szukaj

06.11.2014 | 21:34

avatar

Adam Haertle

Jak nie prowadzić narkotykowego bazaru, czyli historia wpadek SR 2.0

Krok pierwszy: zacznij od zatrudnienia agenta federalnego jako bliskiego współpracownika od pierwszych dni działania serwisu. Krok drugi: kup serwer z własnego adresu email. Krok trzeci:  łącz się do serwera z domowego adresu IP.

Kiedy wpadł Ross Ulbricht, właściciel Silk Road, myśleliśmy, że jego następcy nie popełnią już takich głupich błędów. Bardzo się myliliśmy. Właściciel Silk Road 2.0 okazał się być wielokrotnie głupszy od Dread Pirate Robertsa. Historia jego wpadek to materiał na kilka artykułów, ale postaramy się je streścić w jednym.

Agent naszym przyjacielem jest

Przybliżony przebieg wypadków, które doprowadziły kilka godzin temu do zamknięcia Silk Road 2.0, można wyczytać z aktu oskarżenia właściciela serwisu. Historia zaczyna się 7 października 2013, kiedy to krótko po upadku SR powstaje forum dedykowane stworzeniu nowego serwisu. Zaproszeni na nie zostają tylko zaufani członkowie społeczności – w tym agent agencji ICE (Immigration and Customs Enforcement) z wydziału bezpieczeństwa wewnętrznego (Homeland Security Investigations). Agent ten otrzymał dostęp do obszarów forum, zastrzeżonych tylko dla administratorów nowego serwisu i pozostawał w gronie zarządzającym bazarem aż do jego zamknięcia. Jego historia sugeruje, że musiał zdobyć zaufanie innych członków społeczności już w czasach Silk Road 1.0. Spodziewamy się, że wkrótce poznamy jego pseudonim – wystarczy od listy administratorów odjąć osoby, które zostały lub wkrótce zostaną zatrzymane.

Przejęty serwis Silk Road 2.0

Przejęty serwis Silk Road 2.0

Silk Road 2.0 początkowo był zarządzany przez osobę ukrywającą się pod pseudonimem Dread Pirate Roberts (kontynuując legendę założyciela oryginalnego SR), jednak jeszcze w 2013 roku DPR został zastąpiony przez niejakiego Defcona. Wydarzenie to wiązało się z zatrzymaniem 3 członków załogi SR 2.0, którzy pracowali również przy SR 1.0. Inigo, Libertas oraz SSBD najwyraźniej zapomnieli, ze oryginalny DPR trzymał skany ich dowodów tożsamości na swoim zaszyfrowanym dysku, przejętym przez FBI. DPR 2.0 postanowił nie ryzykować i oddał zarządzanie serwisem Defconowi, który przez około rok radośnie rządził SR 2.0. Był, podobnie jak oryginalny DPR, jedynym panem i władcą. Administrował serwerami, zarządzał systemem obrotu BTC, podejmował wszystkie kluczowe decyzje i kontrolował przychody i zyski serwisu oraz rekrutował nowych sprzedawców. Zarządzał również personelem i wypłacał mu pensje – zatrudniony przez niego agent otrzymał równowartość ok. 30 tysięcy dolarów za swoją ciężką pracę. Według informacji FBI, 150 tysięcy użytkowników SR 2.0 generowało obrót ok. 8 milionów dolarów miesięcznie i zysk ok. 400 tysięcy dolarów.

defcon

Magiczna identyfikacja serwera

Jeden z najbardziej tajemniczych fragmentów aktu oskarżenia to informacja o identyfikacji serwera WWW serwisu. Dokument mówi po prostu „W maju 2014 FBI zidentyfikowało serwer poza granicami USA”. Władze kraju, w którym znajdowała się maszyna, wykonały jego obraz. Na dysku znaleziono zarówno serwis SR 2.0 jak i jego forum (świetny pomysł, by trzymać obie usługi na jednym serwerze, ale to daje tylko przedsmak geniuszu administratora) oraz… historię czatów Defcona, w tym wiele jego rozmów z poprzednim administratorem SR 2.0. Pogratulować.

