka słów o innych sukcesach

Oprócz raportów comScore Anonymous Analytics nie omieszkało również udokumentować przeszłości prezesa firmy Qihoo. Z raportu wynika, że od początku swojej kariery specjalizował się w fałszowaniu informacji. W 2003 roku sprzedał swoja wyszukiwarkę internetową amerykańskiemu Yahoo. Krótko potem Yahoo odkryło, że klient wyszukiwarki, instalowany na komputerach klientów, wymuszał przekierowanie wszystkich wyszukiwań na swoja własną witrynę a wyniki spółki były regularnie fałszowane. Firma została zamknięta.

Wśród kolejnych sukcesów firmy należy wymienić fakt, iż w lutym 2012 Apple usunęło ze swojego sklepu aplikacje Quihoo po tym, jak udowodniło fałszowanie ich rankingów popularności. Zaufania inwestorów nie powinien też wzbudzać fakt, iż wg raportów Quihoo dotyczących przychodów z gier online, stanowiących drugie po reklamie źródło przychodów, jeden chiński klient przynosi firmie średnio więcej dochodu niż jeden gracz World of Warcraft Blizzardowi.

Podsumowanie

Publikowanie przez Anonymous raportów śledczo – finansowych wydaje się sporym zaskoczeniem. Nie da się jednak ukryć, że za maską Guy Fawkesa mogą kryć się nie tylko gimnazjaliści całego świata, ale także analitycy z Wall Street, mający dosyć korporacyjnych norm i regulacji uniemożliwiających im publikowanie swojej wiedzy pod własnym nazwiskiem. Na razie ich raporty traktowane są przez rynek bardziej jako ciekawostka – po publikacji kurs akcji Quihoo spadł z 18 do 16 dolarów i szybko odzyskał część strat.

Powrót

Zostaw odpowiedź

Jeśli chcesz zwrócić uwagę na literówkę lub inny błąd techniczny, zapraszamy do formularza kontaktowego. Reagujemy równie szybko.

Anonymous – nie tylko DDoS i SQLi

Komentarze