Dzisiaj pokażemy oszustwo trwające od kilku lat pod tym samym adresem – najwyraźniej nikomu to nie przeszkadza. Ale nam przeszkadza, więc zapraszamy na kolejną wycieczkę do świata drobnych oszustów i manipulatorów.
Mamy pewną metodę na wyłapywanie oszustw internetowych. Nie będziemy opisywać, jak je odkrywamy (mogą to przeczytać oszuści i wtedy zmienić sposób działania), ale zapewniamy Was, że trafienie na 5 nigdy jeszcze nie opisanych przekrętów dziennie nie jest żadnym problemem. Dzisiaj jako pierwsze przypętały się darmowe doładowania telefonu.
Doładowania darmowe, ale nie
Myśleliśmy, że z uwagi na ceny usług telekomunikacyjnych darmowe doładowania nie są już tak interesujące, ale najwyraźniej nadal kogoś kuszą. Można je znaleźć na przykład pod domeną http://darmowe-doladowanie.pl/.
Strona jest promowana od co najmniej stycznia 2016 – choć wcześniej mogła np. wyłudzać SMS-y premium.
Mamy zatem tajemniczą darmową aplikację, za pomocą której mamy uzyskać darmowe doładowanie telefonu. Brzmi ciekawie.
Przekonajmy się zatem, jak jest naprawdę. Po kilku kliknięciach i takich reklamach jak poniżej:
docieramy w końcu do linka do aplikacji. No, prawie…
To bardzo ostatnio popularny tzw. content locker – czyli automatycznie konfigurowany przez oszusta panel, w którym trzeba zrealizować n zadań, by otrzymać nagrodę. Realizacja zadań najczęściej wiąże się z poniesieniem kosztów, z których pokrywana jest prowizja oszusta. My Wam pokażemy, jak ominąć taką „blokadę” w kilkadziesiąt sekund i odkryć, co czeka po drugiej stronie.
Krok 1: Naciskamy ctrl+u, by wyświetlić źródło strony:
Na dole strony znajdujemy ciąg:
contentlockers/load.php?f=1&a=aHR0cDovL2Rhcm1vd2UtZG9sYWRvd2FuaWUucGwvZG9sYWR1ai1zd29qZS1rb250by10ZWxlZm9uaWUtZGFybW8v&id=fa18db608237e9793f9aa907db058cd2
Klikamy w tego linka, otwiera się nowa strona. Tam przewijamy ekran, aż znajdziemy coś podobnego do poniższego ciągu:
var url_redirect = "\/\/www.fileoasis.net\/contentlockers\/u.php?id=0vhEVTB6vnEGatmzW%2Fui5vXxyWaFyYkacHWEarQTpaggXtA4Mo%2BSAIYhcRS4O4MR&r=aHR0cHM6Ly9wbGF5Lmdvb2dsZS5jb20vc3RvcmUvYXBwcy9kZXRhaWxzP2lkPW1vYmkubW92aXZvLmFwcCZobD1wbA%3D%3D";
Z tego ciągu interesuje nas fragment po „r=„, czyli
aHR0cHM6Ly9wbGF5Lmdvb2dsZS5jb20vc3RvcmUvYXBwcy9kZXRhaWxzP2lkPW1vYmkubW92aXZvLmFwcCZobD1wbA%3D%3D
%3D%3D zamieniamy na == i powstały ciąg dekodujemy w dekoderze Base64. Otrzymujemy
https://play.google.com/store/apps/details?id=mobi.movivo.app&hl=pl
czyli adres aplikacji, do której zostaniemy przekierowani po wypełnieniu warunków oferty. Spójrzmy zatem, co ta aplikacja oferuje:
Darmowe doładowania, juppi! Sprawdźmy zatem opinie użytkowników.
Chcielibyśmy powiedzieć, że są podzielone, ale nie są. Wygląda na to, że aplikacja nie działa, a gdy działa, trzeba obejrzeć 1500 filmów, by otrzymać doładowanie lub zapłacić za darmowe doładowanie (?!?). Powodzenia.
Co w sumie całkiem ciekawe, aplikacja ma ponad milion instalacji, istnieje od co najmniej 2016 roku i nadal otrzymuje aktualizacje. Kolejny ciekawy przypadek w zoo zwanym Google Play. Wygląda zatem na to, że aby otrzymać „darmowe doładowanie”, ofiara najpierw musi zapłacić, by przejść przez bramkę prowadzącą do darmowej aplikacji, a następnie w darmowej aplikacji, by otrzymać darmowe doładowanie. Podobno największe pieniądze zarabia się na biedakach…
Jak zawsze zapraszamy do darmowego korzystania z naszych materiałów w wewnętrznej edukacji w Waszej organizacji. Działajcie.
