Japońska gazeta The Yomiuri Shimbun poinformowała, że z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że sprawcą zniknięcia znakomitej większości środków Mt Gox był ktoś działający wewnątrz organizacji. Znaleziono ślady działań włamywaczy, jednak dotyczą one kradzieży jedynie ok. 7 tysięcy BTC, podczas kiedy około 650 tysięcy BTC zostało zdefraudowane wewnątrz firmy. Śledczy odnaleźli transakcje wyprowadzające środki, jednak nie były one powiązane z żadnym kontem klienta giełdy.
Wiadomość ta nie jest zaskoczeniem, ponieważ po wycieku rejestrów transakcji Mt Gox w sieci szybko pojawiły się analizy (polecamy lekturę!) pokazujące, że na giełdzie działało co najmniej kilka automatów skupujących (i czasem sprzedających) BTC, które funkcjonowały nawet wtedy, gdy giełda była niedostępna dla użytkowników.
Komentarze
Lol. Jedynym pracownikiem Mt.gox był Mark Karpeles reszta to pracownicy na konkretne zlecenia.
Ostatnio znalazłem bardzo starą kopię zapasową swojej przeglądarki i hasło do konta, na którym są jakieś btc z czasów gdy był tani.
Jest tu ktoś kto trzymał tam btc albo kasę i jest na bieżąco ze wszystkim? Jest jakakolwiek szansa na otrzymanie odszkodowania za chociaż część wartości? Gdzie to trzeba zgłosić?
Z góry dziękuję za pomoc