Wszystkie błędy administratora

Teraz zaczniemy najlepszy fragment, czyli jak FBI zidentyfikowało właściciela serwisu. Otóż… zapytało firmę hostingową. Serwer okazał się być kupiony przy użyciu adresu email [email protected]. Jak nazywał się prawdziwy administrator? Tak, Blake Benthall. A to dopiero początek…

W dniu, w którym tworzony był obraz serwera (30 maja 2014) jego właściciel narzekał na niedostępność maszyny. Przesłał w tej sprawie kilka zgłoszeń do firmy hostingowej. Wszystkie zgłoszenia pochodziły z publicznego adresu IP. Tego samego dnia, z tego samego adresu IP, logowano się 146 razy do skrzynki [email protected], umieszczonej na serwerach Google. Innego dnia zgłoszenia serwisowe przesyłano z innego adresu IP, należącego do hotelu, w którym przez przypadek akurat tego dnia zatrzymał się Blake Benthall (zameldował się w nim równiez na 4square…). W skrzynce Blake’a, którą udostępniło Google, FBI znalazło także link do wpisu na wspomnianym wcześniej forum, wysłany 20 października przez niego samego do siebie. Twitter, GitHub, LinkedIn, Facebook, Instagram – wszystkie konta społecznościowe Blake’a zawierały mniejsze lub większe wskazówki mówiące, że zna dobrze technologię BTC oraz kibicuje reanimacji Silk Road. To oczywiście nie wszystko.

Blake był taki mądry, że pod swoim osobistym adresem email założył konta na giełdach BTC i w serwisach umożliwiających bezpośrednią sprzedaż wirtualnych walut. FBI otrzymało pełną historię jego kont i ustaliło, że sprzedał za ich pomocą BTC za ponad 300 tysięcy dolarów. Z kolei historia jego konta pocztowego wskazała, że na początku 2014 kupił za BTC luksusowy samochód elektryczny Tesla Model S. Jakby tego było mało, FBI przedstawia kolejne dowody łączące Blake’a z Defconem. Na przykład agent działający na SR 2.0 miał dostęp do logów HTTP wskazujących, że Defcon korzysta z dość nietypowej konfiguracji przeglądarki i systemu operacyjnego – było to Chrome w wersji beta i OS X w wersji o kilka miesięcy starszej niż najnowsza dostępna na rynku. Taką samą konfigurację zarejestrowały serwisy pośredniczące w sprzedaży BTC Blake’a.

FBI na tym nie poprzestało. Przeprowadziło także kilkudniową obserwację fizyczną Blake’a, korelując jego zachowania takie jak obecność w lokalu lub jego opuszczenie z obecnością Defcona w sieci – otrzymano idealną zgodność obserwacji. Do tego rejestracja kierunków wymiany pakietów za pośrednictwem jego łącza internetowego wskazała na intensywne używanie sieci Tor.

Inne ciekawe informacje

Zamknięcie SR 2.0 było poprzedzone plotkami sugerującymi problemy serwisu. Od wczoraj słychać było doniesienia o problemach sprzedawców z dostępem do swoich środków lub całych kont, krótko potem okazało się, ze moderatorzy forum nie mogą się zalogować. Już kilkanaście godzin przed ujawnieniem akcji FBI pojawiały się głosy, że to koniec SR 2.0.

Internet donosi, ze oprócz serwisu SR 2.0 i jego forum zniknęły również takie sklepy i serwisy jak Cloud9, BlueSky, TheHub, Hydra, Onionshop, Alpaca oraz Pandora. Podobno Blake przyznał się do zarzucanych mu czynów w trakcie zatrzymania. Co ciekawe, Blake również, jak oryginalny DPR, mieszkał w San Francisco, które powoli staję się oficjalnym inkubatorem narkotykowych bazarów. Ciekawe, czy to właśnie tam powstał otwarty dosłownie godzinę temu Silk Road 3.0.

Dziękujemy kilkunastu Czytelnikom, którzy donieśli nam o problemach SR 2.0 i cierpliwie czekali od paru godzin na nasz wpis.

Powrót

Komentarze

  • avatar
    2014.11.06 21:55 panjabi

    Super art! Czyta Was się rewelacyjnie, tak trzymać!

