Analizowanie i opisywanie złośliwego oprogramowania to trudny, skomplikowany proces w którym bardzo łatwo popełnić błędy. Przekonali się o tym własnie analitycy firmy Kaspersky. Opisując konia trojańskiego Grabit wskazali listę adresów IP powiązanych z tym złośliwym oprogramowaniem. Na liście adresów znalazły się jednak trzy, których blokada może powodować spore problemy. Zwrócił na to uwagę analityk konkurencyjnej firmy FoxIT.
Na liście złośliwych adresów Kaspersky umieścił IP wskazujące na serwery pocztowe Google, Microsoftu oraz mail.ru. Pozostaje mieć nadzieję, że te adresy te nie wylądowały w automatycznych platformach wykrywających i blokujących internetowe zagrożenia.