Komentarze
No ale w czym problem? Przecież widziały gały co brały.
Takie apki to świetny pomysł, bo pieniądze idą od głupków do mądrych.
Apkę pobrało ponad milion osób, 12 670 osób dało gwiazdki, co dało wynik 3,8 na pięć gwiazdek. Według mnie całkiem dobry wynik
Jak wam się nie będą takie apki podobały, to unia zrobi z nimi porządek tak jak z maszynami do cenzurowania i podatkiem od linków czy choćby RODO.
Nie bądźcie świętsi od papieża, poza tym nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Jasne, pomagajmy oszustom oszukiwać ludzi, hurra!
To jest twoje zdanie.
12 670 osób oceniło tą apkę na 3.8, więc kto ma rację, ty czy 12 670 osób, którym chciało się, dało gwiazdki i to w większość na 5.
Zresztą jeśli chce się komuś od 2016 aktualizować apkę, to znaczy że mu się opłaca jaki opłaca się użytkownikom.
W życiu przewaliłem setki apek i może z 10 dostały jakieś punkty bo tak jak większości mi się nie chce w to bawić.
Ja żadnego oszustwa nie widzę, jest regulamin, później jakieś opłaty. Nie moja wina, że edukacja schodzi na psy i ludzie nie rozumieją tego co przeczytali.
Może zacznijcie od uczenia ludzi czytania ze zrozumieniem przeczytanego tekstu.
PS.
W CCCP i PRL tacy jak ty organizowali ludziom życie przy jakiś bezsensownych budowach lub np. pochód pierwszomajowy.
Skąd wiesz ile z tych 12 tysięcy ocen jest kupionych? W końcu mówisz o aplikacji, która oszukuje ludzi i każe im instalować inne aplikacje i je oceniać wysoko za jakieś wirtualne punkty – ale na pewno 12 tysięcy jej ocen było od zadowolonych użytkowników, taaak. Aż mi szkoda samego siebie że prowadzę tę dyskusję, ale dzięki osobom takim jak Ty i takiemu właśnie podejściu do problemu przestępcy żyją jak pączki w maśle. Gratulacje.
Nie przyszło Ci do głowy, ze rozmawiasz własnie z trolem, który stoi za tym scamem?
To znajdź miejsce lub ofertę, że zostały kupione. Wydumałeś teorię, to ją teraz udowodnij. Ja nie znalazłem nic co potwierdza twoją bezpodstawną teorię i mam na to dowody.
Ludzie oglądają śmieci i dostają punkty, które ktoś potem zamienia na pieniądze z których opłaca „darmowe doładowanie”.
Gdyby ten system przynosił kasę, to takich apek i systemów miałbyś setki i to tylko w samej Polsce.
Zacznij wnioskować i obowiązkowe montowanie systemów alarmowych i CCTV w domach i mieszkaniach i stosowanie co najmniej 4 zamków w drzwiach, bo bez nich ludzie są okradani, a złodzieje żyją jak pączki w maśle.
Aż mi szkoda samego siebie że prowadzę tę dyskusję, ale dzięki osobom takim jak Ty i takiemu właśnie podejściu do problemu powstają durnoctwa typu RODO, podatek od linków czy przepisy o krzywiźnie banana czy wielkości ogórka. To dzięki takim jak ty, ignoranci zakazują używania rozwiązań Kasperskiego w instytucjach publicznych na terenie UE.
Gratulacje.
PS
Prawdziwe pączki robi się na smalcu, a dokładniej gotuje w roztopionym smalcu.
PS2
Nikt z czytelników tego portalu i jego znajomi nie instaluje podobnych apek, poza dziećmi, ale na to sposobu nie ma. Osobiście wolę żeby dzieciak sam się sparzył na takich apkach, bo to tańsze rozwiązanie niż miałby się w przyszłości przejechać na GetBacku czy Amber Gold.
Mimo reklam, jakimś cudem, nie wziąłeś udziału w Amber Gold, GetBacku czy innych piramidach.
@Wujek Pawel naprawdę? Masz coś nie tak z głową? Myślisz, że ktoś od nich tu przyłazi? Po co?
Przychodzę tu od lat i czekam, aż ktoś namierzy mój świetny biznes i wtedy będę mógł go bronić trollując?
Może kup sobie na allegro GRM i używaj go codziennie zaraz po przebudzeniu przez miesiąc, może to pomoże.