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.06 21:59 Hya

    Dzięki za wspaniały przerywnik muzyczny :)

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.06 21:59 kamil

    tak po nim jedziesz hejterze, a dorobił się więcej niż ty przez całe życie…

    Odpowiedz
    • avatar
      2014.11.06 23:08 Duży Pies

      Jak się „dorobił”? W jaki sposób się „dorobił”? Co dla ciebie znaczy „dorobić się”? Dorobił się na handlu narkotykami i innymi środkami zakazanymi. Gdyby mógł to by sprzedał nawet pornografię dziecięcą albo broń dla bandytów, bo to przecież „tylko” kasa. No i przecież uczciwie się „dorobił”…

      .

      No i gdzie niby Adam „jeździ” po przestępcy? Pisze o sprawie o której piszą dziś opiniotwórcze media zajmujące się takimi tematami.
      .

      Odpowiedz
      • avatar
        2014.11.07 13:19 Anonim

        Wszystkie wymienione przez ciebie to zwykłe towary. To zakaz obrotu nimi jest blokowaniem wolnego rynku

        Odpowiedz
        • avatar
          2014.11.07 13:33 Duży Pies

          Przyznaj, że jesteś albo trollem albo idiotą!

          Odpowiedz
        • avatar
          2014.11.07 18:54 sandalarz

          jakby to były zdjęcia twojej 9 letniej córki to inaczej byś gadał

          Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.06 22:01 kamil

    link przekierowuje mnie na yt, poprawcie to

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.06 22:11 asda

    Dat troll z 3.0 XD

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.06 22:12 4 8 15 16 23 42

    No bez jaj że SR 2.0 nie był „fałszywka” , ale pewnie zajrze na SR 3.0 , swoja droga wytlumaczy mi ktos dlaczego psychodeliki sa nielegalne ?

    Odpowiedz
    • avatar
      2014.11.06 22:58 slidexman

      ponieważ lidzie nie poddają się po nich kontroli

      Odpowiedz
    • avatar
      2014.11.06 23:03 Duży Pies

      Środki psychoaktywne to temat kontrowersyjny. Ale dobrze, niech Ci będzie, wciągaj kreski, ile tylko chcesz. Tylko płać większe ubezpieczenie zdrowotne. Bo jak sobie zdewastujesz organizm, a istnieje taka możliwość, to ja nie mam ochoty płacić składek zdrowotnych na przygłupa który wciąga kreski i który zjechał sobie mózg na własne życzenie. To samo powinno dotyczyć palaczy papierosów, marihuany oraz ludzi nałogowo pijących alkohol. Pijcie, wciągajcie różne chemiczne gówienka, ale róbcie to za własne pieniądze i płaćcie za leczenie odpowiednio większą składkę.

      Odpowiedz
      • avatar
        2014.11.07 00:22 maslan

        A ty płacisz większe ubezpieczenie za to że pijesz alkohol?

        Odpowiedz
        • avatar
          2014.11.07 09:58 Duży Pies

          A ty płacisz twarzowe jak wychodzisz na miasto?
          .

          O mnie się nie martw, alkohol pijam sporadycznie.

          Odpowiedz
          • avatar
            2014.11.12 15:50 Liot

            Fajnie użyte słowa:
            1) „Palacze papierosów” – zgaduję, że nie palisz;
            2) „Palacze marihuany” – pewnie również nie jarasz;
            ale gdy dochodzisz do alkoholu dodajesz magiczne
            3) „osoby NAŁOGOWO pijące alkohol”, bo przecież zdarza ci się zapewne wypić piwo czy kielona, ale sam sobie dopierdalać nie będziesz, prawda?

            Czym się równi człowiek, który sobie po tygodniu pracy zapali szluga/jointa/wypije piwo/wciągnie kreskę czegokolwiek?

            Przypominaj, że m.in. po to nakładana jest na używka akcyza, aby sfinansować programy uzależnień więc, nie nie płacisz za nałogi innych. Płacą sami za siebie.

      • avatar
        2014.11.07 13:21 Anonim

        Zagłosuj za prywatną służbą zdrowia. Problem, który opisujesz magicznie się rozwiąże.

