Tydzień temu przez Wykop przetoczyła się afera związana z rzekomym zaborem 12 000 PLN przez polską giełdę kryptowalut BitBay. Osoba rzekomo poszkodowana opisała wydarzenia – lecz nie brzmiała wiarygodnie.
Wykopowicze zadecydowali inaczej – prawie 1000 uznało informację za godną wykopania. Do tego wyniku przyczyniło się bez wątpienia wiele świeżo założonych kont, które próbowały informację zakopać – wyglądało to jak akcja zorganizowana w obronie BitBaya. Nic bardziej nie denerwuje Wykopowiczów :)
Historia „poszkodowanej”
Oprócz wpisu na Wykopie osoba rzekomo poszkodowana była taka miła że napisała także do naszej redakcji ze swoimi żalami. W skrócie historia brzmiała tak:
- żona (bohaterka afery) w Wielki Piątek orientuje się, że nie ma pieniędzy na święta,
- mąż pracuje w USA i nie ma jak wysłać pieniędzy żonie bo banki nie zdążą,
- każe jej założyć konto na BitBay,
- żona zakłada konto i przesyła do BitBaya dowód osobisty,
- mąż przelewa jej tam BTC warte 12 000 PLN,
- żona próbuje wypłacić lecz transakcja zostaje zablokowana,
- BitBay prosi o selfie z dowodem,
- żona wysyła selfie z dowodem,
- konto nie zostaje odblokowane.
Brzmi wiarygodnie, prawda? Od początku ta historia nam się bardzo podobała. Skoro bohater / bohaterka chcieli, by opisać cała aferę, to ją opisujemy. Osobie podającej się za poszkodowaną wysłaliśmy prośbę o przesłanie dodatkowych dowodów takich jak np. dowód że mąż pracuje w USA, czyli skan czeku z wypłatą, pozwolenia na pracę itp. Żadnej odpowiedzi na tę wiadomość nie otrzymaliśmy.
Historia BitBaya
Dzisiaj BitBay postanowił na Wykopie ujawnić część informacji związanych z tą aferą. Dowiedzieliśmy się między innymi, że bohaterka twierdziła, że jest niesłysząca – przez co nie mogła zadzwonić na infolinię ani odbierać telefonów. Sprytne, choć tylko trochę. Oto z kolei selfie z dowodem osobistym:
Na zdjęciu jest prawdopodobnie głowa amerykańskiej fotograf Carolyn Cole i choć wygląda na to, że grafik się postarał, to jednak głowa tak sobie pasuje do reszty fotografii. Być może CSI:Z3S będzie w stanie lepiej to udowodnić niż nasze subiektywne przekonanie.
Gdy patrzymy na tę historię jako całość, to wygląda na nieudolną próbę oszustwa, wykrytą prostymi procedurami przez BitBaya. Niezrozumiałe jest dla nas zamieszanie robione na Wykopie i w emailu do nas przez autorów oszustwa – pieniędzy raczej od BitBaya nie odzyskają, na dokładkę oszustwo wydaje się dalekie od doskonałego i dziwne, że w ten sposób próbują bronić swojego stanowiska. Być może liczyli na wywarcie presji na BitBaya, by przy kolejnych próbach oszustw reagował mniej zdecydowanie? W naszej ocenie raczej osiągnęli efekt przeciwny do zamierzonego. Ale skoro chcieli artykułu to mają. Nie pozdrawiamy :)
Komentarze
ale wyjaśni mi ktoś na czym polega oszustwo? że wpłacili pieniądze i chcieli wypłacić?
To może być Kasa z kradzionych kont itp – zbyt duża, żeby przelać to bezosobowo (w każdym banku transakcja powyżej 1k$ jest monitorowana).
Nie 1k$ tylko 10k$ i nie większą, a większą i równą
Od kiedy zmieniły się przepisy dotyczące kwoty przelewu?
Od nigdy. Chodzi o kwotę 10K łącznie. Czyli np 10 przelewów po 1K też będzie wymagało tłumaczeń. Osobną kwestią są mechanizmy przeciwdziałania pralni pieniędzy. Te monitorują każdą operację i potrafią wymagać dodatkowych danych nawet dla niskich kwot.
http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2018/723 Polecam się zapoznać
Wplata była sfalszowana
Są procedury AML giełd i banków.
Rejestrując się na giełdzie akceptujesz ich procedury.
Jedyny co tutaj jest oszustwem to, że ktoś wystał podrobione selfie z dokumentem.
Również nie ma dowodów na to, że BitBaya przeszedł do kontrataku i samo zrobiło ten fotomontaż, aby ośmieszyć osobę pokrzywdzoną.
o czym ty mowisz? ta sprawa jest tak smierdzoca ze nawet nie powinni sie nia zajmowac. zakupienie btc w usa to katorga, w wielu stanach trwa to nawet tygodniami. oszust twierdzil ze jest osoba gluchoniema, wiecej nawet nie che mi sie pisac
Przecież już na pierwszy rzut oka widać, że to zdjęcie jest lewe.
Głowa kompletnie nie pasuje do reszty. Z daleka widać, że była doklejana, nawet proporcje się nie zgadzają :D
Jedyne co mi się mocno nie podoba to sposób zaciemnienia dokumentu przez Bitbay, imię i nazwisko idzie bez problemu odczytać.
Się popisałem, przecież 'ofiara’ sama na wykopie podała imię i nazwisko.
nieudolna ściema i tyle w wykonaniu jakiegoś kolejnego polskiego Jasia Fasoli typu Thomas vel Armagedon
To zdjęcie to dość nieudolny fotomontaż. W takich przypadkach zawsze trzeba obejrzeć odbicia światła w oczach i porównać z pozostałym oświetleniem. Tu od razu widać, zemtwarz była oświetlana w studiu, a reszta ciała to zdjęcie przy świetle zastanym. No i wiek… Ciało wydaje się co najmniej o 20 lat starsze od twarzy.
Ciekawe analizy zdjęcia. Analizę robi się programami graficznymi, na oko to dziadek w szpitalu zmarł.
Sami specjaliści od analizy fotomontażu metodą „proporcje się nie zgadzają”… A jak patrzycie na ministra Ziobrę w TV, to głowa nie wydaje wam się nienaturalnie duża? Czyli co, minister-prokukrator jest fotoszopką, czy chodzi w masce na swojej ukrytej dyńce?
Hahaha prawda!
proporcje proporcjami – raczej światło – na twarz pada z góry, na cycki z boku…
Fotomontaż jest fatalny.Grafik amator nie zachował nawet podstawowych proporcji. Łączenie twarzy ukrył na linii włosów. Twarz jest oświetlona na wprost, natomiast korpus osoby mocno z lewej strony. Brak cienia na prawym policzku i po prawej stronie nosa, brak cienia włosów na lewym policzku, kolor skóry nienaturalny. https://zapodaj.net/images/58444a66052de.jpg