Korzystanie z apek jak i płacenie za nie jest dobrowolne, tak samo jak udziałów Amber Gold, Getback czy piramidach finansowych i państwo nie powinno się w to mieszać, bo nie ma o tym bladego pojęcia.
Gdyby ludzie liczący na zysk w Amber Gold lub Getback usłyszeli, że mają zapłacić 50% podatek od zysku nazwali by państwo złodziejskim i na usługach banksterki. Ale jak tracą kasę, to mają pretensje do państwa, że ich nie ostrzegało. Czyli jak zarabiają, to są genialnymi inwestorami, a jak tracą to nie oni „genialni inwestorzy”, tylko złe, niedobre państwo coś zrobiło źle. Prawo stworzone przez historyka, etnografa czy socjologa okazało się złe w świecie finansów. Toż to nieprawdopodobne, przecież skończyli studia z gatunku łatwe, miłe i przyjemne, co prawda z wynikiem marnym, na łasce profesorów i w czasie dłuższym niż normalny, ale skończyli.
Jakimś cudem państwo nie ma zamiaru zwracać kasy tym, którzy nie zainwestowali w jakiś biznes, przed którym państwo ostrzegało, że jest zły, a biznes się udał i przynosi udziałowcom zysk.
Część ludzi jest chciwa i głupia i nic na to nie poradzicie.
Ps.
Gość od Amber Gold niedługo będzie dostawał odszkodowanie od państwa, ze wieloletnie i zbyt długie przetrzymywanie.
Swego czasu był taki program jak Otineo. Działał podobnie i był wypłacalny – za każdą reklamę były punkty, za zadania wymagające dodatkowych nakładów (np. Zakupy) były extra punkty itp. Działa to podobnie do programu lojalnościowego i jest formą cashbacku.
Sam korzystam z kilku takich cashbackowych programów i wiem, że zanim uzbieram na wypłatę minie trochę, ale robię to przy okazji zakupów które miałem w planach.
Nawet Payback ma reklamy video, za obejrzenie jednej jest 5 punktów (5gr do wydania w Kauflandzie lub bp)
Ale…
Zakupy online i brak punktów – Najczęściej wina jest po stronie adblocka lub źle przeczytanego opisu oferty np. Zakupy z innych kategorii.
Pobranie aplikacji mobilnych – jeżeli aplikacja na danym urządzeniu (w niektórych przypadkach na danym koncie Google/AppStore) była już pobrana, a więc to nie affilant przyczynił się do jej instalacji jako pierwszy – nie zostaną naliczone punkty. Podobnie jest w programach partnerskich, wiele z nich ma mechanizm który przypisuje do konta id oryginalnego polecajacego i mimo, że klient kupił z innego linka – prowizja mu się nie należy, niektóre mają prowizję pośrednią za jednorazowe polecenie, ale to zależy od programu.
Banki/lokaty/jazdy próbne – podobnie przyczyna może być adblock, ale też np. Posiadanie już jakiegoś produktu lub wcześniejszego jego wypróbowane. Banki mają zapis o nie wypłacaniu prowizji np. Jeżeli klient wróci do nich w ciągu 2 lat. Inna sprawa, że banki często odrzucają poprawne wnioski i trzeba się o to prosić lub pisać reklamację, ale tylko znając numer wniosku można to zrobić.
Nawet jeżeli program działa i trzeba obejrzeć 1500 reklam… to sorki ale taki regulamin i nic nie poradzimy.
Opinie jak podejrzewam wynikają z tzw. „Fałszywej reklamy”, która to niekoniecznie ma tutaj zastosowanie, ale np. Nazwa aplikacji wprowadza w błąd i pewne osoby myślą, że otrzymają doładowanie zaraz po instalacji.
Jednak darmowe =/= bez warunków, na czymś ktoś musi zarabiać.
Partia rządzi, partia radzi, partia nigdy cię nie zdradzi.
Niestety nie do końca się zgodzę, ponieważ masło klarowane, ze względu na wyższą temperaturę dymienia, jest znacznie lepsze do smażenia pączków niż smalec. No, i bardzo ważne, że jednak w oleju, smalcu czy na maśle, to jednak w tej temperaturze raczej mówimy o smażeniu, a nie gotowaniu. :) Oczywiście mówię tutaj o domowych pączkach, a nie kupnych, które są smażone na sanepid-raczy-wiedzieć czym i sanepid-raczy-wiedzieć jak rzadko wymienianym. ;)
„Czyli jak zarabiają, to są genialnymi inwestorami, a jak tracą to nie oni „genialni inwestorzy”, tylko złe, niedobre państwo coś zrobiło źle.” – widzisz, a ja pamiętam jak OFE utopiło kupę kasy w kryzysie. I co? Jak zarabiało i zbierało grube prowizje, to OFE było genialnymi inwestorami, ale jak przyszedł kryzys, to „kryzys” był winny, a nie OFE. :)
Polski Krul Janusz (JKM) byłby dumny z takich opinii.