        Odpowiedz
      • avatar
        2014.11.07 14:51 dzikus

        A ja płacę 3 składki ubezpieczenia zdrowotnego (u dwóch pracodawców i we własnej działalności) czy to oznacza że mi zrobią operację za parę mln $ a tobie nie? Zejdź na ziemię to polska (pisownia zamierzona) jest.

        Odpowiedz
      • avatar
        2014.11.07 14:51 dzikus

        A ja płacę 3 składki ubezpieczenia zdrowotnego (u dwóch pracodawców i we własnej działalności) czy to oznacza że mi zrobią operację za parę mln $ a tobie nie? Zejdź na ziemię to polska (pisownia zamierzona) jest.

        Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.06 22:31 Tomek

    We’re no strangers to love

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.06 22:58 BaNaN

    Silk Road 3.0 nie działa :( „Film jest niedostępny na urządzeniach przenośnych”

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.06 23:16 4 8 15 16 23 42

    Psychodeliki to nie żadne kreski, tylko naturalne środki psychoaktywne które wystepują w naturze, roślinach , grzybach itp. Najsilniejszy psychodelik znajduje się nawet w ludzkim organizmie , i uaktywnia się podczas śmierci.Kreski nawet bym nie tknął, a psychodelików „poszukuje”, aby poszerzać świadomość

    Odpowiedz
    • avatar
      2014.11.06 23:39 Duży Pies

      Poszerzać świadomość możesz poprzez trening autogenny, autohipnozę, autosugestię. W Polsce były i chyba nadal są prowadzone kursy doskonalenia umysłu.
      2 lata temu zmarł jeden z prowadzących te kursy od wczesnych lat ’70, Pan Lech Emfazy Stefański. Fajny człowiek, rozmawiałem z nim kiedyś. Zresztą sam taki kurs skończyłem. Nie trzeba chemii żeby się wzbić. Jeśli naprawdę chcesz się za to zabrać to rób to ostrożnie, szczególnie jeśli chodzi Ci po głowie eksterioryzacja – to naprawdę niebezpieczne! W ogóle z tymi sprawami trzeba ostrożnie żeby nie skończyć w psychiatryku. Zacznij od hipnozy i autohipnozy, jeśli jesteś na nią podatny, to już bardzo dużo.

      Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.07 00:11 4 8 15 16 23 42

    Szczerze to o hipnozie mało wiem , o eksterioryzacji już więcej :D , ale czytałem gdzieś że na wyższych poziomach przechodzi to w satanizm, więc nawet nie próbowałem.Chociaż żeby „wyjść” z ciała trzeba najpierw mieć świadome sny, a pare osób dzięki takim snom do czegoś tam doszły m.in Einstein.Co do tych psychodelików to to moje hobby, szukam w jakiegoś, który pomorze mi znalezć sens w życiu (np. Steve Jobs po lsd „wymyślił” apple itp). Jeszcze co do poszerzania świadomości, to mam wrażenie, że rządy nie chcą aby ludzie myśleli samodzielnie, np. ogłupiająca telewizja, czy wszechobecne promowanie homoseksualizmu (bez urazy, nie chce nikogo obrazić), jeszcze coraz niższy poziom edukacji…

    Odpowiedz
    • avatar
      2014.11.07 13:49 Duży Pies

      „Steve Jobs po lsd „wymyślił” apple”
      Wiesz, to trochę bardziej złożone. Jobs sam Apple’a nie „wymyślił”, jak piszesz. Tylko zrobił to wespół z Wozniakiem, którego potem wyruchał. Zresztą Jobs ruchał później wielu innych, podobnie jak Bill Gates. Jobs i jego zgniłe jabłuszko, ukradli wiele pomysłów innym firmom i programistom. Nie byli tacy innowacyjni, jak lubili się przechwalać. Do tego Apple stało się trollem patentowym. Dla mnie to agresywna korporacja. Jobs owszem brał LSD ale to było gdy był bardzo bardzo młody, wtedy jeszcze nie był takim agresywnym i złodziejskim bucem. Potem całkowicie się zmienił, z jego hippisowskich klimatów nic nie zostało. Bardzo sobie Jobsa wyidealizowałeś…

      Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.07 01:06 dev3mmc

    bo to banda cpunow jest czego tu oczekiwać xD

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.07 01:22 rork

    Ciekawych czytelników macie, skoro z taką uwagą śledzą dostępność SR 2.0 w sieci.
    Dzięki za dawno nie słyszany kawałek ;)

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.07 08:25 ant_

    Podrzucone dowody ;-)

    Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.07 18:39 Mala Suka

    @Duży Pies ale z Ciebie hipokryta, jedziesz po innych ze cpaja, ze nie bedziesz placil za ich leczenie, a sam promujesz inne metody uzyskiwania odmiennego stanu swiadomosci, w tym OBE (do tego pewnie jescze jestes Chrzescijaninem?? i okultyzm promujesz ?? )

    Chcialbym zaznaczyc ze kazde doswiadczenie psychadeliczne (np. narkotyki, alkohol, seks, hiponza i miliony innych) moze skukowac nieodwracalnymi zmianmi w psychice. Wiekszosc powaznych chorob psychiczny wystepuje w stanie uspionym, a rozne bodzce zewnetrzne moga ja aktywowac.

    Tak wiec drogi Panie, jeden moze trafic do szpitala psychiatrycznego, bo wali w nos i pali trawe, bo chleje alko, ktos inny z powodu smierci bliskiej osoby.
    A jeszcze komus innemu psychika nie wytrztma opuszczania swojego ciala..

    Narkotyki to nic innego jak nazwa dla tych samych towraow ktore mozesz kupic w aptece legalnie, tyle ze poza kontrola panstwa (przynajmniej oficjalnie). Wiekszosc z nich kiedy tez byla legalnymi lekarstwami.

    Szczytem Twoej ignorancji jest wrzucanie marichuany do jednego wora. Jest to najmniej szkodliwa substancja z uzywek. Histora nie zna przypadku smierci po trawie, a nawet przedawkowanie wody (H2O) moze do niej doprowadzic.
    Uznana zostala za substancje nie legalna ze wzgledu na przemysl tekstylny.
    Co ciekawe Polska jest bodajze jednym z 3 panstw w europie, z tak restrykcyjna polityka antynarkotykowa. W wielu krajach jest marycha jest 100% legalna.
    Moze czasami warto opuscic swje miasteczko i zobaczy inny kraj, a nie tylko opuszczac swoje cialo :P

    Tak wiec podsumowuhac, kazdy ma swoj rozum i swoje granice, (niektorzy wyznaczone przez KK), i wszystko jest dla ludzi. Jedni beda sobie palic, inni pic alkohol, a ty sobie bedziesz doswiadczal doznan poza swoim cialem i cawanakowal w co drugim komentarzu(mam nadzieje za za twoje leczenie nie trzeba bedzie placic). Troche wiecej edukacji, a mierzyc wszystki wlasna miara,,

    Odpowiedz
    • avatar
      2014.11.07 19:54 Duży Pies

      „cawanakowal w co drugim komentarzu”

      Te twoje brednie o tym że „cwaniakuję”….
      Otóż nie „cwaniakuję”, tylko wyrażam swoje zdanie, a że jestem mądry i oczytany, to wzbudzam zazdrość swoimi komentarzami w prymitywnych ludziach takich jak ty. Myślę że chciałbyś być tak wyszczekany jak ja. Ale nie jesteś, zazdrościsz mi, niepotrzebnie się oplułeś i niepotrzebnie pyskujesz. Wyłącz internet, wrzuć na luz, jest długi weekend, zrelaksuj się i wróć za kilka dni odświeżony na forum, zobaczysz że będziesz jaśniej myślał i nie będziesz tak głupio i agresywnie pisał.

      Odpowiedz
  • avatar
    2014.11.08 09:15 4 8 15 16 23 42

    Duży Pies pisał właśnie żeby nie praktykować OBE , bo to jest niebezpieczne, a autosugestia to raczej nie okultyzm

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Jeśli chcesz zwrócić uwagę na literówkę lub inny błąd techniczny, zapraszamy do formularza kontaktowego. Reagujemy równie szybko.

Jak nie prowadzić narkotykowego bazaru, czyli historia wpadek SR 2.0

Komentarze