Urząd Komunikacji Elektronicznej ostrzega internautów przed oszustami, rozsyłającymi wezwania do zapłaty grzywny w wysokości 500 PLN za naruszenie przepisów poprzez brak informacji o plikach „cookies” w prowadzonym serwisie www.
Kreatywność przestępców jest zawsze ciekawym źródłem nowych wpisów w naszym serwisie. Tym razem trzeba przyznać, że oszustwo zostało bardzo profesjonalnie przygotowane i może faktycznie kogoś przekonać.
Według informacji opublikowanych przez UKE pismo rozsyłane jest z datą 2 grudnia 2013. Pismo posiada sygnaturę oraz prawidłowy adres nadawcy. Pod tytułem „WEZWANIE DO ZAPŁATY POD RYGOREM WSZCZĘCIA EGZEKUCJI KOMORNICZEJ” w piśmie znajduje się długi zestaw paragrafów, opisujących rzekome naruszenie. Pismo powołuje artykuły 173, 174 oraz 209 Prawa Telekomunikacyjnego oraz dyrektywy unijne 2009/136/WE i 2009/140/WE. Wszystkie te przepisy dotyczą konieczności informowania osób odwiedzających dany serwis www o stosowaniu plików „cookies”.
Pismo wskazuje na naruszenie w/w przepisów oraz wzywa do uiszczenia grzywny w wysokości 500 PLN na rachunek w banku BZ WBK o numerze
42 1090 0075 4172 2310 7051 2425
Jako konsekwencję braku wpłaty przedstawiono skutki wynikające z Prawa Telekomunikacyjnego, czyli 3% rocznych dochodu firmy – jest to jedyny błąd merytoryczny pisma, ponieważ przepis mówi o 3% przychodu, a nie dochodu. Pismo straszy także możliwą interwencją Komornika Sądowego w razie braku wpłaty powyższej kwoty. Pod koniec dokumentu znajdujemy także podpis młodszego referenta oraz pieczątkę innego „urzędnika”, zatwierdzającego pismo.
Poniżej przedstawiamy skan pisma.
Trzeba przyznać, że pismo to zostało przygotowane dość profesjonalnie, co wyraźnie odróżnia je od większości podobnych oszustw.
Komentarze
hehe profesionalnie „urzad komunikacji elektornicznej departament ds internetu” no bardzo ale to bardzo profesionalnie, olał bym to od razu cieplym moczem i co by mi zrobili, dla mnie to jest zwykly SPAM
A jakby napisali wydział, normalną czcionką?
moze bym sie zastanowil jak by to bylo droga listowa ale , brak tu moich danych , konkretnie o jaka witryne chodzi no i ten termin zaplaty to od kiedy oni sabie licza, od daty wyslania hehe
JAWNY SPAM A NIE PROFESIONALIZM
„Od daty otrzymania” <- czytamy ze zrozumieniem. Nie zauważyłeś ze pola zostały wymazane, dlatego nie ma danych odbiorcy, ani witryny której "sprawa" dotyczy? Wg. mnie sporo ludzi może się nabrać.
Wg mnie powinieneś nauczyć się skrótów…
Oczywiście, przyznaję się do błędu, wręcz się kajam. A teraz może jakiś merytoryczny głos w dyskusji?
jakiego otrzymania, jak bede mial w lapku ustawiony inny rok , czy tez na poczcie wylaczone potwierdzenie odbioru maili i wysylania informaji o takowym fakcie to znow zadam pytanie liczone jest od jakiego otrzymania , jesli skrzynki nie odwiedzam to co pismo nie obowiazuje hehe
Wow… a nie pomyślałeś, że to przychodzi POCZTĄ? Tradycyjną, za potwierdzeniem odbioru (które np. wróci do nieistniejącego adresu)? Nigdzie w artykule, ani na stronie UKE nie napisano, że wezwanie przychodzi mailem…
pewnie niektórzy by to łyknęli, jednak kilka rzeczy tu kole w oczy pomijając już sam fakt wysłania skanu mailem, – żadnego logo ani pieczęci UKE, nawet stopki im się nie chciało zrobić.. d/w: Urząd Skarbowy.. ? ale który konkretnie heh. sygnatura wklepana bez ładu i składu, nie nawiązuje rokiem do daty, poza tym podpisy osób sporządzającej i zatwierdzającej są drugorzędne.
trochę więcej inwencji panowie, nastepnym razem dodajcie jeszcze adnotacje o podpisaniu cyfrowym pisma z jednoczesnym potwierdzeniem dostarczenia maila itp itd.
Skoro byli tacy, co kupili Kolumnę Zygmunta, to na takie rzeczy niektórzy też się nabiorą :(
Zmienia się tylko forma. Komputery wszystko ułatwiają.
Gdzie napisano, że to przychodzi mailem? Dam sobie uciąć palec, że znajdą się zwykli ludzie (niezwiązani z IT), którzy po prostu mają jakieś tam sobie firmy, jakieś tam sobie witrynki tych firm, które po otrzymaniu takiego pisma (tradycyjną pocztą) wystraszą się i dla świętego spokoju zapłacą. Dla mnie przykład może nie mistrzowskiej, ale bardzo dobrej socjotechniki. To że nie nabiorę się ja, ty Ruind czy ty elmo, to nie znaczy że nie nabierze się 100 innych ludzi, którzy nie mają pojęcia o takich sprawach, nawet nie wiedzą co to jest UKE czy cookie.
@Ruind – np. Ty zwróciłeś uwagę na sygnaturę, a ja z kolei na konto w BZ WBK – czy jakakolwiek instytucja ma konto w BZ WBK?
masz rację nie ma tu mowy o wysyłaniu emaili, kajam się i ja :)
Ręce opadają na takie akcje.. btwn w piśmie jest jeszcze jeden błąd… „ZAPŁCIĆ”
http://niebezpiecznik.pl/post/uwaga-na-falszywe-pisma-od-uke/ – macie tam rozliczenie akcji :D