OFE w wersji polskiej z założenia było głupie.
1. Widziały gały co brały, bo płacisz za coś innego. Tak samo jest np. z wszystkimi pompami ciepła, mniej płacisz za ogrzewanie, ale więcej za prąd. W sumie miesięcznie użytkownik pompy i ogrzewający się gazem płacą praktycznie tyle samo za pobraną energię. Tak samo z żarówkami energooszczędnymi płacisz mniej za prąd, ale kilkadziesiąt razy więcej za samą żarówkę co w sumie w wielu przypadkach oznacza że wydałeś więcej kasy niż oszczędziłeś.
2. Firma jest zarejestrowana w UK, więc ma gdzieś polskie prawo. Zawsze możesz dochodzić swoich praw przed sądem w UK. To też potwierdza tezę: Widziały gały co brały. Podobna sytuacja jest gdy kupuje się coś na aliexpresie lub w USA, nikogo tam nie obchodzą przepisy europejskie.
3. Potwierdza tezę o czytaniu ze zrozumieniem, jak masz wątpliwości lub się nie znasz, to rezygnujesz.
4. Przykład walki państwa z jakimś problemem najlepiej ilustruje https://www.dobreprogramy.pl/Europejscy-eksperci-nie-maja-nic-przeciw-Kaspersky-Lab-to-tylko-polityczna-intryga,News,88886.html
5. Nigdy nie istniał, nie istniej i nie będzie istniał „Darmowy obiad”. Nawet jak się na gapę przejedziesz autobusem, to nie jest to przejazd darmowy, bo ktoś za to płaci w taki lub inny sposób.
Piszesz bzdury i udajesz, ze nie wiesz jak wyglada prawda z tymi gwiazdkami. Aplikacja wymusza ocenienie gwiazdkami na samym poczatku gdy ludzie jeszcze sie ludza, ze ta apka naprawde sluzy temu co jest napisane i maja nadzieje, ze faktycznie dostana swoje doladowanie. Czyli mamy tutaj oszustwo razem z wyludzeniem korzystnego komentarza.
Johnnie ile ty masz matołku – sam obrażasz innych, pozwól że i ja to zrobię – lat? Gadasz takie brednie chłopczyku, że się tego czytać nie da. Nawet niepotrafisz poprawnie argumentować swoich wywodów. Małą rada dla ciebie, następnym razem bądź cicho kiedy do nas mówisz. Pa
Brednie? Sprawa Amber Gold ciągnie się od prawie 10 lat. Założyciel od ponad 5 lat siedzi bez wyroku w Celi i ty chcesz, aby państwo za obywateli decydowało co jest dla nich dobre, a co złe? to trzeba było nie obalać komuny. Tak dla przypomnienia, to za komuny, aby mieć antenę satelitarną, trzeba było mieć zgodę milicji.
Dla porównania Madoff za swoją piramidę, przy której Amber Gold to sprawa o wyłudzanie kasy na waciki, po półrocznym procesie dostał 150 lat, przepadek mienia jego, żony i dzieci. Przy okazji to piramida Madoffa działała prawie 50 lat i to w mocno restrykcyjnym, jeśli chodzi o finanse, kraju jakim są USA.
Każdy dorosły człowiek ma prawo do podejmowania wolnych decyzji, za które ponosi konsekwencje i nikt, nawet ktoś taki jak ty nie ma prawa mu ich ograniczać.
Może od razu wprowadźcie w życie niemiecki pomysł sprzed kilku lat z Niemiec, gdzie w każdym komputerze miał być obowiązkowo instalowany rządowy trojan. W końcu to dla dobra obywateli.
1. Problem w tym, ze nie widziały oczy co brały.
Słowem nie właściwie użytym jest tutaj „darmowe” wprowadzające użytkownika w błąd.
2. Wspomniane wprowadzanie w błąd może być karalne, ale to od poszkodowanych zależy.
http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/prawa-konsumenta/84025,Reklama-wprowadzajaca-w-blad.html
3. Wszystko inne, może działać i może być legalne ponieważ kiedyś spotkałem się z podobnym serwisem w którym pisało ze można zarabiać na ankietach.
Haczyk był w tym ze żeby wziąć udział w danej ankiecie trzeba było kupić dany produkt. Za to dostawało się rabaty i punkty. To dopiero człowiek przeczytał przy próbie wypełnienia ankiety. I po za rozczarowaniem i moją strata czasu jakoś nie ucierpiałem bardziej.
4. Zgadzam się z Adamem, ze z nieuczciwym marketingiem trzeba czasem walczyć.
5. Trochę się krepuje pisać ze „Nie ma nic za darmo.”,
bo czasami są, ale nie można nazywać czegoś „ZA DARMO”, jeśli sprzedawca czerpie z tego korzyść majątkową.
Przykład ?
Na przykład pożyczkodawca wypełni za Ciebie PIT, jego korzyścią będzie tylko zgoda na przetwarzanie twoich danych i odsprzedanie innym. Nie wydasz ani zł, ale stracisz swoje dane i możesz być nękany.
Wielka pochwała dla Redakcji za wyłuszczanie i tępienie gnojstwa. Zarazem przykre, że Polacy są tacy naiwni i łykają te wszystkie promocje jak pelikany. Prawda jest taka: NIKT nie da ci NIC za darmo. Za wszelkie promocje zapłacisz z grubą nawiązką. Jeżeli nie od razu, to za chwilę. A będąc sępem na promocje – jesteś smacznym pokarmem dla sępów opisanych w powyższym artykule.
Adam, zglosiles to do Google?
Popieram zgłoszenie tego programu do Google.
Mam prośbę. Jestem osobą niewidomą i czytam Waszą stronę, niestety często tak jak np w tym artykule spotykam się z grafikami. Nie wiem co na nich jest bo nie mogę tego zobaczyć. Prosił bym o stworzenie jakiegoś dostępniejszego sposobu dla nas np tekst, czy coś innego. Po prostu coś,co zastapi screen shoty.
Każdy obrazek jest praktycznie opisany w tekście artykułu.
Każdy obrazek powinien mieć tekst alternatywny.
Podziękuj twórcom CMS WordPress, bo to oni jakiś czas temu usunęli z kodu automatyczne tworzenie tagów ALT i TITLE do wstawianych przez TinyMCE linków i obrazków.
Atrybutów a nie tagów.
Dash oraz Tomasz Gąsior
1. Jako osoba widząca, sprawdziłem artykuł pod katem obrazków
i stwierdzam ze najważniejsze rzeczy na obrazkach zostały omówione w artykule. Reszta tekstu, kolory i wzory są nie istotne.
Te obrazki co prawda nie maja tytułu, ale artykuł o nich mówi.
Mogę także napisać ze obrazki są raczej dowodem omawianych rzeczy, niż czymś dodatkowym co trzeba zobaczyć.
W razie problemów proszę pytać o konkretne obrazki.
2. Jeżeli umiecie, możecie otworzyć link obrazku i przeczytać końcówkę linku. Ale obrazek może mieć czasami zaszyfrowany adres lub nie poprawna nazwę.
3. Można obrazki otwierać w programie OCR, jeśli wykryje tekst to przeczyta.
4. Technicznie jest nie możliwe żeby wszystko opisywać.
W razie niejasności zawsze możecie kogoś dopytać.
Na przykład obrazek doladowanie02.jpg zawiera tekst:
„Dziękujemy za doładowanie konta, kwota 50pln. Na koncie masz 56,33pln”
i odnosi się do fragmentu:
” W celu uzyskania bonusowego doładowania wpisujesz swój numer telefonu na który serwis wysyła bezpłatnie kod.
Przekonajmy się zatem ”
To wszystko co chciałem napisać. Pozdrawiam.
Google pięknie trzyma poziom :D
Apple IOS <= 12 Erase Data bypass, tested heavily with iOS11, brute force 4/6digit PIN's without limits (complex passwords YMMV) www .vimeo. com/276506763 – demo of the exploit in action.
Z tym łamaniem zabezpieczeń brutal force na IOS to ściema była – przyznał to sam tester, który myślał że znalazł podatność.
Co do samego artykułu to bardzo dobrze, że zwracacie na to uwagę. Zawsze trzeba uważać co się instaluje i jakie uprawnienia się przyznaje aplikacji, bez znaczenia czy to Android czy IOS
Aplikacja w istnienje też w i innych krajach i jest z wielkiej Brytani i we wszystkich krajach oszukuje
A na co zamienić
%2F I %2B
?
Ja się dziwię, że strony typu darkwarez już dawno poblokowali, a można było na nich ściągnąć rzeczywiście za darmo gry.
Stron, które oferują niby za darmo doładowania jakoś nikt nie blokuje, a już dawno powinny być poblokowane szybciej niż też z grami.